Michael1916
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 428 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Michael1916
-
Nabrałem ochoty na napisanie pewnej recenzji/podsumowania mojego zakupu po 35000km a wiec po przebiegu po ktorym, chyba moge powiedziec, że znam ten samochód dość dobrze. Jako całosc to kawał porządnego bardzo komfortowego wozu o troche uciażliwych w mieście gabarytach (głownie za duzej szerokości) i mniejszej niż moznaby oczekiwać ilości miejsca w środku jak na wspomniane rozmiary zewnętrzne. Jakość wykonania, materiały, technika wszystko na, moim zdaniem, najwyższym poziomie. Wyżej wymienione uwagi tyczą się wszystkich X5 a ja zatytuowaĺem ten wątek M50d a więc bedzie więcej o silniku. Diesel jak to diesel dieslem pozostanie :wink: Nie bedę więc pisał czy jest lepszy czy gorszy od benzynowych odpowiedników. Możemy oczekiwać od tego silnika osiagów, które z dieslem (spokojna jazda) się nie kojarzą a moc , podejrzewam, dzięki 4 turbinom jest dostępna zawsze i wszedzie w bardzo liniowy "benzynowy" sposób. Samochod "zamyka szafe" osiągając 260km/h w miare sprawnie choć powyżej 170/180km/h już czuć, że jedziemy suvem a nie sportową furą i opory powietrza już wyzaźnie cieżej pokonywać. Dzwięk silnika jest dobrze wyciszony lub w trybach sportowych sztucznie wzmocniony z głosnikow i daje przyjemne odczucia troche sportowej jazdy. Spalanie fajne i nie fajne zarazem. W mieście w zależności czy jeździmy przelotówkami wieczorem czy stoimy w korkach spala od 9 do 13 litrów na 100km. Oczywiście nie uwzględniam tu jakichś szaleństw tylko normalne użytkowanie. Podczas jednego wieczoru "lekkiego odpału" i zabawy w pare samochodów w trybie sport+ osiagnąłem spalanie 22l/100km z wieczornego przebiegu ok.100km. Więc da się i tak. Trasa krajowa, nie ekspresowa, nie autostrada, bez szaleństw, zgodnie z przepisami do +20km/h ponad, to jakies 8 litrów /100km. 90% tras w moim wykonaniu to jednak autostrady i ekspresówki a tam z zasięgiem już robi sie krucho. Przy 140km/h przepala się 10l ale już jadac 180-200km/h niestety spalanie 14-16litrow jest nieuniknione( dużo zależy od wiatru). Co za tym idzie jazda niemiecką autostradą kończy sie tankowaniem co 500km a nawet realnie co 450km. Gdyby wiec nasza A1 była w niemczech to tankując do pełna w Warszawie dojeżdzamy do Gdańska na rezerwie. Powiedzmy, że polską autostradą czyli tempomat 150km/h ( realnie po GPS daje to sto czterdziesci pare km/h czyli zgodnie z przepisami) tez trzeba co te 600-650 tankować. ( 11l /100km). Bardzo przyjemnie wyprzedza sie na zwykłych jednopasmówkach. To prawdziwa frajda z tym silnikiem. Moc czeka w pogotowiu bez żadnej zwłoki. Cena za ten samochód? Trudny temat do oceny. Jest drogi, srednia konfiguracja M50d 550k pln ( bez rabatow). Kusi i wydaje się okazją M50i tylko kilkanaście tysiecy droższe a dużo ( o 130KM!) mocniejsze no i V8. Benzynowe V8! Gorzej wtedy z tym przelotem A1 leżącą w Niemczech. Do Gdańska z Warszawy na raz nie dojedziemy... Słabszy diesel? Teraz chyba byłbym na "tak" bo jest wreszcie 40d. Kilkadziesiąt tysiecy zostaje w kieszeni a tylko (chyba mozna powiedziec, ze to tylko) 60KM mniej. Stare 30d uznawałem za zbyt słabe jak na płacenie wysokiej akcyzy. Teraz w nowym 30d jest 21KM wiecej ( 286KM) a i wyposażenie tańsze ( 9,3% akcyzy) wiec i ta opcja ma sens. Uważałem wcześniej, że 25d ze wzgledu na wyjątkowo korzystną cene jest ok, teraz jednak z nowymi podatkami to 30d wydaje sie całościowo rozsądniejsze. Benzyna 40i jesli SUV ma być głównie do miasta to jedyny wybór z tych "rozsądnych" cenowo. Wersja M. Do setki jak Porsche 911 Turbo 2 generacje temu! Jak ktoś musi mieć wersje top i koniec tematu. Ze sportem jednak G05 nie ma nic wspolnego i nie wyobrażam sobie żeby prawdziwe M zmieniło moją opinię nawet jeśli prowadzenie jest zaskakująco przyjemne ( skrętna tylna oś - must have!) jak na tego rozmiaru SUVa. Zaznaczam, że nie jeździłem M więc może złamano tam prawa fizyki a ja gadam głupoty :roll: ? Mogłbym teraz o wyposażeniu co warto a co nie ale to już nie dotyczy M50d.
