bmwaldi

Poszukaj mechanika albo elektryka z oscyloskopem, odpowiednimi sondami są w stanie zdiagnozować która cewka nie domaga czy dochodzi do niej odpowiedni prąd (jeśli nie dochodzi możliwe jest uszkodzenie wiązki albo wyjścia na sterowniku) Są też w stanie zdiagnozować wtryskiwacze czy się prawidłowo otwierają i zamykają i czy dochodzi do nich odpowiedni prąd. Zacznij od sprawdzenia okablowania i podłączenia masy do silnika, podstawa to prawidłowa diagnoza a nie wymienianie części na chybił trafił.

Witam 1.Ten spadek mocy to w procentach jaki może być? 2.Ile przejechałeś po wymianie czujników w wydechu, bo to po ich wymianie jest spadek mocy? 3.Benzyna kiedy tankowana, może coś z nią jest nie tak? Może za małe ciśnienie na listwie w N53 jest chyba wtrysk bezpośredni już, poszukaj w inpie diagnostyki odnośnie zasilania paliwem. Jeśli chodzi o elektrozawory od vanosów to chyba tak samo działają tak jak w N52, ja sprawdzałem je na zdemontowanych podawałem 12V z akumulatora i mają się natychmiast przełączać i wracać do pozycji wyjściowej po odjęciu zasilania. Będziesz widział czy się zacinają czy nie. A co do silników z bezpośrednim wtryskiem widziałem że na samym dolocie coś tam niedobrego się zbiera i trzeba to usuwać, po odkręceniu kolektora dolotowego to widać. Ilość zasysanego powietrza przez to jest mniejsza, piszę tu o nagarze. Powodzenia

Czyli jakiej odpowiedzi potrafisz udzielić, konkretnej czy będziesz liczył że ci się uda trafić? Masa żarnika 6 gram, nie wiesz jaki kształt ma końcówka żarnika? Widziałeś kiedyś w realu świece? Jeśli nie to poszukaj w internecie, a znajdziesz to samo się dotyczy symulacji ruchu gazów w komorze spalania. Na youtubie jest tego bardzo dużo. Co do nagaru to proponuje zasięgnąć rady u znajomego kominiarza :wink: Do tej pory już powinieneś dawno obliczyć i podać tutaj na forum jakieś zabójcze wartości, które nie tylko mnie by zszokowały. Może wtedy bym sobie uświadomił że to jest igranie ze śmiercią. :duh: Jeśli chodzi o jeszcze inne dane, wal śmiało może uda mi się coś podpowiedzieć. Dla zobrazowania innym użytkownikom podaj proszę porównanie z wystrzeloną kulą z AK47, dane znajdziesz również w sieci. Z niecierpliwością i w wielkim skupieniu czekam na wynik obliczeń. Jeśli mam nawiązać do pozostałej części postu o zawirowaniach, uderzeniu, kruszeniu itp to :lol: mam wrażenie że nie wiesz o czym tu rozmawiamy. I całkiem niedawno dowiedziałeś się, albo i nie gdzie te elementy znajdują się w samochodzie. Śmiem twierdzić że twoja wiedza sprowadza się do zaprowadzenia auta do warsztatu, i potem do zapłacenia za niewiedzę. Zdziwiłbyś się pewnie co potrafią nieraz wyczyniać w takich specjalistycznych warsztatach, dlatego też większość zabiegów na swoim aucie przeprowadzam sam. Jak zapewne większość użytkowników na tym forum. @wwwrona możesz jeszcze spróbować skleić korpus świecy z żarnikiem. Papierem ściernym robisz chropowatą powierzchnie na jednym i drugim elemencie, odtłuszczasz i jakimś mocnym klejem do metalu. Wkręcasz korpus nie do końca żeby mieć trochę ruchu w jedną i drugą stronę. Powierzchnia trzymania wydaje mi się że powinna być duża i wystarczająca żeby ruszyć ten żarnik. Jeśli jednak nie czujesz się na siłach oddaj auto do warsztatu. Pozdr

