Michael1916
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 432 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Michael1916
-
Tomku, jak zawsze błysk intelektu, cięta riposta i ten niepodrabialny humor! Patrz, tak pozamiatałeś tym postem, że już nikt się nie odważy ciągnąć tematu.
-
Jak zużycie oleju przekracza 0,5l na 1000km to jest to dużo. W BMW powiedzą Ci jednak że to ok bo normy mają ustawione dużo wyżej :duh:
-
To te rzekomo tańsze hamulce też rzuciłeś poglądowo? To może zdecyduj się co piszesz na poważnie a z czego mamy się wspólnie pośmiać :roll:
-
Ja rozumiem, że mozna być pasjonatem nowych technologii czy ortodoksyjnym ekologiem ale żeby toczyć się na prądzie w samochodzie za 0,5mln żeby oszczedzić na zegarek? :lol: To mi podjezdza kolegą który uzależniał tutaj zakup X5 lub X7 od tego czy zimówki się do bagażnika zmieszczą :lol: Twierdził, że drogo za przechowanie opon liczą o on nie bedzie przepłacał :lol:
-
Tylko co musisz wyczyniać żeby te 3 litry spalania uzyskać :mad2: Codziennie podładowywać akumulatory, jeździć muskajac gaz majac 113KM mocy, odpuścić długie trasy itd Czy do takiej jazdy trzeba wydawac 400-500k na samochod? Chyba jednak nie... Poza tym BigCactus Ty pewnie tez mozesz 10l na spalaniu oszczedzic jak bedziesz jeździł jak hybrydą :lol: Robisz tak :?: :wink:
-
Ja pewnie bym nie wziął i tak PHEV tylko wybrał po prostu mocniejszy wariant czysto benzynowy. Jest jednak roznica czy masz pod maska 340KM czy 460KM. Na pewno w takim przypadku jest nad czym myśleć. Pewnie oczekiwane LCI zmieni jednak sytuacje w BMW. Wersja 40i ma mieć 375KM. Zmieni sie wiec pewnie i 45e. Jesli dołożą mocniejszy silnik elektryczny i zwiekszą pojemność baterii a więc i zasięg to już nasze rozważania się zdezaktualizują. Wyobraź sobie, że mamy wersję 45e o mocy 470-480KM (375KM z benzyny i dodatkowo 100KM z elektryka) i zasięg 100-120km na jednym ładowaniu. Chyba jakiś sens zacząłbym w tym widzieć :roll:
-
Wszystko prawda. Jedynie trzeba zwrocic uwage na fakt ze przy zastosowaniu phev Porsche dokłada 120-130KM a nie 50KM jak BMW. To roznica ktora wg mnie zmienia punkt widzenia.
-
Zgadzam się że tylko różnego rodzaju dotacje pozwalają hybrydom phev być w ofercie. Kiedyś montowano kratkę i podatkowo było na plus. Większość firmowych samochodów jeździło więc z tym gustownym wynalazkiem mimo ograniczeń jakie po jego montażu trzeba było znosić. Jeździły z tym nawet "grube" fury! Gaz do X5? Pomysł z czapy. Jednak w porównaniu do phev na przykład 1300-1400km zasięgu vs 500-600km zasięgu. Jak się znudzą gazowe zabawy w ekonomię to można to zdemontować. Jak się zużyje bateria to trzeba wyskoczyć z grubej kasy albo wozić zupełnie bezużyteczny balast. Na minus ten "brud, smród i ubóstwo" oraz wspomniana przez Ciebie inwazyjność gazu. Generalnie wybór między dżumą i cholerą. Przez lata do suvów jedynym słusznym wyborem był diesel. Gdy diesel stał się czysty, szybki i technicznie niemalże doskonały to okazało się, że jest zły i trzeba się go pozbyć. :duh: Baterie których produkcja jest mega nieekologiczna nagle stają się zielonym napędem promowanym podatkowo jako napęd przyszłości mający ratować planetę :duh: Dziwny jest ten świat :roll:
-
