Michael1916
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 428 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Michael1916
-
Nie. Moj jest wrecz zadziwiajaco stabilny nawet przy mocnym wietrze. Dotychczas miałem ten problem i w E60 (bardzo nietabilny) i w F10(było troche lepiej ) a teraz przy takim klockowatym nadwoziu jest super.
-
Ciezko sie czyta te newsy o wycofywaniu najbardziej ekscytujacych silnikow. X5 40d to prawdopodobnie najlepsza kombinacja osiagi/spalanie/cena. Do wyposazenia dorzuciłbym przynajmniej jeszcze fotele komfortowe i szyby podwojne.
-
Mysle ze zaraz dorzuca hybryde do 30d. Inaczej po doposazeniu biorac pod uwage tansze wyposazenie ze wzgledu na mmiejsza akcyze 40d mogłoby byc nawet tansze od 30d! Niestety wyposażenie nie jest tańsze, a nawet droższe o symboliczną złotówkę albo dwie haha. Przyciemniane szyby droższe o 275 zł. Ciekawe dlaczego? Nie mówiąc o pakiecie serwisowym...7500 zł za wymiany oleju? 4k więcej od 30d?! Moze to jakis niedopracowany cennik?! Przeciez opcje powinny byc 10% tansze przy hybrydzie! Jesli tak nie jest to znaczy ze wala w ch... i trzeba zamawiac u brokera i samemu opłacic akcyze i Vat.
-
Właśnie dlatego, tym bardziej jak ktoś nie ma pojęcia o finansowaniu, trzeba porównać co nam wyliczą. Przy Comfort Lease kluczowa była wartość rezydualna. W Lexusie to najem wyszedł jakby auto na koniec było już nic nie warte. O najmie nie dyskutuje nawet. Oferty tego typu sa z zasady drogie i maja wiele pułapek. Gdybym miał korzystac z najmu to w ogole zrezygnowałbym z finansowania.
-
Jeśli 30d miałoby podrożeć od marca to tym bardziej okazja. Myślę, że mało kto by zamawiał 30d jeśli różnica byłaby +/- 10k. Mysle ze zaraz dorzuca hybryde do 30d. Inaczej po doposazeniu biorac pod uwage tansze wyposazenie ze wzgledu na mmiejsza akcyze 40d mogłoby byc nawet tansze od 30d!
-
To warto zbadać, bo czasem można się nieźle zaskoczyć. Zamawiałem teraz X3. Analogiczny Lexus wychodził taniej ze 30tys, a po podliczeniu Comfort Lease wyszedł wyraźnie drożej. Także jak chcesz ocenić, warto zrobić końcowe wyliczenia, ofertę w BMW przygotowują od strzała. Przy konfiguracjach na poziomie ok.300k zeby odrobic 30k na koszcie finansowania to chyba musiałbys dostac leasing 95% :lol:
-
Z tymi porownaniami do Jeepa to niezle popłyneliscie. Przeciez ten GC to taki odpowiednik Dacii Duster w tej klasie samochodow. Samochod od ktorego nikt nie oczekuje jakosci ani osiagow a ma słuzyc dzielnie kazdego dnia, takze w terenie. Co do Audi to zazdroszcze jedynie diesla V8 i moze przestronnosci Q7. Silnik 50d jest bardzo dobry ale jednak V8 o jeszcze lepszych parametrach to jest dopiero dieslowski top. Reszta w Audi poczawszy od foteli, przez ergonomie obsługi a na stylistyce konczac nie umywa sie do BMW.
-
To "tłusta" konfiguracje kupiłes. Rabat ponad 100kpln robi wrazenie. Potem ludzie mowia ze opłaca sie kupowac roczne samochody a patrza na cene katalogowa.
-
"Bardzo duzy rabat" to ile? Ciekawe czego mozna sie spodziewac przed wprowadzeniem mild hybrid i obnizka akcyzy.
-
O czym tu dyskutowac. Wersja 45e jest robiona tylko pod srednia emisje CO2. Nie kupiłbym jej nawet gdyby była o 50000zl tansza od 40i. Nie po to kupuje sie luksusowy samochod zeby meczyc sie z ładowaniem ktore starcza na 30km, miec ograniczona przestrzen ładunkowa i frajde z jazdy przez zawyzona mase.