-
:cool2: :cool2:
-
Tez obstaje przy tym, ze duza czesc inwestycji w wersje M Performance 50d uda sie odzyskac przy odsprzedaży. Magia najmocniejszego diesla w historii BMW i lekko wyrożniający wygląd w stosunku do zwykłego pakietu sportowego robią robote patrzac po efertach używanych F15. Szczególnie wydaje sie miec to znaczenie kiedy ta wersja pozostanie wspomnieniem motoryzacji takiej bez przesadnych ograniczen ekologicznych. Co do mocy to nawet w porownaniu do 40d i jego 340KM to jednak jest 60KM wiecej. 20-30KM mozna w pewnych okoliczniściach nie zauważyć ale 60KM wiecej zawsze czuc. Niemniej uważam, jak juz kiedyś pisałem, że w tej chwili cena/osiagi sa na korzysc wersji 40d. Przy obniżonej cenie i z dodatkowymi 21KM to i wersja 30d jest nie głupia. Poprzednio roznica w cenie 30d wzgledem 25d była przesadnie duza jak na 34KM roznicy mocy. Teraz roznica wzrosła do 55KM i tym bardziej 30d robi sie sensowna.
-
U mnie tez idealnie cicho.
-
To bardzo względne pojęcie...reprezentacyjne auto. Np. BMW wygrało jakiś tam przetarg na auta VIP dla rządu Polskiego. Dostarczyła serię 7, serię 5 i... właśnie BMW X5. Często dyrektorzy, prezesi salonów też wybierają zamiast serii 7...SUVa. We Wrocławiu dyrektorowi podpasowała ostatnio np. X6 (miałem mieć ją na testy w marcu, ale kilka dni przed użyczeniem dyrektor w zamian zaproponował mi X7 bo wolał na weekend X6 i do tej pory nią jeździ. :D) A w drugim salonie we Wrocławiu dyrektor jeździł swego czasu 760Li :cool2: X5 jest swietnym samochodem! Bardzo uniwersalnym, dobrym w trasie, dobrze wyciszonym, swietnie sie prowadzacym ( jak na suva). Moze wg mnie uchodzic za prestizowe, jazda jest troche "limuzynowata". Nie bedzie X5 miało jednak komfortu serii 7 i jej "sprawnosci" w trasie ani cech sportowego prowadzenia i "freude am fahrem" serii 6 czy nowej 8 czy tym bardziej serii 4. X5 jest swietnym kompromisem - dla mnie pierwszy suv jakim jeździłem, ktorym z przyjemnością jadę w trase ( moze poza spalaniem). Jedziesz szybko autostrada seria 7 z dieslem i spalasz 10l/100km a X5 jednak 14-15l/100km. To mi troche przeszkadza. Zdaje sobie rowniez sprawe ze osiagi X5 M50d sa zblizone do 740d. 100KM wiecej potrzebuje suv do dorownania osiagom limuzyny. To jest koszt uniwersalnosci. Pojedziesz jednak w gory czy na jakas łąkę i doceniasz, ze siedzisz w tym momencie w suvie a nie w limuzynie. Wszystko jest wiec fajnie jednak bez naginania rzeczywistości stwierdzeniami, że niesamowicie pokonuje sie zakręty a prowadzenie i komfort to bajka. Te cechy nie moga byc wybitne w samochodzie ważącym 2,5 tony i majacym dwadziescia pare cm prześwitu! Zawieszenie musi byc twardsze niz w limuzynie gdzie srodek ciezkosci jest znacznie nizej a i szum powietrza jest inny przy cx 25-26 w stosunku do cx31-32 ( tyle chyba nasze X5 maja).
