michu7510

..mi nie paruje..ale jest tez opcja ze nagrzewnica moze miec gdzies mikroskopijna dziurke i wczasie wydmuchiwania powietrza z ogrzewania nawilza je (taka jakby para) i zawsze bedzie siadac na tylnej szybie...tzn zawsze od tylu..kiedys tak mialem 20 lat temu w oplu omedze ..parowaly szyby niedawalem rady i okazalo sie po kilku tyg poszukiwan ze nagrzewniczka..a najgorzej bylo w okresie uzywania ogrzewania ..jesien ..zima..

zimny zamkinieta...cieply otwarta..tam jest taki zawor podcisnienia z boku taki grzybek i on jest za to otwieranie i zamykanie odpowiedzialny..jest opcja ze kupiles auto niedawno bylo po kolizji wczesniej i tak handlarze robia ze blokuja ja na otwarciu bo nie chca ponosic kosztow zwiazanych z naprawianiem jej...albo poprostu padla w tej korzystniejszej pozycji dla auta ..zima zamknieta mu raczej krzywdy nie zrobi ale latem w korku pewnie tak..pozdr

hart to porazka to firma niedaleko mnie ..a to cos gpd to z jakiejs piwnicy..pewnie dobre bo tanie...to jest tak albo kupisz raz na jakis czas albo czesto na chwile..

jezeli uwazasz ze za e46 320d lata 2004-2005 przebieg oklolo 150 tys km cena 9-10 tys euro plus oplaty 2,5 tys zl to fantazja, to coz moge ci powiedziec: za te pieniadze nie spodziewam sie znalesc duzej nawigacji, skory, sportowej multifunkcyjnej kiery, ani przebiegu a'la allegro czyli ponizej 100 tys km. To zycze powodzenia i tej gwarancji..najgorsze jest to ze ludzie nasluchaja sie opowiesci i w to wierza..

heheh panowie to jest tak...zasady bynajmniej fabryczne sa takie ze lakier powinien byc tej samej mniej wiecej grubosci..zawsze im nizej auta tym ma prawo byc go mniej ...zauwazcie jedno ze na dolnych elementach fabryka oszczedza(naelementach mniej widocznych) -obejrzyjcie drzwi jezeli macie auta salonowe na podnosniku bo wtedy widac-ponizej listwy drzwiowej jego jakosc odbiega od reszty poniewaz lakieru wierzchniego jest skromniej i w tej czesci,pod maska,we wnekach mozna znalezc czasami jakies przypylone "pruszko"..tak samo na elementach wnetrza czyli wneki itd..dopuszcza sie na lakierze wierzchnim czyli w pzrypadku akrylu tez,bo nie wiem czy wiecie ze dzisiaj maluje sie auta akrylem bazowym i pokrywa lakierem wierzchnim bezbarwnym tak jak metalik..a wiec na wierzchnim we wnekach ,pod maska dopuszcza sie tzw zaciek(nie jakis tragiczny)..teraz dalej jezeli auto mialo po wypadku wymienione jakies elementy to zawsze grubosc lakieru bedzie grubsza o kolejna warstwe lakieru z tego wymienionego elementu..generalnie nie powinno byc tak zeby na jednym elemencie byly roznice jakies drastyczne.. nie mowiac o 0,5 centymetra szpachlu :D teraz dalej producent dopuszcza nawet roznice w pasowaniu elementow do nawet 3mm na danej stronie ale oczywiscie szczelina musi byc rowna...zwroccie uwage na nowych autach w salonie...bo na nie nikt nie zwraca uwagi i gwarantuje ze cos znajdziecie na ktoryms modelu ...