-
Po pierwsze biorac pod uwage tansze wyposazenie X5 45e moze finalnie wyjsc nawet taniej niz 40i. Osiagi beda jednak zdaje sie nawet minimilnie gorsze od ponad 50KM słabszego 40i. http://www.zeperfs.com/en/duel7915-8233.htm Jesli ktos chce kazdego dnia ładowac samochod i jechac w miasto kilkadziesiat km to moze ma to jakis sens. Ostatecznie mamy za te same pieniadze co 40i dodatkowy silnik elektryczny i mozemy teoretycznie cieszyc sie katalogowym spalaniem 2l/100km. W trasie jednak to elektryczne wspomaganie zamienia sie w dodatkowy, niepotrzebny balast ograniczajacy przestrzen bagaznika i zwiekszajacy wage.
-
To znaczy, ze to F16 40d ktos Ci za kare wcisnął? Zapłaciłes sporo wiecej niz za 35i żeby odczuwać dyskomfort? Hybryda z ograniczona pojemnoscia bagaznika i zwiekszona masą!? A jaką to ma przewage nad innymi wersjami silnikowymi? Mniejsze zużycie paliwa przez pierwsze 50km o ile podładujesz baterie w domu warte jest wyrzeczen w kwestii pojemnosci bagażnika i masy a co za tym idzie komfortu i prowadzenia, naprawde?
-
Dla mnie tez samochody typu 911 to tylko mozliwe do jazdy weekendowo. Maks kompromis coupe/daily to cos jak Mercedes S Coupe, BMW 6 i inne o jednak odrobine wiekszym rozmiarze i wiekszej praktycznisci.
-
Wśród forumowiczów co drugi to pracownik salonu BMW :norty: Takie mam przemyślenia odnośnie wyglądu X5. Jak go zobaczyłem rok temu po raz pierwszy stwierdziłem: przód Ok, poprawny, bez szału, nic wyróżniającego się na tle gamy modelowej BMW, natomiast tył ohydny. Ogólnie słabo - pomyślałem "tym razem to nie trafili, będzie problem ze sprzedażą i szybki lift". Minął rok. Powiem szczerze (coraz więcej tego jeździ po mieście) i tył zaczyna mi się coraz bardziej podobać - wręcz już mi się podoba bardzo. Uważam go za kozacki, lampy super ciekawe (przetłoczenia), ciemny pas w środku - super. Młodzieżowo ale trendy. Przód zaczynam odróżniać od X3 i też zaczyna coraz lepsze wrażenie robić, podobnie przetłoczenia na drzwiach - dynamika i zgrabność zarazem, pomimo dużych rozmiarów. Dzisiaj wyprzedziło mnie ze świstem czyściutkie M50i, gdy ledwo się turlikałem moim klekotem 30d - byłem olśniony. BMW wyprzedziło epokę, moim skromnym zdaniem :cool2: Chyba zostaniesz najwiekszym entuzjasta designu X5 z ludzi nie posiadajacych X5 :lol: W sumie to nawet żaden znany mi użytkownik nowego X5 takiego peanu na jej czesc nie popełnił. Ja oczywiscie design X5 doceniam ( inaczej bym nie kupił), swiatła tylne tez były dla mnie z poczatku słabe a teraz jest lepiej ( lepiej nie oznacza zachwytu jednak). Ogolnie cała bryĺa dzieki bocznym przetłoczeniom ma pewien dynamizm i jak na takiego kloca całosc prezentuje sie atrakcyjnie ( przod, wielkosc nerek do wielkosci samochodu zawsze wydawały mi sie ok). W tym miejscu, przepraszam, ze nie moge Ci sie zrewanzowac zachwytami nad X7.Mozna sie zastanawiac czemu przynajmniej paru elementow nie dało sie zrobic tak samo estetycznie w wiekszym modelu? Np swiatła z przodu mniejsze w połaczeniu z jeszcze wiekszym grilem nie wygladaja juz dobrze a linia boczna mogĺaby byc chociaz odrobine mniej klockowata. Jedynie tył X7 zaczał mi sie podobac a tylne swiatła sa moim zdaniem nawet lepsze w X7 niz w X5. Z SUVow tej wielkosci co X7 wybrałbym jednak zdecydowanie BMW. Rozumiem, ze w tym wypadku jeszcze wiekszy rozmiar oznacza jeszcze wieksze wyzwanie dla designerow. Ogółem design BMW jak zwykle ma lepszy od konkurencji i do mnie to przemawia. Oczywiscie chłodno pisze o SUVach bo dla mnie pojecia "piekny samochod" i duży kloc" wykluczaja sie wzajemnie.
