Może trochę odbiegnę od tematu, ale przedstawię swój punkt widzenia jako osoby, która nie używa auta do pracy lecz dla przyjemności i okazjonalnych wyjazdów. Dla mnie tylko benzyna i to mocna benzyna. Ostatnio testowałem swoje E46 M3 na trasie przy spokojnej jeździe spaliła mi niecałe 8l (niewiele więcej niż 330CI), E46 330d z dużo mniejszą mocą spaliłaby mi przy takiej jeździe podejrzewam niewiele poniżej 6l. Przy dynamicznej jeździe i w mieście różnica byłaby większa na niekorzyść M3 czy 330CI, ale frajda z jazdy nieporównywalna. Do czego zmierzam ? Po prostu dużym benzyniakiem da się jechać oszczędnie, ale kiedy jest ochota można się nacieszyć, gdybym miał diesla musiałbym mieć drugie auto, które dawałoby frajdę z jazdy, której niestety w przypadku diesla nie uświadczam.