zbyszek80

Mógłbyś właśnie miernikiem sprawdzić (testem obwodu ) każdą piątkę choć dziwne, że nie ma bezpiecznika. Ewentualnie wymontuj klakson i sprawdź jak mówiłem.

Tego nie wiem sprawdź na rozpisce.

Od sprawdzenia bezpiecznika, potem czy na zaciski klaksonu dochodzi napięcie, jeśli dochodzi to uwalony klakson, jeśli nie dochodzi to szukamy przerwy w obwodzie. Do klaksonu dostać też się chyba możesz po zdjęciu małego nadkola.

skalpel ? Używam czasami skalpela do różnych rzeczy i wiem, że lubią pękać bod niewielkim obciążeniem. Ale spróbuje jakimś cienkim wkrętakiem.

Myślałby kto, że tak łatwo schodzi, ale spróbuję to metodą. Dzięki :)

Jak w temacie ?

Nie wiem czym cię tak rozbawiłem, bo nawet się nie rozkręciłem w minimalnym stopniu a forum zobowiązuje do odpowiedniego zachowania i nie wypada się nabijać się z młodszych kolegów. Co do lamp to również nie mam rozeznania, bo sam mam tylko tradycyjne oryginały. Depo są całkiem ok, choć mają paskudne kierunki. Do lamp nie przystosowanych to raczej nie powinno się zakładać HID Ale nie róbmy Staszkowi Off-Topa w końcu to poważny user.

Staszku po co zakładać stare ? Zakładaj od razu nowe, jak założysz to będziesz miał od razu, a nie dwa razy robotę robić. A jak nie założysz to trudno. No nie wiem czy zdołam przebrnąć przez dwie strony z twoimi wpisami a i sam nie miałem do czynienia z ic. Twój mechanik to już pewnie jest na psychotropach lepiej uważaj na niego bo jak go kiedyś nie zastaniesz to może znaczyć, że zrobił sobie krzywdę albo poszedł sprzedawać pietruszkę. Staszku chyba nie pomogę nie miałem do czynienia z ic nie wiem jak to wygląda z bliska i jak się to montuje, jakie ząbki się tam niby wycierają i czy można to jakoś dodatkowo zamocować.

Staszek no jak będzie latała luźno jak żyd po pustym sklepie i grzechotała jakoś szumiała to może być do bani, jak się obraca normalnie to jest ok. Jak masz zapomnieć jak poprowadzić paski to sobie rozrysuj lub zrób zdjęcie.

Staszku tak można obracać, przecież muszą się kręcić skoro porusza się po nich pasek inaczej by się tarł. Na boki nie powinien się ruszać lekki luz może mieć bo przecież nie są nowe. Tak jak napisałeś luzujesz napinacz zdejmujesz pasek, aby założyć nowy musisz znowu kluczem odciągnąć napinacz założyć pasek i puścić. Napinacz odciągasz zakładając normalnie nasadkę na śrubę dokręcającą rolkę i grzechotką czy stałym prętem działasz jak dźwignią. Już tyle ci pomogłem, że możesz mi/nam napisać ile masz lat.

Staszku jeśli rolka napinająca nie szumi strasznie jak nią pokręcisz i napina odpowiednio pasek to jest dobra. Zakładasz na nie klucz luzujesz i zakładasz pasek, bez pasa przedniego itp banalna sprawa. Oszczędziłem ci 40 zł więc zrób coś dla mnie i dla wielu innych w moim imieniu napisz ile masz lat ?

Takie właśnie stukanie mogą powodować zużyte poduszki/mocowanie amortyzatora tylnego. Choć dziwne, że znika przy hamowaniu. Podobny problem opisany tutaj viewtopic.php?f=69&t=247557

Wiadomym jest, że każdy z nas chciałby oddać auto jak w najlepsze ręce ale wymiana tarcz to prosta czynność nie wymagająca wielkich umiejętności czy narzędzi. Zdejmujesz starą zakładasz nową prawie jak koło. Jeśli masz jakieś bicia to raczej wina samych tarcz a nie montażu, bo jak by ktoś coś źle zmontował to problem wystąpiłby od razu. Ja tam się tak nie orientuję w tarczach ale wiadomo, że jakieś markowe będą dobre. Ja jak zakładałem kilka lat temu to kupiłem ori i do dziś jest spokój. A powiedzcie mi jak można poznać, że tuleje wahacza są miękkie ? Bo sam osobiście zakładałem Lemfordera i wydają się być ok

Byłem na przeglądzie w piątek i tabliczki nie sprawdzał, (nigdy nie sprawdzał) Jak w jednej by chciał sprawdzać pojedź na inną, możliwe że robisz sobie niepotrzebny kłopot.

