Temat dotyczy braku jakichkolwiek sygnałów dźwiękowych w samochodzie... Było tak, moja nawigacja trochę szwankowała - ekran przygasał podczas jazdy po dołkach i pomagało stuknięcie a bok kokpitu, wszystko inne działało bez zarzutu - wniosek - coś nie łączy... W związku z powyższym zabrałem się za demontaż ramek i wyciągnąłem radio - robiłem to już wcześniej więc wiedziałem co i jak. W związku z tym że na forach wyczytałem że takie objawy może powodować też jakiś zerwany lut to zabrałem radyjko do znajomego elektronika żeby zaglądnął do środka - przy mnie. Otwarł, oglądnął, stwierdził że wszystko jest jak należy i ponownie wszystko skręcił... Zabrałem radio, zamontowałem w samochodzie i ... no właśnie, ekran już nie gaśnie czyli jakiś kabelek pewnie był zbyt mocno naciągnięty poprzednio (radio dość ciasno wchodzi) ale dźwięków brak. Przy uruchomieniu i wyłączeniu auta słyszę b.szybkie 6 bip'ów (pi, pi, pi, pi, pi, pi) trwa to ok 1-2s, nie pojawiają się żadne błędy, działa dźwięk kierunkowskazów, ale nic poza tym. Nie ma dźwięków ostrzeżeń, PDC, zapiętych pasów, nie działa dźwięk w radio, CD, DVD, navi, zniknęło podświetlenie wejścia AUX (jest nieaktywne teraz). Działa osobny zestaw bluetooth - dźwięk idzie na głośniki w samochodzie. Od kiedy to się stało sporo siedziałem w aucie i sprawdzałem różne możliwości, pojawiła się kontrolka niskiego poziomu naładowania akumulatora, doładowałem, wszystko jest ok. Jedynie kontrolka na baterii jest czarna (powinna być zielona, ale dopiero żółta oznacza zużytą baterię, czarna oznacza nie doładowaną) Myślałem że to wina błędów - wykasowane, nie pomogło Znalazłem na internecie rozwiązanie (włożyć kluczyk, włączyć światła, wyjąć bezpieczniki od radia, rozpiąć akumulator "-") - nie pomaga Rozpięcie akumulatora "+" też nie pomaga Ponowne wypięcie radia, sprawdzenie przewodów i całej skrzynki bezpieczników - też nie pomaga. Nie wiem co robić... Szukam kogoś kto mógłby mi pomóc, magika od elektryki BMW lub kogoś kto się tym zajmuje w miarę za rozsądne pieniądze.