Człowiek całe życie się uczy, i próbuje w różny sposób rozwiązywać wszelakie problemy. Podane miałeś przykłady z życia wzięte i nikt w najmniejszy sposób przy nich nie ucierpiał. Tanio szybko rozwiązały powstały problem. Niektórym może się to nie podobać, przeważnie tym co nie potrafią sobie tego wyobrazić. Odnoszę wrażenie że czytasz tylko swoje posty, a z tego co widzę to po raz kolejny nic nie wnoszą konkretnego do tego wątku. Jakich danych jeszcze potrzebujesz, masy żarnika? Czy coś jeszcze, zaraz zacznę szukać eksperta od balistyki do wymiany świec żarowych. :| Nie muszę przypominać że dość pokaźną liczbę osób już angażowałeś z różnych branży do tego tematu :twisted:

Tak jak pisałem wcześniej sposób dość ekstremalny, zalecałem zabezpieczenie auta i zachowanie ostrożności. Nie trzeba mieć specjalistycznej wiedzy żeby obliczyć siłę działającą na świece, wystarczy pomnożyć pole powierzchni świecy przez ciśnienie panujące w komorze? Resztę pozostawiam chcącym się trochę doszkolić. Napisałem o tym sposobie ponieważ wcześniej czytałem podobne historie, pisałem też wcześniej jak kierowcy wydmuchnęło niedokręconą świecę przy tym nie odnotował żadnych strat. Jestem w stanie w to wszystko uwierzyć i zrozumieć nie posiadając jakiejś specjalnej naukowej wiedzy... Teraz przykład forum mercedesa: Forum ford: Na pewno nie ma nigdzie tego sposobu w żadnym manualu ani instrukcjach naprawczych, aczkolwiek może jest bądź kiedyś się pojawi... :wink: Można wymienić głowicę, można zdjąć głowicę i rozwiercać, można próbować w inny konwencjonalny sposób. Zgadnij z który z tych sposobów będzie najtańszy? Przy odrobinie pecha możesz też nie ruszać się z domu, i nic nie robić w obawie że cie się coś stanie. Także przestrzegam ludzie jeśli macie trochę pecha, nie macie głowy na karku nie bierzcie się za naprawę swoich aut. No chyba że jakaś cycata blondyna was wspomoże bądź weterynarz :mrgreen:

Uzasadnij proszę dlaczego chcesz zdyskredytować ten pomysł. Spawać można próbować, będzie to precyzyjna robota trzeba uważać na odpryski i żeby nie pociągnąć po głowicy. Nagar może zostać w głowicy, w przypadku "wydmuchnięcia" tego pręta tego rodzaju sytuacji nie będziesz miał. W warsztatach do tego celu wyjmuje się wtrysk i dokładnie przedmuchuje komorę spalania sprężonym powietrzem. Jeśli chcesz nadal domowym sposobem próbować to proponuje schłodzić to http://allegro.pl/ag-zamrazacz-spray-300ml-67-c-preparat-chlodzacy-i1763325828.html bądź wezwać weterynarza do tego :wink: Może da się to chwycić jakimś uchwytem zaciskowym do frezów, uchwyt z wiertarki raczej tego nie utrzyma chociaż też można spróbować. Do tego młot bezwładnościowy i próbować wybijać. Gwintowanie tego pręta pewnie odpada z racji braku miejsca i kruchego materiału, ale też można wziąć to pod uwagę. Opcji jest mnóstwo z nich wszystkich schłodzenie i wydmuchnięcie wydaje się najprostsze oraz najtańsze aczkolwiek może nie zapewnić pożądanego efektu. Pozdr

Kolego czy chcesz swoimi postami wnieść coś konkretnego do tego tematu, czy chcesz tylko tak sobie popisać? Może za ciebie tutaj jakaś blondi pisze posty? :lol: Nieco wcześniej kolega pisał w tym wątku, problem identyczny raczej nie musiał angażować blondynek żeby rozwiązać ten problem. Szkoda że nie poinformował o finale z tą świecą. Jeśli zapiekła się tam porządnie to może tam siedzieć do tej pory, albo po jakimś czasie wyleciała. Na element o tak małej średnicy nie działają tam jakieś kosmiczne siły, z resztą czytałem gdzieś o przypadku gdzie po wymianie świec kierowca wracał do domu i jedna sztuka mu się wykręciła. Mechanik za słabo dokręcił (pewnie kluczem dynamometrycznym w nadgarstku) i wyskoczyła, nie było przy tym jakiś fajerwerków i rewelacji. Świeca normalnie wisiała na przewodzie zasilającym, a auto zaczęło głośniej pracować. Pomysł o warsztacie specjalizującym w tego typu naprawach wydaje się oczywisty, o czym koledzy pisali także wcześniej. Jeśli kolega nie ma zaplecza technicznego, nie chce ryzykować bądź nie ma blondynki na stanie niech odda auto do odpowiedniego warsztatu. :cool2: Kolega @darti123 dostarczył cennych informacji, ale tak jak pisałem bez zaplecza ani rusz. Można jeszcze zastosować coś do zmrożenia tego elementu grzejnego żeby się skurczył. Życzę szybkiego rozwiązania problemu i pozdrawiam