-
Niezaleznie czy to wynajem długotermonowy czy ciagniemy leasing operacyjny do pełnej amortyzacji kosztow ciagle kosztem pozostaje utrata wartosci. Najwidoczniej urealnili spadek wartosci tej wersji silnikowej. Moze ma to zwiazek z obnizona akcyza na konkurencyjny GLE 450 ktory ma wspomaganie elektryczne? BTW wolałbym nawet X5 25d od X3 M40i...
-
Wiesz, mozna sie cieszyc, ze w ogole teraz da sie sprzedac benzynowego SUVa tej wielkosci za nadal rozsadne pieniadze. Dwie generacje temu X5 4,8i za ktore po rabatach wyszło ok. 400kpln musiałem oddac po 3 latach za 160kpln. Nikt nie chciał SUVa z benzyna, nawet V8. Sławomir pisze tutaj,ze jezdził 6 czy 7 lat X5 35i - jezdził bo sprzedac to graniczyło z cudem.
-
Wszystko byłoby ok Sławomir z Twoimi opiniami ale jedno mi nie pasuje. Piszesz o R6 w E71 ze super silnik a potem ze V8 450KM to dopiero jest to co trzeba. Przeciez w ciezkim E71 306KM benzyna zadnych specjalnych wrazen nie zapewniała i nawet owczesne V8 355KM rowniez. Oba benzynowce oferowały przyspieszenie do 100 powyzej 6s a 35i nawet blizej 7s! To słabiej niz teraz 30d! Zrobiłes 100kkm N63 V8 450KM? Byłes szczesciarzem. Słyszałem, ze niektorym przetrwał taki dystans nawet N63 408KM! Co do spalania to w szybkiej trasie nigdy E70 4,8i nie paliło mniej niz 18 litrow a wyniki zblizały sie nawet do 25 litrow przy ostrej jezdzie autostradowej. Nie moge sie zgodzic ze to jest ok i nie jest uciazliwe.
-
Za za 420-450kpln mozna nowe G05 M50i konfigurowac. Wolałbym to zdecydiwanie niz stary model na plycie podlogowej E70. Poza tym nawet osiagi M50i sa teraz niewiele słabsze od M F15 ( 4.3vs4.2s do setki). Ciezko bedzie to dealerowi sprzedac. Rabat juz jest ponad 40%...
-
Zakładam, ze taraz juz bedzie ok z tym 530KM. Ile czasu mozna trwac przy błednych rozwiazaniach? Poprzednik 462KM nie był wciaz idealny ale lepszy niz 450KM. Cała porażka pod tytułem BMW V8 zaczeła sie od wersji 408KM i te silniki padały nawet co 30-40kkm!
-
Wracajac do meritum tego tematu. Kiedys nikt nie załozyłby tego watku nawet. Ponad 2 tonowy SUV i diesel były para oczywista i tylko indywidualisci decydowali sie na jakies eksperymenty z benzyna. Zrobiłem tak i ja. Jezdziłem przez jakis czas X5 E70 4,8i. Nie jechało to wcale zbyt dobrze, trzeba było ostro butowac zeby jskas dynamika sie pojawiła a wtedy było 20 i wiecej litrow spalania. Sorzedawcy u dilera piali przy kupnie jaki to wspaniały silnik i w ogole a potem jak chciałem im to zostawic w rozliczeniu to było: Paaaanie ale kto to kupi. Faktycznie nie dało sie tego sprzedac. Gdyby nie dziwna nagonka na diesle teraz tez tak by było. Moze M50i chociaz jezdzi faktycznie szybko i jakos mozna sobie zracjonalizowac wizyty na stacji benzynowej 2 razy czesciej niz w dieslu ale wszystko co nie ma 500KM w benzynie nie jedzie i pali nieadekwatnie duzo do frajdy jaka daje ( w przypadku SUVow oczywiscie). Chociaz powiem wam ze wsrod uzytkownikow serii 6 tez dominuje poglad ze "jak to 6-tka z R6?" Płacisz za paliwo prawie jak w V8 a frajdy z jazdy nie masz. Tam sie z tym nie zgadzam ale głównie dlatego, ze V8 N63 jest zwyczajnie wadliwy a w takim S coupe na V6 nawet bym nie spojrzał majac do wyboru znakomite V8.
