kwiatus19

BRI nie obejmuje tarcz/klocków, więc możesz montować co chcesz - to cała filozofia. Ja wymieniam takie elementy sam, (umiem, lubię, mam gdzie), w najgorszej opcji robię to lepiej niż ASO 😉.

Trochę obiektywizmu i pokory by nie zaszkodziło. Ładowarki indukcyjne w seriach G to KUPA. Za niska moc ładowania, skłonność do przegrzewania się telefonu. Telefon leży "we wnęce" więc cyrkulacji powietrza brak. Jeżeli latasz swoim autem po kajzerki do Biedry, to na bank jest OK. Jeżeli korzystasz z możliwości multimediów w trasie - Yanosik/Spotify (+ apki w tle) to kabelek i dobra ładowarka w zapalniczkę.

Patrząc na datę auta, gwarancja trochę się zmieniła. Powyżej fabrycznej (2 lata) masz BRI. A tu już "odczucia estetyczne" nie są brane pod uwagę. Lakier na obudowie wydechu, czy rdzawy nalot na tarczy ... to już nie ta bajka. Przy odrobinie szczęścia jakiś ekstra rabat na usługę/części , nic więcej. Oczywiście jeżeli masz przedłużoną gwarancję. Patrząc na tarcze, spod felg widać zacieki jakiegoś preparatu. Pytam z ciekawości gdzie zmienianie kola/opony? ASO czy warsztat niezależny ?

Super ... ja 120kg. W G31 fotele sportowe bez problemu, w Audi Q5 sportowe bez problemów, W Mini Cooper żony, sportowe bez problemu. Auta z ostatnich 4 lat, 2 pierwszymi jeździłem na stałe Polska i zagranica. Mini to max trasa 150km na raz.

Myślę, że problem jest wypadkową połączenia kilku kwestii. Wzrostu/wagi/budowy ciała. Ja jestem w stanie znaleźć pozycję "do zaakceptowania", jednak wtedy część funkcji fotela może nie istnieć. Pytanie po co komforty. Problemem też na pewno jest szew, na boczkach siedziska, bo on dodatkowo jest wyczuwalny.

Obejrzyj drugi jego film. Opisuje i pokazuje dokonywane w fotelu modyfikacje. Jeżeli uważasz, że ktoś robi to bo ma fantazję to gratuluję.

Mogę potwierdzić "dyskomfort w komfortach", wentylacja bez masażu, skóra Vernasca. Mam 189 cm wzrostu, nie mogę znaleźć wygodnej pozycji za kierownicą + uwieranie w d... ,a konkretniej w udach. Polecam każdemu z wątpliwościami wsiąść w nowe 5er, z podstawowymi fotelami sportowymi. Problem z uwieraniem i wzrostem znika.

No szeroko znane są zalety kredytowania w walutach obcych 😁 Myślę, że jedyne miarodajne rabaty to takie dotyczące auta bez obligatoryjnego finansowania. A tak to niby ta sama oferta, ale do tego obowiązkowy GAP, "tania" polisa doliczona do raty itp. A dla zastanawiających się czy warto czekać, to od 2026 w bmw ma wejść model sprzedaży agencyjnej, więc polityka cenowa będzie raczej mocno sterowana odgórnie. Może nawet bardziej przejrzysta.

No można się pośmiać to fakt ... w szczególności, że większość oceniających B58 w X5 40i nie jeździło nim 😀. "Bałagan na strychu" da się odnaleźć po obu stronach barykady. Każdy podaje fakty, które mu pasują.... i pod siebie je dopasowuje.. Spalanie, zasięg to podstawa. Rozumiem te argumenty ale u kierowników 18d/20d, choć pewnie i tu za raz ktoś wyskoczy, że nie ma różnicy w spalaniu😁, no max 0,5 litra 😁. No i do tego jeszcze może bym się ze spalaniem zbliżył jadąc 90 km/h, ale do rabatów nie mam szans 🙂

