-
Postów
874 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez zbyszek80
-
Wlutowany rezystor nie miał wpływu bo jak by go nie było to by w ogóle nie wystrzeliła, wstawia się go zamiast uszkodzonej maty obecności pasażera. Jak jest rezystor to tak jakby cały czas siedział pasażer. Co do bezpieczników to nie sądzę aby spaliły się od skoków napięcia, "palą" się od przeciążeń prądu. A to dwie różne rzeczy. Najprościej byłoby sprawdzić ten alternator ale przydałby się miernik. I najłatwiej było go sprawdzić jak jeszcze auto pracowało czy ładuje. akt faktem w uk ciężko z takimi naprawami bo za wszystko cholernie kasują. Więc pierwsze co to musisz ustalić czy alternator nie padł, a potem jakoś zajrzeć przez kompa czy błędów gdzie nie ma.
-
Tak właściwie nie da się naładować akumulatora w 1h, podładujesz go tylko chwilowo trzeba ładować 24h wtedy masz pewność. A ten podmieniony na pewno dobry ? Jeśli tak to też pewnie coś z rozrusznikiem, był podobny problem omawiany w tygodniu poszukaj. Ale niepokojąca jest kontrolka akumulatora, może nie masz ładowania. kontrolki abs, kontroli trakcji to mógłby być uwalony czujnik ABS, ale dziwne, że to wszystko pojawiło się na raz. A najbardziej historia z poduszką, bo jak wybuchła to teoretycznie jakby załączył się czujnik srash, wtedy byś auta nie uruchomił i trzeba było by na nim skasować błąd.
-
Tak zupełnie w ciemno to ci nikt nie odpowie może to być pierdoła a i coś poważniejszego. Dobrze było by podłączyć pod kompa. Może być coś z przepływką, czujnikiem wałka, przepustnicą czy inne można by tak długo wymieniać. Moim zdaniem można kupić takie auto jak wiesz co jest grane i wiesz, że zrobisz a jak masz wujka na miejscu to może ci znajdzie jeszcze ładniejsze auto nie ma się co napalać na pierwsze coś się trafiło.
-
Jest podpięty specjalny temat o kupnie aut więc tam go umieść, jest tam mnóstwo rad co i jak więc nie będę się rozpisywał. Najbardziej podoba mi się trzecie, ale praktycznie na równi pierwsze, drugie to jakiś pokemon, ale jak 12 letnie auto nie odbiega niczym od nowego auta to powinieneś je brać :wink:
-
Zawsze mam satysfakcję, że sam coś zdiagnozowałem i naprawiłem, i jeśli kiedyś miałbym dać do mechanika (bo brak miejsca narzędzi itp) to też właśnie tylko w takim przypadku, że wiem co się zepsuło i co konkretnie trzeba zrobić i to zlecam poleconej osobie. A nie na pałę, do nie znanego mechanika, że auto nie działa i proszę naprawić bo to proszenie się o wy******e.
-
Tu możesz pobrać "Sam naprawiam Samochód" BMW 46 bardziej przydatne http://www78.zippyshare.com/v/61792177/file.html
-
Staszku (bmrtiko) ty chyba jesteś ostatnią osobą do udzielania rad na tym forum.
-
Ciężko odpowiedzieć, lepiej kupić w jednym ale i nie ma sensu kupować za dużo. Widzę, że mają w bańkach 5l i 1l Motul 8100 x-clean 5W40 to jest bmw LL-04 Więc jak najbardziej odpowiedni i możesz spokojnie brać, nawet może lepszy jak Valvoline bo na pewno nie gorszy. Chyba każdy tutaj Ci to potwierdzi.
