Nikt z fusów nie wywróży. Zaprowadź auto do dobrego mechanika/serwisu i niech sprawdza. Ostatnio w pracy miałem taki przypadek przy silniku VW 1,9tdi, klient przyjechał autem totalnie bez mocy i słychać było właśnie głośne fukanie kompresji z pod maski. Okazało się ,że krzywka na wałku rozrządu wytarła się tak mocno że nie domykała zaworu i kompresja uciekała przez to (kompresja słaba na 3 a na 4 cylindrze praktycznie brak). Po wymianie wałka rozrządu i szklanek auto jeździ dobrze. Wydawało by się ,że to nie mogło się stać nagle a jednak tak się stało bo tydzień wcześniej był na wymianę siłownika sprzęgła i silnik chodził zupełnie normalnie. U ciebie może być podobnie lub np. klapka kolektora dolotowego się urwała i wpadła w silnik i zrobiła spustoszenie. Daj znać jak zdiagnozujesz jestem ciekawy bo mam w aucie ten sam typ silnika.