40i - 5,4s vs 40d 5,5s do 100km 🙂

Każde 40i w g05 ma sens, czy LCI czy przed liftem. Niestety pokutuje "moda" i oklepane teorie. Kiedy benzynowa R6 była słabsza od diesla 40d, miała oznaczenie 35i. Kiedy na klapie jest 40i to jest to odpowiednik osiągów 40d. Blisko 20 lat temu dyskutowało się na tym forum o tym co lepsze M52TU czy M47/M57 i to o dieslu mówiło się, że fajny, ale do traktora 😀 ceny aut oscylowały w okolicach 30-50 tyś (e46). Teraz historia zatacza koło, benzyna jest alternatywą , spalanie (benzyn) 300KM+ podobne jak w 150KM+ sprzed lat. Auta co prawda już nie po 30-50 tylko po 300-500tyś .... ale argument o 1-2 litrach na 100km ponadczasowy 😁 I kolejny raz podkreślę ... nie mam nic do diesla, mam auto z dieslem i jest w nim hak 🙃

Dla jasności mam świadomość że 40d to dobry silnik i ma najlepsze relacje spalanie/osiągi. Nie jeździ on niestety "podobnie" do M60i 🙂, fakt, że uderzasz głową w zagłówek, od ciosu Nm, nie znaczy, że przyspieszasz szybciej.

Warto operować faktami i danymi odnośnie tego samego modelu/rocznika. Spalanie benzyny (40i) będzie większe od diesla o 1,5-2l/100km. Pomijam skrajną jazdę "tylko 90km/h" i "0-180km/h z butem w podłodze". Biorąc pod uwagę obecnie panujące X5, 40i jest szybsze od 30d i ciut szybsze od 40d. Więc dokładanie 20 tyś do 40d (vs40i) i rozmowa o oszczędzaniu paliwa w granicach 3-5 tyś rocznie nie mają sensu. Duże przebiegi roczne - wg. mnie 30d. "A 40d po chipie ..." - nie uznaję argumentu, preferuję auta z gwarancją 🙂, do tego wątek jest z tego co kojarzę o konfiguracji nowego auta. M50i/M60i to już wybór, przy którym rozmowa o spalaniu nie ma sensu. Spalanie X5 M z przyczepą .... to trochę rozważanie jaka furmankę kupić aby maksymalnie wykorzystać konia arabskiego 🙃

Problemy o których piszesz wynikają raczej z przyzwyczajenia niż z faktycznych usterek. Światła - na foto widać raczej poprawne oświetlenie. Wspominasz że przy 70/80 jest ciemno i "trzeba jeździć na drogowych". Trzeba jeździć na automacie a ten dostosuje Ci światła automatycznie w zależności od prędkości i pojazdów na drodze. Do tego "szeroko świecące" światła to szczególnie o tej porze zbawienie, gdzie co chwila jakiś lis na poboczu, lub pieszy przy nieoświetlonym przejściu. W X5 siedzisz wyżej, widzisz więcej, a to też wpływa na odczucia. Przeglądy - w nowym aucie to raczej mały problem. Ja używam Android Auto, a w telefonie Kalendarza. Usiądź na kanapie przed TV, wpisz termin badania w Google, ustaw powiadomienie. Będziesz mógł je odczytać, odsłuchać w samochodzie. Klocki - nie sądzę aby w F10 był jakiś inny czujnik zużycia klocków niż w G05. Jednak kontrolka zużycia zapala się odpowiednio wcześniej, tak, ze spokojnie można ten 1000 czy nawet 2000 się przeturlać. I tu też nie rozumiem po co inne wskazanie. Moim zdaniem trzeba się przestawić na trochę inne rozwiązania techniczne i to wszystko 🙂

Czy koło czy opona objętość miejsca potrzebna w sumie podobna 😀 Większy rozmiar też nie zmienia średnicy, tylko szerokość. Do dużych aut, z dużymi kołami typu 19" i więcej, nie wyobrażam sobie opcji innej niż 2 komplety kół. No chyba, że "drobne ryski" nie przeszkadzają 😀

Jest jeszcze kwestia komfortu psychicznego. Na RoF przy przebiciu "dotoczysz" się na jakąś stację benzynową czy nawet do jakiegoś warsztatu. Zwykła opona = postój w oczekiwaniu na pomoc drogową. Ewentualnie zestaw naprawczy i modlitwa żeby zadziałał.

