Nie, nie, nie, spokojnie, spokojnie ja najpierw zrobię rozeznanie, a później ewentualnie zastanowię się nad kupnem, nie na wariata "bo się napaliłem" mam pełen spokój, nie kupuję pierwszy raz samochodu używanego i mam świadomość jakie "ślicznotki" chodzą, multum jest takich po 190000 tys. przebiegu... a mają 400< do nieskończoności :D a szczególnie BMW. Nawet nie myślę, że znajdę perełkę do której grosza nie dołożę, to byłby absurd. Na ten moment mam taką sumę pieniedzy bo sprzedałem niedawno samochód, a z kolejnym nie moge czekać rok bo jest mi potrzebne auto w niedalekiej przyszłości, a to że będę na nie go wydawał jakąś kwotę co miesiąc czy dwa to jest norma. Liczę się z tym w 100%, tu nie ma żadnej magii. Chciałbym przed wszystkim żeby silnik był w miarę zdrowy i miał około 250 000 REALNEGO przebiegu, taki samochód przejedzie jeszcze drugie tyle, jeśli był w miarę traktowany. Chociaż z drugiej strony to co widzę w ogłoszeniach to czasami bardzo ciężki temat. Jak nie wyjdzie i nie kupię, trudo wyrobie sobie w pewien sposób zdanie na ten temat i będę miał rozeznanie. Podkreślam zawsze warto spróbować, to nie kosztuje(zbyt wiele) PZDR