Nie porownuję konkretnie montażu gazu do nowej X5 z hybrydą. Doprecyzuję, uważam że co do zasady gaz i bateria jako dołożony system zasilania mają swoje wady i zalety. Mam wrazenie, że gaz ma tych zalet więcej. Nie porównuję warunków gwarancyjnych bo są samochody które można zamówić z fabryczną instalacją LPG i wtedy argument gwarancjj należy pomijać. Gdyby producenci mieli takie korzysci w podatkach z montażu LPG jak mają z montażu akumulatorów to na pewno X5 z fabrycznym gazem byłoby dawno w ofercie i tutaj gwarancja byłaby taka sama. Argument o ilości miejsca jaką zajmuje butla nietrafiony bo ona spokojnie mieści się zamiast koła zapasowego. Argumenty 4 i 5 - masz rację. Jednak o ile emisyjność użytkowników mało interesuje to faktycznie polepszenie osiągów jest największą zaletą hybrydy phev. Jednak nie w przypadku X5. Tutaj osiągi wersji 40i i 45e są zbliżone. Zresztą załaduj 4 pasażerów do X5 ( 300kg) i powiedz, że samochoď prowadzi się tak samo jakbyś jechał sam :nienie: .Nie chciałbym więc wozić ani LPG ani baterii w moim samochodzie. Myślę, że bez systemu kar za emisję dla koncernów samochodowych hybrydy phev na rynku by nie zaistniały. Rozumuem trochę jeszcze Porsche. Cayenne Turbo 550 KM a Turbo E-Hybrid 680KM. Chcesz mieć najmocniejsze Porsche kupujesz phev a niższe spalanie masz w bonusie. Tu mi się to zgadza. To tak jakby do X5M dołożyli phev i miałoby moc 750-800KM. Wtedy rozmowa byłaby inna. A tak dodatkowe 50KM w stosunku do 40i i 300kg do dźwigania na co dzień + mniejszy bak paliwa i bagażnik. Nie czuję tutaj dobrego interesu.
-
Juz kiedys to pisałem - benzyna + LPG pod kazdym względem lepsza od hybrydy phev. 1.) Taniej 2.) Wiekszy zasięg. 3.) Lżejszy samochod. 4.) Tankowanie gazu zajmuje pare minut vs pare godzin ładowania. O czym tu rozmawiać? Hybryda PHEV nie jest dla użytkownika tylko tak jak system start/stop dla koncernu/producenta żeby mniejsze kary za emisję płacić. Amen. P.S Żebym nie został źle zrozumiany. Nie jestem zwolennikiem gazu. Niezależnie od jego ceny też sobie tego do samochodu nie wepchnę.
-
Wydaje mi sie, ze nie wiesz jak to wyglada w praktyce dlatego masz negatywne podejscie ;) Mowimy o hybrydzie wiec doladowanie sie nie jest obowiazkowe - robisz to wtedy gdy akurat jest okazja. Dla przykladu: - wpadasz do McDonalds, na parkingu sa 2-3 ladowarki DC 50kW, po pol godziny akurat jak skonczysz jesc swoj zestaw, bateria naladowana - zatrzymujesz sie po pracy w jakims OBI czy innym Liroyu po drobne zakupy - pol godziny i bateria naladowana - jedziesz na godzine na silke czy basen - mozna sie podladowac przy okazji etc etc Miejsca parkingowe z ladowarkami sa najczesciej zlokalizowane pod samymi drzwiami wejsciowymi do CH czy innych budynkow, cos ala miejsca dla inwalidow, dodatkowa korzysc ;) Tak to wyglada w Norwegii przynajmniej, mysle ze jeszcze troche i podobnie bedzie w PL, takie ladowarki DC po 50kW czy AC 22kW mozna klepac naprawde w wielu miejscach, odpowiednie ustawy w sumie juz sa, trzeba czasu az sie upowszechni. Stad tyci szkoda, ze BMW nie zaimplementowalo ladowania DC tak jak to zrobil MB w hybrydzie GLE/ Wiem, że wszystko można sobie zorganizować, można zamontować wallboxa w garażu, można podłączać się do ładowarki w centrum handlowym. Da się nadal komfortowo użytkować X5 bez schowka pod podłogą, da się jeździć z kilkuset kilogramami dodatkowej masy. Można w mieście poruszać się tylko na silniku elektrycznym o mocy 1XX KM i można didatkowo myśleć o rozgrzaniu silnika benzynowego przed szybką jazdą. Ja pytam się jednak co w zamian? Jaki jest sens tego wszystkiego? W imie czego te wszystkie działania miałbym robić? Wg mnie bez jakichś zachęt podatkowych czy przywilejów jakie mają samochody czysto elektryczne to przecież nie ma żadnego sensu!
-
Miałem na felgach 21' opony zwykłe i były twardsze niż obecne RFT. Przy X5 opona musi przenosić olbrzymie obciążenia i nawet non runflat musi byc sztywna jak kamień.
-
Na kazdym zawieszeniu da radę. X5 to i tak wystarczająco komfortowy samochod. Dla mnie równie ważną zaletą pneumatyki co komfort jazdy jest możliwość regulacji prześwitu.