a jaka gazeta zabija sie muchy :DDD i czy okladka czy wnetrzem... :mad2:

panowie jest roznica jak nic ja juz nie raz sie o tym przekonalem...znam goscia ktory robi wszystko oryginalna maszyna do bmw...za dobre pieniazki..serwis to dokladnie 353zl brutto..(zdiagnozowanie auta) kiedys robilem u takiego co biegal z jakimis pudelkami i po nim pojechalem do serwisu z ciekawosci..polowy rzeczy nie pokasowal...oryginalna maszynka do bmw...kosztuje okolo 60tys :DDDD i on takie cos ma,ale zajmuje sie tylko bmw..do tego dochodzi aktualizacja programu ktora tez kosztuje...wiec tak jak kolega na poczatku stwierdzil nie warto tymbardziej ze byle "fachowiec" tez wezmie pewnie ok 100zl :DDD

wiec tak,jak ktos kodu nie ma to na serwis ..ja dzisiaj bylem ..za 353 zl stestowalem cale autko kod mi podali telefon chodzi..jezeli nie zczytuje ksiazki to dlatego ze zbyt nowy telefon..w moim przypadku E51 nie zczytuje,na serwisie mi powiedzieli ze za nowy telefon,na dowod 6230 mial serwisant i jego dane zczytalo.,mam kod,potwierdzony przebieg itd..mi odbiera rozmowy ,moge wybrac numer ale nie mam ksiazki numerow...pozdrawiam

wiesz nie wiem ale mysle ze bezpiecznikiem i elementem zasilajacym jest wlasnie przetwornica..np 118 nie miala bezpiecznika (miala tez ksenon) tylko modul swiatel odpowiedzialny za to...tu maoze byc podobna sytuacja...widzisz wew zarowka ma zmiane i swieci-czyli bezpiecznik jest ok..ale ksenon nie pali wiec to chyba zadanie przetwornicy..ale to tylko moje spekulacje...no i na logike mysle ze ksenon i dlugie nie mialyby oddzielnych bezpiecznikow..czyli dwoch do lampy przedniej..ale zaznaczam to tylko moje spekulacje..

ewentulnie wyciagnac lampe z kompletna listwa i spryskiem..ale musisz wyczepic go z przewodow zasilajacych... ale sprobuj od spodu..odkrecisz tylko przednia czesc nadkola pare srubek jeden kolek plastikowy...sciagnij kolo i powinienes miec dojscie..

zeby wyciagnac spryskiwacz to najlepiej go uruchom a w tym czasie niech ktos go zlapie i przytrzymie(mozna go probowac wyciagnac tak na sucho ale czasami mozesz zniszczyc lakier na zaslepce lub listwie),wtedy trzeba wyczepic zaslepke z dysza czyli ta przednia czesc bo inaczej listwa pod lampa nie da sie wyciagnac...ale tak jak mowie mniej balaganu narobisz jak sciagniesz nadkole i dojdziesz do przetwornicy od dolu cztery srubeczki i po krzyku...gdybys mieszkal blizej to bym ci to zrobil..powaznie szkoda psuc ryjek auta...ustawianie lampy,pasowanie itd...potem zeby ewentualnie wcisnac dysze to wlozyc ja a nastepnie nacisnac na spryskiwacz i mocno jak sie bedzie wysuwal docisnac go reka,przytrzymac go(do sciagniecia i zalozenia sprysku musi byc dwoch)..ale jak mowie zabierz sie za to od spodu..

tak tak jutro zadzwonie ...wlasnie w telefonie bylo to widoczne jako piec ostatnich liter nadwozia..wielkie dzieki :dance:

panowie jest bluetooth laczy sie..ale jest problem chce kod i nie mam go nigdzie w ksiazkach..co tu poczac ...serwis ??? :doh:

Jak pamietam to byla u ciebie prawa strona..mi to wyglada na przetwornice..ona jest przymocowana pod lampa od spodu(taka metalowa obudowa 10x15cm srebrna)...przykrecona na cztery srubki,trzeba ja wykrecic wypiac przewod i wymienic...mozna wpiac inna na chwile i sprawdzic..jezeli to prawa to auto na podnosnik,sciagasz nadkole i dojdziesz do niej bez wyciagania lampy..odrobine gimnastyki(wyciagniecie calej lampy to wypiecie zderzaka wiec nie warto rujnowac jak masz ladnie spasowane)..przetwornica nie powinna byc droga ..masz kontakt do chlopaka,powinien Ci wyslac gdybys chcial skorzystac(zapytaj go co to moze jeszcze dokladnie byc on handluje lampami i ma pojecie mi przez tel pomogl lampe rozebrac i zlozyc) ja kupowalem wnetrze lampy bo moja tak jak Ci mowilem miala po kolizji oberwany srodek a obudowa byla cala.. TOMEK tel 604 060 654 pozdro przyjacielu