-
No i pieknie Zermax! Jak wiesz sam chciałem potestowac ten Twoj samochod ze wspaniałym silnikiem! Sam oczywiscie widziałbym ten silnik dla siebie w serii 8 co absolutnie nie przekłada sie na krytykę Twojego wyboru. Ty najwiekszym unikatem? Gdzie tam! Co powiesz o włascicielach X6, X6M i Lamborghini Urus? To dopiero "unikaty". Mi jest blisko do filozofii kolegi Fino z naszego forum. X5 M50d + M5 Competition! To jest zestaw. Moje spojrzenie jest inne od waszego głownie dlatego ze generalnie rzec biorac nie podobaja mi sie SUVY a najładnjejszym z nich jest X5 i dlatego padło na niego ze wzgledu na rodzinno biznesowo rekreacyjne okazje. Gdybym na moje potrzeby wyposażył go w najwieksze koła, najtwardsze zawieszenie i benzynowy silnik to przestał by spełniac role do jakiej go potrzebuje. Jednak jeśli dla was koledzy jazda tym olbrzymem wyczerpuje znamiona sportowej a do tego wyglad jest tym "naj" to jak mogłbym mam wmawiać, że coś zrobiliście nie tak?
-
Obawiałem sie takiej reakcji z Twojej strony. Wziałes to wszystko co napisałem do siebie. Przykro mi. Nie bede Cie przekonywał, ze zle wybrałes samochod. Napisałem jedynie, ze kryteria ktorymi Ty sie kierujesz sa z mojego punktu widzenia absurdalne. Ktos kto przeczyta nasze opinie przemysli sobie do ktorego rozumowania jest u bliżej i o to własnie chodzi na forum chyba. Ciesze sie, ze Twoj samochod daje Ci frajde z jazdy i jeszcze cieszysz sie jego wygladem! Dla mnie kupno suva było przymknieciem oka na jego wyglad w zamian za praktycznosc i uniwersalnosc. Tych roznic w podejsciu do sprawy byłoby miedzy nami wiecej w miare kontynuowania tej dyskusji :wink:
-
Ja jeżdżę na 22' 749 M (M performance). Celowałem w 21'', ale dostałem tak dobrą cenę na 22'', że szkoda było nie skorzystać ;) (i nie ukrywam, że chodziły za mną...). Mam zawieszenie M pakietowe a nie pneumatykę i jeżdżę głównie na Sport ind./Sport/Adaptive. Też przed zakupem szukałem opinii na forum i było ich mało (jedynie na forum Bimmersa, ale jak wiadomo to jednak inny świat) więc pozwolę sobie się rozpisać i pomóc swoją ;). Podobnie jak witus1996 jeżdżę głównie autostradami/drogami szybkiego ruchu i we Wrocławiu: + samochód mega stabilny i pewny przy każdej prędkości - chociaż przy 20'' też taki jest i nie mam żadnych uwag ;). + pokonywanie szybkich zakrętów to bajka (duża różnica względem 20' zimowych), żadnego wrażenia "podwijania" opony, duży zapas w dokręceniu zakrętu (ostatnio porównywałem szybkie zakręty z Gulią i BMW 5ką i tam gdzie one wyjeżdzały już z zakrętu, X5 dzielnie dalej trzymała tor - ale tutaj wiele innych zmiennych oczywiście jest, poza tym u mnie silnik benzynowy więc i 100kg z przodu mniej) + opony na 22' to nie runflaty i przez to różnica w komforcie jest na plus względem runflatów (można to dodać też jako minus z racji bezpieczeństwa, chociaż opony jest tak mało, że pewnie niczym wystrzał nie grozi :lol: ) + nie ukrywam, że G05 na tych felgach mi się po prostu podoba i mało X5 jeździ w tym rozmiarze :wink: - tak jak napisały osoby przede mną gumy na oponie jest mało, za mało jak na SUV (i powinno być z 5mm więcej) - jeśli jeździsz po mega dziurach, krawężnikach, etc. to 22' nie są dobrym pomysłem - sam fakt, że musisz znowu uważać jest trochę zaprzeczeniem idei SUV - mi to nie doskwiera ale każdy pokonuje inne trasy/nawierzchnie i inaczej wykorzystuje samochód - połączenie zawieszenia M pakietowego w ustawieniu Sport + 22'' powoduje, że w mieście jadąc po dziurach, torach, etc. jest twardo (oczywiście pomaga zmiana na adaptive/comfort). Za twardo dla wielu osób jak na SUV