kwiatus19

Kolego kojak_ct rezonans to niszcząca siła. Nie szukając daleko, wydech w e46 320d po wymianie oryginalnego łacznika elastycznego na plecionkę strasznie wibruje. Często doprowadza to do pęknięcia rury wydechowej, nie puszczają spawy przy tłumikach tylko pęka lita rura. Układ wydechowy w BMW to solidny kawałek rury, a takie niepozorne drgania mają takie skutki.

na 99% zachaczyłeś poprzecznych wzmocniem (wzmocnieniami) nr 4 na rysunku http://www.realoem.com/bmw/diagrams/r/z/303.png

Radość skończy się jak się cała konstrukcja "utrzęsie" i ułoży, piszczenie wróci. JA w poprzedniej e46 walczyłem tym, silnik razem z łopatkami był traktowany olejem, z każdej strony sukcesywnie przez 2 godziny i .... po 2-3 dniach temat wrócił. Brak piszczenia to na ogół wynik innego ułożenia dmuchawy po złożeniu. Mnie pomogło przeszlifowanie łopatek wirnika, o 0,5-1,0 mm.

Proponował bym najpierw zapoznać się z regulaminem i działami forum. Do tematów audio jest osobny dział, tam trzeba pytać, z zachowaniem minimum zasad ortografii.

Chyba wg użytkowników 318i, 323i, 325i itd. Ja miałem 320i i nie narzekam, tematu spalania nie poruszam bo wywody prowadzące do 320i=330i w spalaniu są śmieszne. Co do samych BMW bez klimy, to trzeba wyjaśnić, że ciężko znaleźć model bez klimy, choć są. A "pokrętła" nie oznaczają braku klimy tylko w 90-95% przypadków klimatyzację manualną. A porównywanie silników w e39 - e46 nie ma sensu bo w podobnych rocznikach są one takie same. e39 nie powinno być tańsze od e46 z tego samego rocznika, bo to w końcu wyższa klasa. Okazji nie ma, są tylko dobrze cofnięte liczniki lub dobrze wstawione ćwiartki :cool2: Szukając aut z przedziału cenowego jak to w ogłoszeniu, to nic ciekawego nie znajdziesz z 2000r :nienie:

Kupuj silnik, bez osprzętu i wymieniaj, najlepiej z auta, które jeszcze jeździć, lub można je odpalić. Robienie remontu, to kosztowna loteria, mechaników wielu, fachowców jak na lekarstwo.

Ja polecić mogę Ci w ciemno: http://allegro.pl/powerbass-usa-nie-jbl-magnat-infinity-hertz-i1361208606.html A sam wzmacniacz i jego wejście HI jeżeli nie znajdziesz dokumentacji w necie trzeba będzie otworzyć i sprawdzić "naocznie".

Skoro brałeś co jest, to na pewno stanu technicznego zbyt mocno nie analizowałeś - a zaniedbane, wyeksploatowane auto = koszty w każdym wypadku. Trzeba było więc sprzedać diesla w cenie promocyjnej i kupić benzynę Olej zalecany to pełny syntetyk, oszczędność na oleju poprzedniego właściciela nie wróży sumiennego serwisowania auta. Tym bardziej potwierdza się teoria, że auto było w złym stanie technicznym Dla jasności, przyczyną pękania wału nie jest dwumasa, a całkowicie zniszczona dwumasa

Kolego wybierasz wzmacniacz Magnat Classic 240, a co kolwiek o nim czytałeś ?? Chyba nie bo wiedział byś, ze posiada on wejścia tzw "wysokiego poziomu" a co za tym idzie żaden konwerter nie jest Ci potrzebny. (No chyba, że kupujesz/kupiłeś inny :? ) Co do Twojego zapytania. Zapytałeś, sugerując swoje typy i odrzucasz wszelkie inne sugestie. Druga sprawa to porównanie zakupu e46 330ix do e90 330ix. Idąc tym tokiem myślenia, to po co kupować 330ix jak za kilka/kilkanascie tyś złotych mniej można miec 316i. Tez BMW, też jeździ. Twoje decyzje w temacie audio są właśnie tego typu. Nik nie każe Ci kupować gołego głośnika za 999zł (e90 :cool2: ). Dołożył byś do audio 200-300zł i miałbyś juz coś przyzwoitego, a tak wydasz kasę na "bum, bum, bum" nie na bas. Ja jakieś 1,5 roku temu zakupiłem blizniaczy głośnik jak kolega zielo (tylko 8"), włożyłem go w skrzynkę wielkości przeciętnego "pudełka po butach" i łupie jak zły, a widzący to słuchacze nie mogą się nadziwić, że taki basik generuje "pudełko po butach" a nie "skrzynka do jabłek" z media markt :mrgreen:

Ty i Twoje 320d z 2002r to nie jedyny diesel na tym forum. Napisz o tej BZDURZE posiadaczom silników M47 (318d) i M57 (330d) w e46 z lat 2001-2003. Jeżeli w 320d M47N nie ma tego problemu (nie zaglądałem pod maskę tego modelu) wystarczy dać taką informację, a nie posądzać kogoś kto podał konkretne info o pisanie bzdur.

Te 2 osłony można stosować chyba wymiennie, więc jeżeli nie posiadasz, żadnej to albo zakładaj aluminiową i krótki plastik z przodu, albo "trójkątny stelarz" + długa osłona na całość. Ja u siebie w 318d z 2002r mam aluminiową.

Proponuję zacząć od akumulatora :cool2:

Taki stan rzeczy dobrze na silnik nie wpływa. Grzanie dwiema świecami, ułatwi rozruch, ale będzie powodowało nierównomierną pracę silnika. Jeździć z tym można, ale raczej tymczasowo. Kilka drobnych szczegółów połączonych razem, może spowodować poważną awarię silnika. Panuje na przykład opinia (wg mnie mylna), ze w M47(N) lubi pęknąć wał korbowy, owszem słyszałem o takich usterkach. Wystarczy jednak nie do końca sprawne koło dwumasowe + tłumik drgań i 1 czy 2 zimy częstego odpalania na mrozach, z nie sprawnym grzaniem świec (telepanie silnika) aby pęknięcie wału było realne w nawet najlepszym silniku diesla. Oczywiście nie chce snuć teorii, ze świece powodują pekanie wałów :mrgreen: Jako najważniejszy powód, wystarczy fakt, że ma się komfort że w silniku wszystko jest tak jak z fabryki wyszło a silnik pali bez problemów, przy 20 stopniach mrozu.

Jedyna sensowna odpowiedź to jak już wyżej zostało napisane PEŁNY SYNTETYK. Olej powinien spełniać normy producenta silnika i być kupiony z pewnego zródła, marka to już drugorzędna sprawa.

Nie ma felg 14" do e46 !!! Minimum to 15" i to nie do wszystkich modeli da się założyć. Druga sprawa, to za 250-280zł/szt. spokojnie kupisz przyzwoite 16" opony więc, 14" za 400zł to kosmos.

Wszystkim tym, którzy twierdzą, że ktoś popada w paranoję, radzę postawić się w sytuacji kiedy samemu ma się na wydanie 100.000 zł na zakup auta. Teraz auto powyżej 10tyś jest ogladane z miernikiem lakieru :mrgreen: Cena atrakcyjna, więc należało się spodziewać się jakiegoś "ale". Jednak uszkodzenia, które auto miało nie kwalifikują się do pominięcia jako mało istotne. Są bardzo istotne. Ta zmiana jak i inne została najprawdopodobniej spowodowana "dawcą". Elektryka od temperatury musiała dostać po du.. i żeby wszystko działało trzeba było wrzucić trochę więcej bebechów niż tylko te uszkodzone :cool2: W takich wypowiedziach wychodzi właśnie prawdziwa natura człowieka, cwaniactwo typowe dla handlarza, kaliber aut trochę większy, podwórko trochę ładniejsze, ale to wciąż zwykły "Auto Handel", jak nie wypicujesz to nie zarobisz.

W e46 po lifcie są wyjmowane kratki !!! http://www.realoem.com/bmw/diagrams/b/e/146.png odpowiednio nr: 5, 6, 7. Jedyny problem to kanał powietrza chłodnicy paliwa w dieslach. Prawą żarówkę wymieniamy bezproblemowo, wyciągając KRATKĘ w zderzaku. Przekręcamy gniazdo żarówki w osi i wyciągamy żarówkę z gniazdem "na kablu" na zewnątrz zderzaka. Spokojnie wychodzi bo przewód jest dość długi, tak, ze wypięcie/wpięcie żarówki robi się bezproblemowo, mając wszystko na wierzchu. Teraz druga strona, gdzie sposób nie zawsze się sprawdza. W dieslu mamy wykorzystane dwa "pola" w kratce, jedno to wlot powietrza do chłodzenia tarcz hamulcowych, druga to wspominany już kanał powietrza chłodniczki paliwa. Z tej strony (lewej) żarówkę wymienić można od góry, spod maski. Dojście jest ciasne, ale można spokojnie dostać się do halogenu. Dla polepszenia dostępu polecam wypiąć żarówkę światła drogowego (długiego). W benzynie problem nie występuje, ponieważ kanału tego nie ma. Kolego dukegs dla Twojej informacji, przed chwilą byłem przy aucie i oby dwie żarówki miałem w rękach. Kół nie odkręcałem , na kanał nie wjeżdżałem. Niestety okazało się, ze aparat ma padnięta baterię, bo dołączył bym fotki. Nie pisz więc bzdur, ze kratek nie ma.