-
Może w mniejszej miejscowości i tak jest :D. Niestety w Wawce jak nie masz sprawdzonego najlepiej znajomego mechanika to cie traktują jak pełny portfel. Mój teściu jeździł z swoim autem zarzekał się że to uczciwy warsztat... jak mu policzyłem i pokazałem ile jest do przodu to się za głowę złapał. Kupiłem mu pojechał do majstra ten na sam widok się uśmiechnął jak mu teść powiedział że wszystko jest w bagażniku to za samą wymianę oleju wziął 70 zł !! filtr sam sobie zmienił normalnie jak u gościa kupował to za wymianę łaskawca brał 50 zł ... ale na pozostałych rzeczach przycinał 150-200 zł !!! Ja się nauczyłem sam sobie kupuje rzeczy a jak czegoś nie mogę sam wymienić to idę do warsztatu z swoimi rzeczami i płace za samą wymianę. Warsztaty zresztą to normalne że też muszą na tym żyć i zarobić Zdaję sobie sprawę, że w dużych miastach tak jest jak ludzie nie mają czasu, często pojęcia i pewnie mają więcej kasy jak ci z mniejszych. U nas jakby taki sklepo-warsztat płynowo-olejowy wprowadził takie ceny za wymianę oleju, filtra i kasowanie inspekcji to pewnie długo by nie pociągnął. Co do napraw to nie mam nic przeciwko aby mechanik zarobił rozsądną sumę na częściach, ale aby robił to kiedy trzeba i naprawę wykonywał solidnie. A jak się ogląda "Będzie Pan zadowolony" na TVN turbo i z ukrytych kamer pokazują jak mechanicy kłamią, oszukują naciągają na części pomimo, że nie trzeba to szok, naprawa mogła by wynieść 100-200, a oni kasują ludzi na 1000 i więcej bo wymienili to i tamto, pół biedy jak wymienią, bo czasami naprawią i zamiast zapłacić 100 nawymyślają czego to nie wymienili i kasują po 1000. Nóż się w kieszeni otwiera. Powinni ich demaskować. Jeśli ktoś nie oglądał to polecam. Ja osobiście jak jeżdżę 6 lat bmw to nigdy nie byłem u mechanika, raz że nie sprawiła poważnych kłopotów jedynie eksploatacja i wymiana części którą robię sam ewentualnie z pomocą kolegi. Jak nie mam konkretnych narzędzi to kupuję zamiast płacić za naprawę. Nie zginą na pewno się przydadzą. Wcześniej jak miałem forda to też tylko 1 raz na 10 lat był u mechanika bo nie poradziłem z gumami bez prasy. Więc jeśli możemy róbmy sami zaoszczędzimy kasę, zawsze też i jakaś satysfakcja z własnej pracy a i ustrzeżemy się takich kombinatorów.
-
Spuszczasz zalewasz nowy i odpowietrzasz Tu masz link do książki "Sam naprawiam samochód-bmw e46" i tam sobie wyczytasz jak to zrobić i będziesz miał jedna pewną wersję. http://www78.zippyshare.com/v/61792177/file.html
-
Nie wiem co z gość sprzedaje te oleje może to sklep z "pietruszką" i przy okazji na półce ma jakiś półsyntetyczny lotos. Kto to słyszał do takiego auta zalać przy tym przebiegu półsyntetyk? Jeszcze jak by to była zwykła jednostka bez wanosa to może mógłby jeździć. Ale tak to obowiązkowo syntetyk. I pomyśl nad 5W40 ma wyższy zakres temperatur więc na plus. Nie wiem jak tam u was chłopaki ale ja olej kupuje w sklepie gdzie na tyle mają kanał i wymieniają w cenie a i za kasowanie inspekcji nie biorą. Ostatnio kupowałem w innym sklepo-warsztacie ale bez wymiany więc sami opuścili chyba z 10 zł, mówię żeby mi skasowali inspekcję, kolo podszedł skasował i nawet się nie zająknął, że jakaś kasa czy coś. A ceny ogólnie olejów na prawdę przystępne, że nie opłacało by się zamawiać w sieci i zmieniać samemu.
-
Byłem kiedyś w ASO i miałem podłączany komp i prosiłem o sprawdzenie przebiegu i mi koleś powiedział, że jak został profesjonalnie cofnięty to on tego nie sprawdzi.(na serwisowym kompie) A mechanik w teście zegarów to sprawdził, sranie w banie. :nienie: To każdy mógłby sobie tak sprawdzić, i handlarzom zaraz by się ukróciło jak by ludzie tak prosto odkrywali szwindel. Co nie zmienia faktu, że faktycznie mógł być cofany. A zresztą kto cofa na 280k km cofa się na 150k :D
-
Co do Oleju to na prawdę wolny wybór może być Valvoline, Liqui Moly, Motul wszystkie są tak samo dobre. I może być 5W40 będzie miał większy zakres na wyższe temp.