hmmnie wiem jak reaguje e 46 ja to mailem wlasnei po kolizji w e87 ..wiesz tylko tak skojarzylem to z twoim problem

...kurcze ja naciskam ta mowiaca buzke paruje i nic ..zero reakcji...tylko czy mam tego bluetootha :doh:

panowie po jakim szczegole poznac czy w aucie jest bluetooth fabryczny..mam navi 16:9 ,multifunkcje,oryg inst telefoniczna,miejsce na telefon...przycisk w korytku na telefon z taka mowiaca buzka..probuje parowac z telefonem komorkowym i nic nie dziala..hmm moze nie ma bluetootha... :D

184KM-Garrett GT2256V w 204KM-Garrett GT2556V obie sterowane podcisnieniowo (westgate), 204KM - to CR 2 generacji wyzsze cisnieie na listwie, dalej inna glowica,wtryski, skrzynia 6 w manualu i automat tam juz sie pojawil ZDF-a..tyle co wyczytalem

wiele rzeczy jest innych...podnies tylko maske i juz widac roznice w jednym i w drugim....różnią się między innymi skokiem tłoka, stopniem sprężania, uklady zasilania inne i inny osprzet,nawet bloki silnikow delikatnie sie roznia,184KM to silnik z pierwszych lat produkcji min.5- tki ,a 204KM to chyba od 2003 roku sie pojawil,moje 204 KM zupelnie inaczej pracuja jak kolegi 184)..to dwa rozne motory,na bazie tego mocniejszego wychodza aktualnie nowe 330d i 335d..

to tak jak kolega wyzej wspomnial rokuje na sprzeglo...

jest 330xd 204KM(sprzedam) a za ile ? .... i zdjatko po kompanku pierwszy link tam pod kreska heh na image shacku :dance:

http://otomoto.pl/bmw-330-xd-C5745748.html tutaj jest ogloszonko :D

oke..tylko kolega pytal czy te 270 to juz cos jest..a jednak to juz troche jest i zakladam sie ze dolewki oleju beda na porzadku dziennym...za chwile ktos napisze ze zrobil 500 tys i oleju mu przybywalo.. :D nalezy spojrzec na ogolny stan auta to fakt,przebieg moze nie swiadczy o wszystkim ale jednak jest jakims wyznacznikiem zuzycia...wiec ja mysle ze codow sie spodziewac nie mozna..ja osobiscie mialem takie a4 z przebiegiem ok 240tys i bylo ok,natomiast mam znajomego ma passta b6 przejechal 260 od nowosci go ma i juz sie konczy(mowa o silniku a to te same jednostki)..oczywiscie zaraz ktos krzyknie ze to bmw-u ale zalezy jak kto uzytkowal itd nic tego auta nie mniej jednak nie dyskwalifikuje

270tys to troche jest..autko co prawda diesel,moze nie miec wyciekow i byc suche,ale czy olej bierze to sie dowiesz nie po 20km jazdy probnej tylko jak zrobisz nieco wiecej..jezeli tez jest to jakas okazja cenowa,to niestety cos za cos...

ja tak mialem w e 87 po wypadku jak kupilem,po naprawie jak juz wyjechalem smigalem do serwisu na stopach caly czas,poprostu jakby auto pamieta ostatnie zachowanie w momencie kolizji..na serwisie gostek podszedl rozlaczyl cos pod deska od spodu polaczyl zpowrotem i wszystko bylo ok..potem do kompa i pokasowal bledy..nie wiem jak w e 46 ale to podobny problem...