Ja niezmiennie będę wkładał kij w szprychy. PREMIUM - czekasz 8-10-12-14 m-cy. To nie dostępnę, tamto wydłuża czas oczekiwania. Du.. nie premium, ceny rosną a obsługa ryje po zamulonym dnie. Chyba lepiej być "biedakiem", który kupuje sobie auta średniej klasy, da się znaleźć trochę ofert "od ręki". W BMW - Harman Kardon + Adaptive Led (X3)- 12 mc-y, w Audi Matrixy + B&O na placu z rabatem (+ 10%). Tak jak kocham BMW za R6 w mojej pierwszej e46, tak wyciągam rękę z majtek szukając teraz nowego auta. Wolę ułomne Q5 Sportback vs. virtualne X3/X4 za rok, bez tego, tamtego i owego. Do twego może zdarzyć się może taka sytuacja "PREMIUM", że zamówione auto (16 mc-y) będziesz odbierał, wraz z premierą nowego modelu, sytuacja z życia wzięta. Ale jak to auto się będzie prowadzić w zakrętach, nawet po oczekiwaniu 12-14 m-cy ... kolejna bzdura. Najbardziej problematyczne opcje to H&K, Adaptiv-y i inne pierdoły. Nie za bardzo słychać o problemach typu ... nie ma sportowego zawieszenia, nie ma silnika 30i/40i. Kupuj Premium, ale jak byś chciał bajery, to musisz poczekać. Standardy są dostępne od ręki. :duh: :duh: :duh:

Zawsze jestem zainteresowany kilkoma modelami aut/marek. Kupiłem już kilkanaście nowych aut, mój rekord to 20% rabatu + leasing 100,1 % + pakiet serwisowy na 4 lata, polisa za 2000 zł, przy aucie za ~100 tyś (cena finalna). Niemniej jednak w BMW ktoś powpychał kołki w dup... handlowcom i oferty są z wtedy również z dup... No i oczekiwanie na auto 8-10-12 mcy. Lubię markę BMW, jest dla mnie zawsze na pierwszym miejscu w poszukiwaniach nowego auta. Trzeba jednak zawsze rozdzielać stanowczo miłość do marki od bycia eksplorowanym w dup.. przez sprzedawcę. Wiem, wiem coś za cos ale BMW trochę odpłynęło na tle niemieckich konkurentów. No i jeszcze teraz Mazda wjeżdża "z buta" z silnikami R6 poniżej 300 tyś. BMW zbudowało "premium" w dużym stopniu, przez kultowe R6, teraz płaci się 350 tyś za R4. Trochę chore.

W ubiegłym roku (wrzesień-październik) boksowałem się z BMW odnośnie X3. Rabaty na 20d były na poziomie 8%, z leasingiem mogło być nawet 10 %, ale trzeba było oddać 4% :) W BMW pytanie o auto od ręki, ewentualnie za 2-3 mce kończyło się śmiechem handlowca. W Audi nie było problemu z 18,5 % rabatu, auto na placu. Q5 Sportback 2.0 TDI/204KM vs X3 20d 190KM kupiłem prawie 40 tysi taniej. Oczywiście wolał bym zostać w marce BMW, ale są pewne granice. Na 5er w listopadzie 2022 można było ogarnąć rabat 16-18%, radzę więc nie łykać propagandy w salonach.

Polecam diesla, po 50 tyś km końcówki czyściutkie. :mrgreen:

Jedyny sposób to wytestowanie konkretnego egzemplarza i ewentualne kupno, niestety z nowym tak się nie da. Z autem do produkcji już w ogóle lipa :mrgreen: Dla mnie jest jakiś problem (cecha :norty: ) układu kierowniczego/zawieszenia w seriach GXX.

Z geometrią "nierozjechaną" też buja :cool2:

To akurat skutek nawierzchni stosowanej w tego typu konstrukcjach. Tam buja każdego, na autostradzie głównie BMW :mrgreen:

Do G3X potrzebne są głośniki z wtyczką "z boku", w obwodzie głośnika, nie "z tyłu". Myślałem, że masz bazowe stereo, 676 to już prawie wypas :mrgreen:

Do seryjnego stereo trzeba zastosować S8-4, aby zachować oryginalne impedancje. Z kolei K4E są głosnikami przeznaczonymi do montażu w boczku drzwi, w G3X głosniki montowane są do "blachy" na drzwiach. Trzeba stosowac dodatkowe dystanse. Są inne głośniki pasujące P&P np: ETON B100W