Dziwnie dziwne bym powiedział. A tak w ogóle to do czegoś ci konkretnego potrzebna tabliczka/naklejka ?

Ja robię obecnie znacznie mniej niż 10kk rocznie może z 5, ale każdorazowo zmieniam opony jeśli nawet w okresie zimowym pokonam 1k , mam dwa komplety felg z oponami. Nie za bardzo sobie wyobrażam jazdę nawet niewielką ilość km na letnich czy wielosezonowych.Jeśli kupisz nowe starczą ci na wiele lat, ewentualnie można kupić używki.

W tym touringu to jakaś masakra zdjęcie tapicerki i do tego jeszcze cięcie wygłuszenia, w sedanie wypinam ze 4 klipsy i wyciągam tapicerkę czyli 3min max 5, sądzę że wymiana z porządnym lewarkiem nie zajęła by mi więcej niż 40 min.

Kolego jakiej cierpliwości i narzędzi, kolego dwa klucze ok 12 do przykręcenia do nadwozie i ok 15 (mogę się mylić bo już nie pamiętam) do przykręcenia amorka. Ewentualnie 18 do popuszczenia na dole. Ze zdjęciem tapicerki powinno to zająć ok 30 min. Może osobie mało doświadczonej do godziny. Mechanik wiadomo musi zarobić więc musi na wyolbrzymiać. Poduszki kup sobie jakie ci pasują mogą być droższe mogą tańsze zależnie od dysponowanej gotówki. Ile płacisz kolego za wymianę klocków ? Nie ma pewności, że to poduszka ale jest niedroga i łatwa do wymiany, bo może to być jeszcze coś innego np tuleja w progu lub inna.

Do tego co napisali koledzy dołożę, że to czy amorki masz sprawne to sprawdzisz na pierwszej lepszej stacji diagnostycznej, tam koleś nie będzie miał powodu wprowadzać cię w błąd (naciągnąć na koszty). Po wymianie amortyzatorów nie obejrzałeś ich ? Choć by tak z ciekawości, że już o sprawdzeniu czy to nówki i odbiorze starych nie wspomnę. Faktycznie uszkodzona poduszka amortyzatora może powodować stukanie, więc na początek je wymień bo to najtańszy el zawieszenia. Też miałem taki problem zmieniłem poduszki i pukanie ustało, miałem też pęknięte sprężyny nie dawno ale one żadnego stukania nie wydają. Wymień sobie te poduszki sam będziesz miał pewność, że wymienione na właściwe. W ogóle takie proste rzeczy jak wymiane amorków, sprężyn czy innych poduszek to powinieneś robić sobie sam. Chyba, że masz za dużo kasy i chcesz dawać się naciągać takim "mechanikom"

Bez komentarza

No chłopie, na radiu masz różne przyciski i przyciski zmiany fal masz po prawej stronie AM/FM A wtyczka anteny jest z tyłu radia więc i tam powinien być kabel antenowy.

Ty to piszesz poważnie czy żarty sobie robisz ?

Ja pierwsze co bym sprawdził to czy kabel/wtyczka od anteny jest podłączona i czy masz ustawione fale FM.

Nie wiem jak to jest w silnikach 2.0 ale ja miałem podobny dźwięk zasysania/syczenia powietrza i była to już stara zapchana odma, spróbuj się jej z bliska przysłuchać, a co do tego "trąbienia" to nie wiem, może to nadal odma bo to raczej jedna rzecz jakby ssała.

To na pewno nie spaliny tylko pary oleju. To dość dziwne, że jest tam otwór na wylot, choć z dieslami nie miałem nigdy styczności. W takim razie musisz śrubę wkręcić i może dobrze było by ją uszczelnić.