i na pewno z pneumatyką będzie tu znacznie bardziej komfortowo. Ja lubię jak zawieszenie jest twardo zestrojone ale wynika to z moich upodobań i glównie miejsc gdzie jeżdzę (trasy/miasto). - nie wiem, czy w tym rozmiarze jeśli złapiesz gumę np. w Chorwacji, Assistance będzie w stanie Ci szybko pomóc - nie wiem czy są różnice w dostępności rozmiarów 21/22'', tutaj niby nie ma runflat i łatwiej naprawić oponę - nie miałem takiej sytuacji i pewnie nie ma różnicy i w obu rozmiarach będzie problem ;). - przez pierwszy sezon wydawały mi się głośniejsze niż zimowe - ale w tym po wyważeniu ponownym jest już ok Zrobiłem na nich około 20-30k km i jak dotąd żadnych uszkodzeń, problemów. Być może również przez to, że felgi M performance są ponoć twardsze (na pewno są lżejsze). 21'' są dobrym kompromisem i nie będziesz się zastanawiał, czy dobrze zrobiłeś ;). Mają ciekawy wzór i tak jak wspomniałem celowałem początkowo właśnie w ten rozmiar. ps. Ale czasami nie warto chodzić na kompromisy... :mrgreen: :wink: Odnoszac sie do wpisu BigCactusa w kwestii konfiguracji samochodu kazdy musi sie zastanowic po co dany samochod kupuje. Dla mnie kupowanie suva zeby jezdzic po autostradach na duzych kołach z twardym zawieszeniem i silnikiem benzynowym to jakis kompletny absurd. Nie krytukuje Ciebie BigCactus, nie bierz tego do siebie. Jest to po prostu chyba najbardziej jaskrawy przykład całkowicie roznego spojrzenia na motoryzacje. Dla mnie jak ma byc fajna jazda autostrada w samochodzie wygladajacym efektownie, dobrze sie prowadzacym i szybkim to jest to jazda seria 6. Co moze takie X5 w tej kwestii porownujac do serii 6 czy moze lepiej nowej serii 8? Po wybraniu koł 22', sportowego zawieszenia i silnika benzynowego mamy pojazd słaby w każdych warunkach. Bez uzytecznosci Suva, bez komfortu i bez osiagow i prowadzenia. Jest to pozbawienie tak udanej konstrukcji jej najwiekszych zalet. Wracajac do wyboru felg wybor 21' tez jest juz pewnym przegieciem w kierunku odebrania X5 pewnej "użytecznosci suvowej" ze tak dziwnie to okresle. Wybor wiekszych kół to pytanie po co sie kupuje suva? Tylko dla wygladu? Ponieważ patrze na sprawe inaczej niz BigCactus wybrałem wiec pneumatyke+diesel+ koła 21' vs jego wybór zawieszenie MSPORT+benzyna+koła 22'. Mimo to czasem przyjdzie mi do głowy czy potrzeba mi w takim sprzecie 400KM i czy nie lepiej zostac przy 20' na cały rok...
-
Nie wybrałem i nie wybrałbym ponownie kół 22'. Za mało gumy zostaje, za niski profil. W Mercedesie GLE koła 22' maja opony o profilu takim jak w X5 21'. Poza tym przekonałem sie zmieniajac z zimowych na letnie, ze jednak czuc roznice w komforcie pomiedzy 20' i 21' i nie chcialbym w zaden sposob jeszcze powiekszac felg. Co do zawieszenia to sam czesto jezdze na "sport" ( samo zawieszenie) bo "comfort" troche buja i jesli przy innych silnikach zestrojenie jest jeszcze bardziej miekkie to moim zdaniem to przesada. W pneumatyce cenie sobie mozliwosc obnizenia zawieszenia w trasie. Lepiej sie wtedy prowadzi, jest ciszej i zauwazalnie mniej pali.
-
No to mamy podobne odczucia co do komfortu na RFT tylko ja mam pierwszy samochod w zyciu na pneumatyce wiec nie mam porownania. Co do stabilnosci Ty piszesz ze stabilniej w X5 niz w 6GT a ja pisałem wczesniej ze w X5 stabilniej nawet niz w serii 6 F13!
-
Michael1916 masz pneumatykę ze skrętną osią dla M50d tak ? Tak, pneumatyka + skretna oś. Koła 21' lato i 20' zima. Na obydwu zestawach jest tak samo stabilnie w trasie. Jak jestesmy przy kołach to powiem, ze w miescie lepiej jezdzi sie na 20' nawet jesli 20' mam na RFT a 21' nie.
