rbk
Zarejestrowani-
Postów
632 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez rbk
-
Klocki hamulcowe - SAXID - co to za firma ?
rbk odpowiedział(a) na Myga temat w Zawieszenie i hamulce
Temat odgrzewam, bo po wyjęciu z paczki tylnych klocków Zimmermana jest na nich napis Saxid. Być może jest to oryginał na tył, bo na przód jest Jurid, tak wynika z napisów na klockach które kupiłem za 500 zł w serwisie BMW. -
1 litr DOT 4 lub DOT 5.1
-
Sprzedawałem kiedyś samochód z oryginalnym przebiegiem 240 000 km. Przyjechał pierwszy kupiec, obejrzał i powiedział, ale duży przebieg, czego to tyle. Usłyszał odpowiedź, że mogę mu spuścić z ceny na "korektę", ale sam po zakupie niech sobie ustawi licznik dla dobrego samopoczucia na tyle ile chce. Kupił bez dalszego marudzenia.
-
http://bmwe46.pl/index.php?m=tapicerkadrzwi
-
Przecież to żadna oszczędonść. Koplet oryginałów w serwisie BMW to 100 zł.
-
Jak wymieniać to cały komplet z poduszkami stabilizatroa. Ja wymieniłem profilaktycznie 50 000 km temu całośc łączniki Lemfodera i poduszki OE BMW, chociaż oryginał BMW jeszcze nie był najgorszy i od tamtej pory wszysko jest OK.
-
http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/2531 A ja może trochę praktycznie. Tak wygląda eksploatacja mojej 330d. I niech nikt się nie śmieje z Rado! Taka jest rzeczywistość. Samochód jest fajny, dobrze wyposażony, na trasie wszelkie D-4D, TDI, CDI zostają w tyle...Nie licząc zawieszenia i klimy ( partactwo warsztatu ) bezawaryjnie. Po prostu nic się nie zepsuło, żadna trubina, dwumasa, sprzęgło, wtryski, czy czym tam jeszcze straszycie... :mrgreen: Jedyny problem to kupno pewnego auta z tym motorem.
-
80 tys. km na naszych drogach: -tuleje wahacza przód, -łączniki stabilizatora przód, -poduszki gumowe stabilizatora przód, - łożyska tylnych amortyzarotów z odbojami. Nie jest źle w.g mnie. Koszty mniej więcej: tuleje BMW OE 500 zł, łączniki stab.- LIM -200 zł, poduszki OE BMW-100 zł i nakońcu SWAG plus Monroe - 300 zł Na 80000 km koszty 1100 zł.
-
Potwierdzam, SKF był na piewrwszy montaż.
-
Lotos ma nowoczesną rafinerię i wszyskie dodatki opracowane z BASF-em ( paliwa i oleje ). Także na pewno jest dobry i niepodrabiany.
-
Nie kupuj TRW na przód :nienie: - u minie po 15 kkm zaczęły bić, stwierdzona wada materiałowa. Nie kupuj Juridów na przód :nienie: . Wymieniłem na Juridy plus kolcki Textar- po 2 kkm zaczęły bić, a potem już nie bić tylko walić. Wymiana była w zimie. Jeżdżę spokojnie, nie było żadnych kłuż, bo trzymał silny mróz. Oddane do reklamacji. Dobrze, ze nie wyrzuciłem starych TRW (przetoczone ), to było co założyć po oddaniu do reklamacji Juridów. Niestety już znowu prztoczone TRW bije, no bo jest tam wada materiałowa. Firmy przestały sezonować tarcze ze wzgledu na koszty. Z fabryki od razu do sklepu i potem jest problem. W sumie nie wiadomo, co założyć.
-
http://www.liquimoly-sklep.pl/product-pol-4991-TOP-TEC-ATF-1100-Liqui-Moly-3651-Opakowanie-1L-Dostepne-1L-5L-20L-60L-205L-.html Ja wymieniłem profilaktycznie na taki jest OK.