-
Przecież ktoś mógł założyć oryginalne. To twoje lampy, masz je ? Jeśli tak to rozbierz i zobacz czy da się wymienić.
-
Ja akurat sprawdziłem na bmwstore i dopisane było kilka innych nr, ale wpisując nr części pokaże do jakich aut pasuje, więc jeśli te za aukcji pasują do twojego to można brać który ci bardziej pasuje.
-
Może sprawdź sobie jaki nr masz w realoem i czy są zamienne. Bo z tego co widzę pod swoim to zastępczo jest jeszcze 12 innych numerów.
-
Oznaczenie XWXX nie mówi o tym czy to syntetyk czy nie, oznacza gęstość/lepkość jak dany olej zachowuje się w danych temperaturach. Oleje o tych samych parametrach możesz mieszać. Choć ja kiedyś przez przypadek pomieszałem o różnych i nic się nie stało. Ile oleju to zależy od silnika na pewno znajdziesz info w sieci. Lej parametry i marki jak pisałem i będzie ok. Co do skrzyni to zawsze 2 wchodzi ciężej, ale zależy kiedy ją wrzucasz, najlepiej zmieniać na 2 po wyhamowaniu i dopiero redukcja. Olej też możesz zmienić i zobaczysz, co do pukania to czytaj. Ale ja już o tym zapomniałem.
-
Chyba chodziło ci o to, że jest Olejoodporny bo nie słyszałem aby ktoś lał do silnika kwas. I raczej wszystkie takie oringi są olejoodporne, no ale nie ma co kombinować jak oryginalne są po 2x5 zł (bo nie będziesz rozbierał i jechał do sklepu dobrać) , +podkładka 15 to wychodzi ~28. Łączniki dobrze było by wymieniać parami. Nie wiem jak tam stoisz z czasem i pieniędzmi, ale takie proste wymiany to możesz sobie zrobić sam w wolny dzień i zarobić u siebie 240 + satysfakcja :)
-
Może jemu chodzi o kontrolkę ręcznego
-
Przynajmniej powinien tak zrobić. Jeśli się nie leje z pod podstawy to jest ok. A ile za to wziął ? Bo w grudniu sam to robiłem i ciekaw jestem ile biorą za takią usługę. Tak oni wymieniają wszystko co się da aby skroić klienta, gorzej jak tylko powiedzą, że wymienili, a kasę i tak wezmą.
-
Wymieniłeś tylko jeden ? Czy tylko tak ci się napisało ? Bo tam są dwa. Jak nie zlałeś dokładnie całego oleju i wlałeś całe 4 l to możesz mieć go ponad stan spuść troszkę bo to też nie dobrze. Płyny może ubywać na łączeniu z chłodnicą i zbiorniczkiem, z króćca z tyłu bloku (częsta bolączka). lub po prostu jakiejś nieszczelności chłodnicy,zbiorniczka. Więc zrób jak mówię i zaobserwuj czy nie masz wycieków.
-
Jak długo masz auto ? Na razie teorie spiskowe o uszczelce na bok, oleju ulej, płyn uzupełnij i do obserwacji.
-
Dziwna sprawa, bo jak by rozrusznik padł to nie kręciłby wcześniej wolno. I skąd ta pewność, że aku masz sprawny ? Zrób próbę jak pisze rothe ewentualnie wcześniej go naładuj i wtedy, oraz czy alternator ładuje ?
-
Na "pych"? to nie polonez. I co to znaczy "nie zaiskrzy" to twoje auto jakieś iskry wydaje ? Czy może rozrusznik nie kręci ? A nie przyszło ci do głowy, że możesz mieć rozładowany/zepsuty akumulator ? I skoro już uruchomiłeś go na ten pych i nie doładował ci aku, to też może być alternator tudzież regulator napięcia, naładuj aku, sprawdź ładowanie. I proś o co inne niż pomoc.
-
Bo zakładają, że ludzie są w miarę inteligentni wiedzą, ze maja dwa reflektory i dwie listwy. Więc i potrzebują dwóch uszczelek. Nie widzę w tym nic dziwnego.