-
Do moich wszystkich zachwytow nad stabilnoscia X5 podczas wiatru moge dorzucic, ze moge na autostradzie jechac przy wietrznej pogodzie na autopilocie bez zadnej ingerencji z mojej strony przez wiele kilometrow. Nawet wyjezdzajac zza ekranow samochod nie robi żadnych gwałtownych korekt toru jazdy tylko spokojnie sunie naprzod. Mowie tu o predkosciach 140-180km/h.
-
Fajnie opisałeś 45e! Co prawda trudno mi sobie wyobrazic żebym miał w zamian za płynniejsze przyspieszenie i mozliwosc jazdy przez kilkadziesiat km na pradzie chciał tolerowac zmiejszony zasieg, mniejszy bagażnik i podwyższona mase a wiec gorsze prowadzenie i twardsze zawieszenie ale szanuje Twoj wybor. W sumie nawet samo podładowywanie z gniazdka wydaje mi sie, ze tak powiem, mało atrakcyjne. Jak widac każdy w motoryzacji odnajduje inne przyjemnosci.
-
Zgodzę się, X6 M50i, auto idealne! Niestety podobne konfiguracje trzeba byłoby liczyć obecnie o jakieś 100 tysięcy więcej plus wyższe koszty użytkowania. :cry: M50d nie wybrałbym ze względu na brak pneumatu, a dalej byłby to diesel, szybszy, ale diesel. Wolałbym tańsze 40d i opcję komfortowego zawieszenia pneumatycznego. Chociaż sam nie jest wielkim fanem zbyt dużego komfortu i 90% jazdy to będzie tryb Sport Individual, to zaczynam doceniać go w niektórych sytuacjach. Poza tym lubię X6 na "glebie". To byłby wybór najbardziej rozsądny. Nie zapominajmy też o 40i. Świetny silnik! Myślę, że nawet gdyby był dostępny 25d to znaleźliby się na niego klienci. :D Ja jestem fanem 22 calowych, ale rozsądek mówi, że 21 lepsze i również ładne. 472k/26% To i warunki zakupu dostałes super. Kurcze za rozsadne pieniadze masz fure wygladajaca jak milion dolarow. Gratuluje! Te 21' wygladaja bardzo dobrze szczegolnie na zdjeciu jw. Przy 22' gumy jest juz naprawde mało.
-
Wszyscy razem ze mna chwalimy wyglad. Miec w tej konfiguracji stylistycznej M50i lub w ostatecznosci M50d i byłby to samochod jako zabawka kompletny. Tak jak wiele razy wspominałem, ze diesel do suva jest dla mnie oczywistym wyborem tak tutaj to jest podwyzszone coupe a wiec benzynowa duza moc pasowałaby w punkt. Sam mam ten sam wzór felg ale teraz widze ze w coupe wygladaja nawet lepiej niz u mnie. Przypomnij prosze ile wyszła ta konfiguracja? Jaki rabat na to dali?
-
Musze przyznac ze dobrze to wyglada. Felgi 21' kolor + rozszerzony shadow i laserlights! Brawo. Pasuje wszystko do sylwetki X6
-
Wrzuciłbyś jakies zdjecia? Wyglada na to, ze ładny samochod sobie wybrałes :cool2:
-
Odbiór - protokół odbioru – na co zwrócić uwagę.