Nie pamiętam czy zmieniałem w swojej poprzednie (przed liftowej) e46 żarówkę. Ale analogicznie do wersji po lifcie starsze modele też mają "małe" kratki zdejmowane. Więc jestem ciekaw po co jest takie rozwiązanie ?? Dla jasności nie chcę się w tym momencie z nikim spierać o to kto ma racje, jestem po prostu ciekawy, jaki jest cel tego rozwiązania.

Dla jasności, w e46 przed liftem wymiana żarówki halogenu wygląda podobnie. LUDZIE ... zafascynowani BMW za jego zaawansowanie techniczne i jakość. Nie dłubcie w zderzakach śrubokrętem , nie rozbierajcie połowy auta, nie zmieniajcie żarówki na kanale. To nie Renault :cool2:

nie pisz bzdur :mad2: http://moto.allegro.pl/zderzak-bmw-3-e46-e-46-oryginalny-lift-01-05-i1287172611.html W tej aukcji widać, że kratka w zderzaku nie jest jednolita, po co inżynierowie w BMW wymyślili dokładane "małe" kratki ?? Żeby wypadały ?? Po za tym na zdjęciu zderzaka od wewnątrz widać też jak blisko otworu jest umiejscowiony halogen.

:mad2: :mad2: :mad2: Wyciągasz "małą" kratkę ze zderzaka, po stronie halogenu, w którym chcesz wymienić żarówkę. Wkładasz ręke i lokalizujesz halogen, wypinasz żarówkę (można z podpiętą wtyczką). Przewód jest na tyle długi że dosięgnie do otworu w zderzaku i nie musisz wpinać żarówki po omacku. Żarówkę (z gniazdem) wyciąga się bodajże przez obrócenie o pewien kąt. Odradzam śrubokręty i podnośniki :mrgreen: :cool2:

Potrzebujesz czegoś takiego: http://allegro.pl/oryginalna-oslona-silnika-bmw-3-e46-i1317329638.html

205 na 7.5" to trochę za mało , ostatnio montowałem na 8x17" oponę 225 i to jest najwęższa opona zalecana na tą felgę. Z kolei na 7" zaleca się 205 (oczywiście uogólniając temat profilu i średnicy felgi). Przy 7.5" wybrał bym 215, 205 tez chyba nie będzie tragedii, na ochronę felgi bym jednak nie liczył. Co do szerkości opon to juz kilka razy spotkałem sie z opinią o tym aby użytkować zimą opony takie same jak latem (zalecane przez producenta) Tu przykładowy artykuł: http://www.opony.com.pl/artykul/czy-wezsze-opony-na-zime-sa-lepsze/?id=18

Górny bagaznik, to jak rozumiem szyba w klapie (tu kłania sie dokładny opis auta w temacie lub w profilu). Przypadkowe otwieranie szyby to na 99% wina uszkodzonych przewodów w gumowej wiązce między karoseria a klapą. Bardzo mozliwe, ze to ta usterka rozwaliła Ci akumulator. Dopóki jej nie usuniesz nie szukaj innych powodów problemów z elektryką w Twoim aucie. Jeżeli uporasz się z tylną klapą zrób diagnostykę sprzętem do BMW (INPA, DIS) , będziesz miał wtedy dokładny opis błędów. Co do samego licznika, to problemy z podświetleniem mogą być spowodowane czyjąś ingerencją w niego.

Co do 318d to auto jeździ całkiem przyzwoicie jak na swoje 116KM. Odradzał bym go wtedy kiedy dużo jeździ się w 3-4 osoby, bo wtedy czuć trochę braki mocy przy wyprzedzaniu. Spalanie małe, jakie pisał nie będę bo to grząski temat :mrgreen: Silnik nie wysilony, można mu spokojnie dorzucić 15-20 KM bez skutków ubocznych.