-
alkomaty!!!
rbk odpowiedział(a) na martis30 temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
Wszystko się zgadza organizm zdrowego mężczyzny usuwa 0,2-0,25 promila na godzinę. Kobiety 0,10-0,15. Godzinę po zakończeniu picia mogłeś być już w tzw. fazie wydalania. Wzór Widmarka pozwala na ustalenie kiedy organizm usunie alkohol. Samo zjawisko wydalania i wchłaniania jest bardzo złożone, temat na doktorat. Ale wynik z odziny 9.00 był z dużą dozą prawdopodobieństwa prawidłowy. -
Nie jest źle. :norty: W pewnym serwisie na tzw. dużym przeglądzie stwierdzono konieczność wymiany tarcz hamulcowych. Ponieważ byłem ostatnim klientem mechanicy się śpieszyli i przy wymianie płynu hamulcowego wyrwali odpowietrznik w zacisku hamulcowym. Doradca serwisowy poinfomował mnie o tym, tłumaczył, że to się zdarza, że trzeba wymienić zacisk. Nie zdarza się to jak się na "chama" tego nie odkręca. Stwierdziłem trudno, trzeba to trzeba. Oczywiscie tego zacisku nie mieli. . Najlepszy był sposób na pozbycie się klienta. Mechanik naprawiający powiedział do doradcy serwisowego, że można tam wbić ołów :duh: :mad2: i będzie git. Doradca nawet przez chwilę się nie zastanawiał tylko kazał to zrobić. Ironizując zapytałem się, czy to bezpieczne ? Mechanik szczerze powiedział, ze podczas hamowania może ten kwałek ołowiu wylecieć. Temat drążyłem :mrgreen: I co wtedy. Mechanik odpwowiedział, że wycieknie wtedy płyn hamulcowy. Temat nadal drążyłem. :mrgreen: I co wtedy będzie. Mechnik z rozbrajajacą szczerością powiedział: I wtedy nie będzie miał Pan hamulców.... I tu żarty się skończyły w Sądzie.
-
Sama kurtyna kosztuje 1000 zł, przerabiałem bardzo podobny przypadek na własnej skórze. Jeżeli likwiduujesz szkodę z AC spróbują Cię na 100 procent zrobić w "szkodę całkowitą". :cry:
-
Ostatecznie czasie oględzin zakwalifikował ją do wymiany, czy też nie.
-
Wygląda jak wystrzelona.
-
www.sub-iudice.blogspot.com Chciałbym przytoczyć historię, która pewnego razu przewinęła się przez sądowe wokandy. Otóż pewien pan był szczęśliwym właścicielem samochodu, którego marka zwykle kojarzona jest z miłośnikami nadmiernie szybkiej jazdy (i świecących na niebiesko spryskiwaczy). Jak to też często w takich przypadkach bywa majątek nie nadążał za ambicjami, więc samochód nie był ani najnowszy ani też nie zaliczał się do kategorii sportowych, a w stajni pod jego maską stało niewiele koni. By temu zaradzić zlecił innemu panu dokonanie tzw. "chip-tuningu", czyli przeprogramowanie komputera sterującego pracą silnika, tak by wytwarzał więcej mocy. Operacja się powiodła, i w stajni zrobiło się wyraźnie ciaśniej. Szczęśliwy rajdowiec ruszył "w miasto" (a raczej "we wioske") by nacieszyć się swym "prawie sportowym" samochodem. Nie cieszył się jednak nim zbyt długo, bo po przejechaniu zaledwie kilkuset kilometrów silnik odmówił posłuszeństwa. Okazało się, że jego poszczególne części nie wytrzymały pracy w nowych warunkach. Biegły badający sprawę stwierdził, że oprócz przeprogramowania komputera należało znacznie zwiększyć wydajność układu chłodzenia i wymienić niektóre części silnika na odpowiednio wzmocnione, które wytrzymają pracę w zmienionych warunkach. Ogólnie rzecz biorąc zakres koniecznych prac był znacznie szerszy niż to się "tunerowi" wydawało, i obejmował wiele czynności pozornie nie związanych z osiąganiem oczekiwanego efektu. A że ich nie wykonano, to i cała operacja zakończyła się poważną awarią. :cool2:
-
Bmw vs. Pies
rbk odpowiedział(a) na Maciej007 temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
Mały piesek. Zderzak, błotnik, przednia szyba, grill, nadkole, wiatraki , chłodnica, halogen, kurtyna prawa. To jest pies. :( -
PZU zrobi z tego szkodę całkowitą. Czyli zrobi Cię na szaro i mozesz już mysleć o ewentualnym procesie przed sądem, a nie o liftingach. :shock: :evil:
-
Ooooo, mam nadzieję, ze to urządzenie nie porywa krów z okolicznych pól. :mrgreen:
-
na 95 % maglownica
-
Oryginalne BMW są w całkiem sensownej cenie. Płaciłem 510 zł i sprawują się idealnie.