Michael1916 odpowiedział(a) na zakzakzak temat w X5 (G05)
Dokładnie :cool2: Nie chciałoby mi sie nawet 1 minuty poswiecic na bawienie sie w sprawdzanie czy wszystko działa w samochodzie ktorego nie znam i nie wiem jak co funkcjonuje. Swojego samochodu nawet sam nie odbierałem. Musiałem po tygodniu wymienic w nim zegary bo nie wszystkie funkcje działały. Gdybym sam odbierał to tez bym nie wykrył tej usterki w salonie. Szkoda czasu i nerwow na proby znalezienia usterek w nowym samochodzie. Nie lekceważe "procedury" odbioru z nadmiaru pieniedzy bynajmniej. Jak kiedys odbierałem Fiata Brava czy Opla Vectra to tez nie sprawdzałem nic. Jak okazywało sie ze cos nie działa to naprawiali na gwarancji i tyle. -
Za usługe aktualizacji sobie jednak licza 150zł (Inchcape Warszawa)
-
Dla mnie Twoje dylematy sa dość proste do rozstrzygnięcia. Zaczne od skretnej tylnej osi. Brać bez dyskusji! Jedno z najlepszych udogodnień w tym samochodzie. Człowiek przyzwyczaja sie pare dni a poźniej już tylko przyjemność z jazdy. Doszło do tego, że na rondzie moja seria 6 wydaje mi sie jakaś ociężała w porównaniu do X5 :roll: Pneumatyka nie jest może "must have" ale jak ma byc maksymalnie komfortowo to polecam. Po przejsciu w tryb sport lub sport + utwardza się znacząco i obniża! W trasie obniżone zawieszenie to mniejsze spalanie, lepsze prowadzenie i cichsza jazda. W terenie jak sie zapedzisz na wieksze wertepy to dzieki pneumatyce możesz podniesc samochod o pare centymetrów. Dla mnie to wszystko było warte dopłaty ( przy M50d ok.6500zł). Silnik - jak już wcześniej pisałem wydaje się że 40d w kategoriii cena/osiągi jest najlepszy. Jeśli chodzi o przyspieszenia to nawet M50d nie poraża. Jest bardzo dobrze - aż tyle i tylko tyle. Teraz z perspektywy użytkowania M50d przez rok nie chciałbym sie rozstawać z 60KM na rzecz 40d ale gdybym teraz miał zamawiać nie znając jazdy 50d to pewnie wybrałbym 40d. O awaryjności 50d ja przynajmniej nic złego nie słyszałem. Jak strach to kupić pakiet naprawczy na 5 lat i masz z głowy ten temat. Odsprzedaż? W ogłoszeniach poprzednia generacja X5M50d stoi drogo wiec chyba ma wzięcie na rynku wrórnym. Zawsze topowy silnik (topowy diesel w tym przypadku) działa na wyobraźnie kupujących (prestiż modelu i takie tam niemierzalne historie).
-
Panowie, moze jakies nowe wyniki byście zapodali?
-
Co chcesz od tego koloru? Do X6 bardzo fajny. Przeciez nie jest to "poważny" samochod. Ma sie rzucać w oczy. Nie dość, że dopłacasz za "bajer" kupujac X6 w stosunku do X5 to jeszcze oddajesz duza czesc praktycznosci. Wisienką na torcie takiego podejscia do tematu jest kolor - tutaj nadal dosc stonowany. Nie jest to pomaranczowy czy żółty jak w Q8 czy Urusie.
-
No i jak wrazenia? Chyba z Aventadorem mozesz sie nawet teraz scigac...
-
Musze powiedziec, ze przytoczone opinie Twojego znajomego sa tak dalekie od rzeczywistosci, ze az nie chce mi sie wierzyc zeby jakis pracownik BMW mogł nagadac takich głupot. Jedyne z czym mogłbym sie zgodzic to 40d jako optymalny wybor silnikowy dla tego ciezkiego suva. Nie dlatego, ze ma jakas wyjatkowa konstrukcje tylko zwyczajnie cena/moc/osiagi/spalanie sa na dobrym badz bardzo dobrym poziomie. Reszta to albo nieprawda albo subiektywne odczucia nie majace wiele wspolnego z rzeczywistoscia. 25d nie nadaje sie? To jest 7,5s do setki i zdecydowanie najlepsza cena. Osiagi lepsze niz 90% spotykanych na drogach suvow. 50d jakich norm nie spełnia? Jest drogi w produkcji, zawyża wspołczynnik emisji CO2 w całej gamie i stanowi zbyt mały % sprzedaży zeby dalej go rozwijac. 40d z elektrycznym wspomagaczem wystarczy. Awaryjnosc? Nikt od lat nie wskazal na żadne typowe problemy tej jednostki. Spreżatka, ktora nic nie robi? :duh: :lol: To juz jest hit! Tak sobie ja dołozyli żeby mogła sobie powiekszyć mase silnika :mad2: 40d vs 50d - chyba szkoda dopłacac spora kwote zeby zyskać 0,3 do setki. Parametr cena/osiagi w 40d jest optymalny. Niestety era "szalonych" silnikow dobiega końca. Wg mnie wyciskanie 400KM z 3 litrowego diesla za pomoca 4 spreżarek jest szalone i nieekonomiczne/nieekologiczne. Dlaczego sam mam 50d? Bo roznica do 30d była w osiagach spora i nie było nic pomiędzy nimi do kupienia.
-
Troche dziwnie to porownanie zrobione. Tam powinno byc juz do 100km/h 1,3s roznicy a na tym filmie osiagaja 100 prawie rowno. Od 150km/h to czuc ze nawet M50d zaczyna sie męczyc. Jednak SUV i wysokie predkosci nie lubia sie za bardzo.