-
Spadek sprzedazy diesli widoczny jest w statystykach ze wzgledu na ich praktyczne wycofanie z samochodow miejskich i kompaktowych. W klasie premium, ktorej siła rzeczy sprzedaje sie mniej niz nieduzych popularnych samochodow nadal udział diesli jest bardzo duzy. Naprawde ktos kto pisze o tych statystykach tego nie wie?
-
Myślałem ,że wrzuciłeś to dla żartu. Tak żarcik - kosmonaucik :norty: Oczywiście masz rację z tą mocną górą w M50d, tylko jak w tym kontekście opisać górę M50i czy M Power? Szukam właściwego słowa.... wulkan, eksplozja, armagedon, też za słabo. To nie wiem. Czy cichy przy M50i, przy spokojnej jeździe? Trzeba by sprawdzić. Mysle ze gdybysmy z Fino tak nie mysleli to raczej tak duzej dopłaty wzgledem innych wersji silnikowych bysmy nie przełkneli. M50d nie jest ani najszybszy ani nie najekonomiczniejszy ale bardzo dobry pod kazdym wzgledem bez zadnych wyraznych słabosci. M50i ma super dynamike ale jest tez najgorszy pod wzgledem spalania i zasiegu.
-
Nikt sie nie pokusił o komentarz do braku wersji X5 30i, dlaczego? Przeciez na papierze osiagi byłyby lepsze niz w X5 25d...
-
Tak, tak Miki i wzorujac sie na Amerykanach warto kupic jeszcze muscle cara zamiast Porsche, tolerowac słabe materiały wykonczeniowe i zbyt komfortowe, słabo prowadzace sie zawieszenia. Dajmy spokoj z patrzeniem co oni robia za oceanem z motoryzacja bo mam wrazenie, ze ich dziwne gusta sa bardziej smieszne niz warte nasladowania.
-
Wcale nie jest tak źle. Jak wcisne m50i ile fabryka dała to faktycznie mam 30l. Ale jak jeżdżę normalnie starając się nie stracić prawka w Warszawie ale jednak blisko granicy i docierając do niej najszybciej jak się da to średnio mi wychodzi 17l. Wczesnienj w 528i miałem podobnie jeżdżąc na tych samych tarasach 13,5-14 więc jak dla mnie rewelka. Zgodzę się też, że jeżeli ktoś jeszcze nie kupił to poczekanie na 40d to świetny krok, dla mnie w f15 to był idealny silnik. Też bym taki kupił w g05 ale nie było, a jak już patrzyłem na m50d to za 11k więcej kupiłem v8 więc dla mnie nie było się finalnie nad czym zastanawiać :) Juz to Zermax gdzies pisałem, ze majac roznice w cenie miedzy V8 a dieslem R6 na poziomie 11k brzmi to jak okazja. Dla mnie spalanie jest ok jesli moge zatankowac w Warszawie i dojechac szybko autostrada do Gdanska. Jesli wiec spalanie jest wtedy mniejsze niz 18l/100km to mogłbym brac zamiast diesela. W moim dieselu taka szybka autostrada oznacza 13 czasem 14, jak jest niekorzystny wiatr, litrow na setke. Zależy czym jest dla Ciebie szybko :) Przy 140-150 jest około 13,5. Jak pojedziesz 200 to już będzie raczej 18-20. Ale na jednym baku tak czy siak do Gdańska dojedziesz :) Przyznaje ze 140-150km/h to raczej tak normalnie. Wtedy zuzywam 10l/100km. Szybko to tak jak pisałes 180-200km/h. Trudno zeby mowic ze jadac 400 konna fura a tym bardzie 530 konna ze 140km/h to szybka jazda.