-
Jako antyfan elektrycznych rozwiazań w motoryzacji jak czytam o ekscytacji podładowywaniem w trasie "tylko" 30min oczywiscie jak się trafi wolną i dzialającą ladowarkę o najwyższej mocy to nie wiem czy to kabaret czy naprawdę przyjdzie się "wyleczyć" z motoryzacyjnego hobby. Może jesteście chłopaki już gotowi na tą elektromobilność ale wasze samochody i infrastruktura jeszcze długo gotowe nie będą. I oby te wszystkie doznania z jazdy spalinówkami przetrwały na tyle długo na ile ropy na świecie starczy. A co do X5. Jak koledzy slusznie zauwazyli samochod spelnia oczekiwania w 100% jeśli dobierzemy odpowiedni silnik/napęd :wink:
-
:cool2: Podpisuje sie pod tym co BigCactus napisał. Do zegarow z iDrive7 mozna było dodac inne opcje wyświetlania zegarow i byłoby idealnie. To ustawianie odleglosci od poprzedzającego pojazdu na tempomacie po przeklikaniu 5 poziomów menu to jakiś żart. Do tej pory mieliśmy jeden przycisk na kierownicy :mad2:
-
Komfort, materiały, dynamika, spalanie, wyciszenie, jakość wykonania - wsztystko to jest na zblizonym, bardzo wysokim, poziomie w MB i BMW i zależy w dużej mierze od wybranych opcji. Mamy po to 4 rodzaje zawieszeń, szyby klejone, wiele rodzajow skor czy obić deski, listew i wykończeń elementow obsługi do wyboru żeby "ulepić" to dokładnie pod siebie. Obydwa samochody mają super skrzynie biegów i cała elektronikę czy asystentów na bardzo wysokim poziomie. Silniki są dynamiczne i bardzo mało palą jak na to co oferują w zamian. Głowne różnice to stylistyka ( wg mnie + dla BMW), ergonomia obsługi (znów + dla BMW) oraz przestronność z tyłu ( + dla Mercedesa). Dorabianie teorii, ze ktoryś to inna liga w tym czy w tamtym to zwyczajnie porównywanie różnych wersji wyposażeniowych/ silnikowych albo nieznajomość tematu.
-
Problem z książką telefoniczną - S21 Android 12
Michael1916 odpowiedział(a) na DanielKZ temat w X5 (G05)
U mnie raz działa a raz nie. Dzieje sie tak od czasu instalacji Androida 12. Winne jest na 100% oprogramowanie BMW. W Audi czy Jaguarze oraz w starym BMW serii F wszystko wyswietla sie bez problemu. Dziwi mnie tylko ze jeden tydzien widze kontakty a potem kolejny tydzien nie. WTF? :mad2: -
Ja mam to wszystko w M wielofunkcyjnych + lepszy wygląd i dużo lepsze trzymanie boczne :) można sobie zamówić kanapę z salonu albo mieć precyzyjne czucie auta i komfort jednoczenie :) Nie jeździłem z fotelami M wielofunkcyjnymi więc porównuję jedynie komfortowe do sportowych. Te M faktycznie wyglądają fajnie :cool2: Moim zdaniem foteli nie da się ocenić w salonie. Trzeba trochę pojeździć żeby poczuć co i jak. Sporty mam w 640i. Są dobre, twardsze, na krótszych dystansach lubię w nich jeździć ale jak trzeba spędzić w samochodzie pare godzin to comfort seats są niezastąpione.
-
Wentylacja, łamanie oparcia, regulacja szerokości, pelna eletryka, obszerność fotela i komfort jego obicia to wszystko jest na + w porownaniu do foteli sportowych. Mozna sobie tego odmowić ale niby czemu?
-
O roznych opcjach mozna dyskutowac ale dylematu czy wybrac fotele komfortowe raczej nie powinno byc. Pokażcie mi jednego co twierdzi ze sportowe fotele są lepsze od komfortowych. Jesli cos w BMW jest faktycznie "must have" to właśnie te fotele. Dalej z opcji ktore są znaczące, mocno wpływaja na jazde i komfort to: Zawieszenie ( polecam pneumatyke), skretna tylna oś, swiatła (lasery super wyglądają, nie wiem na ile lepiej świeca od adaptacyjnych ledow ale świecą super), komplet asystentów jazdy, mpakiet (stylistyka zewnętrzna, deska w skorze). Co do reszty to trudno komus cos doradzac bo zależy od sposobu uzytkowania bądz gustu. Najwazniejszą opcją jest jednak silnik. Dla większości uzytkownikow to on decyduje o poziomie przyjemnosci z jazdy i to on odpowiada w duzej mierze za wartosc rezydualną samochodu gdy trzeba się z nim rozstać.