Został tylko element grzejny świecy i możesz go chwycić szczypcami? Jeśli tak to złap to szczypcami morse'a (lepszy chwyt będzie) i próbuj to delikatnie obkręcać i ciągnąć do góry. Kolejny sposób jaki mi przyszedł do głowy dość ekstremalny to zakręcić rozrusznikiem, prawdopodobnie wystrzeli ten element z głowicy. Zabezpieczyć tylko maskę żeby pocisk jej nie uszkodził, i żeby nic nie wpadło do cylindrów przy tej operacji.

Witam Wydaje mi się że wystarczy zrobić kalibrację kąta skrętu kierownicy np. DISem Pozdr

Witam Zacznij może od sprawdzenia połączeń anteny z modułem, wygląda na to że nie ma komunikacji. Może jakieś ustawienia w samej nawigacji, jakiegoś twardego resetu to ustrojstwo nie ma? Kolejna sprawa to oprogramowanie, kiedyś śledziłem trochę temat nawigacji i widziałem firmware do pobrania. Generalnie radziłbym podłączyć się pod DISa, powinien coś więcej pokazać jakieś schemat czy opis naprawy. pozdr

Kolego jakie błędy zostały wykasowane???! Potem zalecam sprawdzić wtryski na "przelew" a nie od razu czujniki wymieniać...

O co chodzi z tą czarną plamką na filtrze? Czy filtr odmy zmieniałeś kiedyś, czy może kopci niebieskim dymem jak jest zimny silnik? Zalecam wymianę filtra odmy i tego pierścienia, ponieważ takie wycieki nie są normalne. Możesz także sprawdzić ile oleju jest w rurach od IC.

Kolego atebe nie zmienia to faktu że świece można sprawdzić w sposób który opisałem, czy może w E90 montowane były jakieś o innej zasadzie działania? Przekaźnik jest podobno pod kolektorem (pisałem że trzeba go zlokalizować) trzeba się dobrze przyjrzeć może wtykę od niego można odpiąć bez demontażu kolektora. Jeśli nie będzie trochę więcej roboty. W DIS można manualnie włączyć grzanie świec zarówno w E49 jak i E90 wtedy można też mierzyć jakie napięcie wychodzi ze sterownika. U siebie jak to zrobiłem na pracującym silniku (bieg jałowy) to był widoczny duży spadek obrotów, świece wszystkie mam sprawne także obciążenie duże poszło na instalacje. W przypadku słabego akumulatora, zaników napięcia, magików czarujących przy autach w ECU mogą być różne błędy. Po to jest oprogramowanie i interfejsy żeby z nich korzystać, za pomocą DIS i multimetra można praktycznie wszystko sprawdzić. Można też w ciemno wymieniać moduły, jak ktoś ma czas i pieniądze w takie zabawy. Pozdr

W DIS widziałem możliwość przetestowania przekaźnika od świec, można by to wykorzystać w takiej sytuacji. Świece żarowe można sprawdzić multimetrem w dwa znane mi sposoby: 1. Mierząc i porównując opór 2. Wpinając multimetr szeregowo i podając napięcie z akumulatora, sprawdzić pobór prądu Nie ma konieczność ściągania kolektora, wystarczy zlokalizować przekaźnik (w E46 jest przy ECU) odpinamy wtykę, mając wcześniej spisane pinouty dokonujemy pomiary. Co do teorii świec połączonych szeregowo :lol: myślę że jest inaczej... Pozdr

Czy kontrolka zapala się na zimnym silniku po przejechaniu 3km? Czy nie zaobserwowałaś nierównej pracy na zimnym- ciepłym na biegu jałowym (luzie)? Sprawdzić przewody wysokiego napięcia najlepiej w nocy (czy nie świecą) Sprawdzić świece zapłonowe, wymieniane kiedyś były? Poszukaj mechanika z INPA albo DIS do diagnozowania i wtedy wypisz błędy z komputera Pzdr