-
Nie lubi3 takich porównań gdzie mamy do czynienia z samochodami w różnych specyfikacjach. Tutaj gość rozwodzi się dlugi czas nad brakiem 4 strefowej klimy i portow usb z tylu w BMW. Przeciez mozna to zamowić! Wiarygodność tej paplaniny jest więc ograniczona. Ostatnio pisałem tutaj w wątku pt X5 vs Q7 o różnicach między tymi modelami i większości trudno mi było wiarygodnie porównać bo Audi miałem golasa z wypożyczalni. Znajomy ma GLE więc wiem, że bezsporną kwestią jest większa ilość miejsca z tyłu w Mercedesie. Co do wyciszenia i wykonania ( jeśli oba mają szyby podwojne) to trudno wskazać co lepsze. Obsluga systemu zdecydowanie bardziej pasuje mi w BMW a X5 prowadzi się znacznie lepiej, bardziej sportowo (obydwa z pneumatyką). Mozliwe ze to doznanie potęguje brak skrętnej tylnej osi w znanym mi GLE. Dla mnie ta opcja zmienia bardzo wiele w prowadzeniu. Silnikowo trudno to porównać. Wydaje mi się, że poszczególne, odpowiadające sobie silniki są podobne. Znajomego GLE to 3 litrowa 367KM benzyna. U mnie 400KM diesel. Na żywo wydaje się ze GLE ma połowe mocy w stosunku do X5. Tylko co to za porownanie jak moj silnik był o 70k droższy od porownywalnej wersji 40i ktora jest odpowiednikiem znanego mi egzemplarza GLE. Byłby to duzy cios jakby się okazało, że z silnikiem z taka dopłatą jeździ się gorzej. Wygląd, wiadomo kwestia gustu, dla mnie zdecydowanie dla BMW. W porównaniu GLE coupe vs X6 to juz nie jest takie oczywiste ale sylwetka X5 z każdej strony bardzie mi pasuje GLE. Dla mnie więcej znaczy lepsze prowadzenia, super obskuga idrive i kwestie stylistyki niż dodatkowe cm na nogi z tyłu wiec bez wątpliwości wybrałbym X5.
-
Diesel to jazdy po miescie i tylko na wakacje w trasę to chyba jednak pewne kłopoty z dpf. W takich warunkach silniki benzynowe czują się lepiej. Co do wyposażenia to chyba to co w mieście potrzebne to dobrałes. Polecam zawieszenie pneumatyczne+skrętną tylną oś. Te opcje sprawdzają się w każdych warunkach.
-
Masz racje, oczywiscie nie ma tam tego silnika. Mi chodziło bardziej o to, że w grupie VW zwłoka wystepuje we wszystkich znanych mi silnikach i skrzyniach biegow 1.0TSI, 1.4 TSI, 2.0 TSI, 2.0TDI, 45TFSI, 45TDI, 50TDI. Konfigurache czy to z DSG/Stronic czy Tiptronic wszystko to wyglada tak samo. Ciekawi mnie czy przy najmocniejszych silnikach V8 jest to samo czy jesdnak opanowali sie z ta walką o kazdy gram emisji i zestroili to tak jak BMW i Mercedes potrafią?
-
To chyba dotyczy tylko diesla, więc benek i lambo nie są tym "zainfekowane" Ta zwłoka występuje w całej grupie VW także w silnikach benzynowych. Zastanawia mnie czy w markach luksusowych pozycjonowanych powyżej Audi a korzystajacych z tych samych rozwiazan technicznych rowniez ta niedogodnosc zwiazana z przeniesieniem napedu wystepuje. Mamy relacje kolegi ktory potwierdza ze w Cayenne tak jest. Bentayga? Urus?
-
W Audi przy tym dieslu zmiana trybów nie zmieniała zbyt wiele w kwestii tej opoznionej reakcji na gaz. Własnie sie tak zastanawiałem jak to z tym jest. Ten dziwnie długi lag wystepuje rowniez w Skodzie i VW ale czy takze w Porsche, Bentleyu i Lambo Urus? Tamtymi nie jeździłem. Jesli tam nie ma tej wady układu napedowego to jest to tylko kwestia oprogramowania. Jesli piszesz ze w Porsche za grubą kasę muszę przestawiać wszystkie ustawienia na sport zeby mieć w miarę normalną reakcję na gaz to :mad2: :duh: