Skocz do zawartości

psoiree

Zarejestrowani
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    nie powiem
  • Lokalizacja
    JG

Osiągnięcia psoiree

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Pracowanie przy grafice komputerowej nie oznacza zarabiania kroci, tak samo jak pracowanie przy filmach nie oznacza bycia Guy'em Ritchie. Zajmuje sie grafika jako hobby, dorabiam sobie od czasu do czasu na zleceniach. Nigdzie nie napisałem, że LPG to obciach. Coście się tak za przeproszeniem kurw* uparli na te pokazówki? Powtarzałem to już kilka razy - NIE ZALEŻY MI NA SZPANERSTWIE! Wszelkie modyfikacje robiłbym tylko i wyłącznie pod siebie. Nie pytałem czy malowanie auta na początek to dobry pomysł ale o cenę takiego malowania. Nie rozumiem więc dlaczego od razu zaczął się wywód że to idiotyzm. Dla mnie kretyństwem jest wieszanie sobie moherowych kostek na lusterku albo zakładanie kretyńsko głośnej końcówki tłumika do jakiegoś starego auta (bo przy starych autach ma to zazwyczaj miejsce), i co? I nic, bo to jest tylko moje zdanie. Dlatego nie pytałem "co sądzicie o malowaniu auta, o zmianie zderzaka, o wymianie car audio" tylko pytałem o koszta. Nie rozumiem dlaczego dyskutujecie tutaj o gustach i na siłe próbujecie coś wmówić podług siebie. Również nie rozumiem dlaczego, prosząc o to dwukrotnie, dalej rozmawiacie o motocyklu w kategorii "będzie dla Ciebie za mocny". Tak samo powiedziałem (bodajże dwukrotnie również), że nie podobają mi się wszelkie E3, a jedynie nowsze E4, jest to kwestia gustu, a tutaj użytkownicy E3 nadal próbują wcisnąć mi E3 (i nie mówcie, że to dlatego że są słabsze niż E4, bo próbowaliście wciskać mocniejsze) :roll: Nie mówiłem także, że nie będzie mnie stać na utrzymanie tego auta (którego uczącego się 19latka stać na utrzymanie tylko z własnej kieszeni samochodu?), ale że chce się zorientować w kosztach jakie musiałbym ponieść/ponosić. Jednocześnie kretyńskie (wiem, że to obraźliwe, ale tak jest) są dla mnie komentarze, żebym poczekał i sam zarobił na auto, bo wtedy dorosne, bo wtedy bede bardziej szanował, bo będę ostrożniejszy i będę bezpieczniej jeździł. Wybaczcie, ale który z Was, dostając w wieku 19lat pieniądze od rodzica na samochód, powiedziałby że on woli poczekać? I mimo szczerych chęci, nie uwierzę jeżeli którykolwiek tak powie. Równie niezrozumiałe jest dla mnie skreślanie mnie od razu jako kierowcę. Rozumiem, że jestem młody, porywczy, szukam adrenaliny i takie owakie, ale wybaczcie... widziałem tysiące wypadków w BMW gdzie jakiś durnowaty 26-28letni koks chciał zaszpanować przed pustą laleczką albo kolegami i nic z niego nie zostało. Widziałem również jak 40latkowie jeżdżą jak wariaci bo myślą, że mają doświadczenie. Uważacie więc, że 19latek to nowy na drodze, mało widział, mało potrafi. Śmiem twierdzić, że mam więcej oleju w głowie od nich, a to że chcę kupić BMW nie robi ze mnie buntowniczego gówniarza który chce pobłyszczeć przed kolegami. Problem polega w mentalności polaków, bo BMW w innych krajach jest uznawane za auto prestiżowe, a starsze modele BMW w Polsce są uznawane za auta dresiarskie i kierowane przez młodych bachorów którzy nie wiedzą jak zdjąć nogę z gazu. Powiem jedno: boli mnie, że potraficie od razu każdego człowieka sprowadzić do jednej kategorii.
  2. A powiedz mi, skąd mając 19lat miałbyś ponad 30tys.? Tata nie pozwala bo tata daje kase, więc on dyktuje warunki. Wiem, to dziwne, ale chyba lepiej coś wybrać niż powiedzieć, że się nie chce tej forsy? (niby to zachowanie honoru, ale... jednak głupie) Co do wersji E36 ktore tutaj oferują forumowicze :) Wdzięczny jestem za te porady, ale to auto z samego wyglądu mi po prostu nie pasuje, kwestia gustu. Mój wujek miał takie coupe z 97, wiem jak ono jeździ, wiem jak się zachowuje i wszystko jest fajnie, ale to po prostu kwestia gustu :) Co do LPG - nigdy, powtarzam nigdy, choćbym miał nie jeździc autem bo mnie nie stać na benzyne - nie zamontuje w swoim samochodzie LPG. Dlaczego? Bo nie i żadne argumenty mnie nie przekonają za gazem. :)
  3. To była ironia... Przy zakładaniu tematu napisałem, że przeglądałem mase samochów w tej cenie i zachorowałem na BMW, jeżeli już miałbym brać samochód, więc na jaką cholere pokazuje mi Nissana? Spodobało mi się to BMW właśnie ze względu na nowszy wygląd, bo starsze kwadratowe BMW już mi się tak nie podobają. Odwracasz kota ogonem. Polecać Nissana na forum BMW :duh:
  4. Wiesz, powiem tak: jeżeli będę mógł kupić to moto to nawet nie będę się zastanawiał. Pewnie, będę żałował, że nie mogę sobie pojechać do Wro na zakupy i z torbami wrócić do domu albo że w zimie bede musiał jeździc autem rodziców. Ale to jest właśnie problem użytkowników samochodów, nie rozumieją, że te 2 miesiące moto dostarczają tyle radości, zabawy, frajdy, że wystarczy na 10 miesięcy nie jeżdzenia. I wbrew pozorom bardzo lubie jeździc samochodem, uwielbiam, czuje sie wtedy jak ryba w wodzie (nie chodzi tu o prędkość, o samą jazdę). Moto kupuje dla pasji. Temat założyłem, ponieważ chcę w razie ewentualności wiedzieć ile będę musiał wydać na utrzymanie, na swoje widzimisie i jakiej wersji tego auta ewentualnie szukać. Nie. Za szybkie, zbyt przebajerowane (nie podobają mi sie te wszystkie nfs/2fast2furious bodykity, mpakiet przynajmniej ładnie wygląda, a to takie plastikowe i agresywne), za bardzo chodzi bokami ;)
  5. Przede wszystkim dziekuję za tak zażartą dyskusję ;) Odpowiadam dopiero teraz bo wróciłem z podróży o 6.00. Ten sam temat założyłem również na innym forum BMW, dlatego wkleje może jeden post który dużo wyjaśniał: Właśnie takiego kretyńskiego podejścia się obawiałem. Myślenie o przeróbkach przed zakupem auta ja najbardziej ma sens bo planujesz wydatki i wiesz czy opłaca Ci się ten samochód kupować czy nie. Na przeróbki wyczarować kasę chcę stąd, że takie BMW kosztuje 22-24k zł, a motor 30k+koszty poboczne, więc po zakupie auta trochę zostaje, mógłbyś dokładniej czytać. Nie będzie to mój pierwszy pojazd w życiu, gdyż teraz jeżdżę laguną grandtour 2.0turbo z 2004 roku. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego wziąłeś mnie za jakiegoś gówniarza, który szpanuje pod dyskotekami. Dla Twojej informacji uważam się za rozsądnego człowieka i za takiego uważa mnie społeczeństwo w jakim się obracam (rodzina, koledzy, nauczyciele). Całkowicie nie toleruje drechów w BMW e30 z wieś tuningiem i muzyką na max'a, a do takiego mnie właśnie porównałeś. Zmień swoje podejście do ludzi. Jeżeli chodzi o malowanie auta: jest to kwestia czysto estetyczna, zajmuje się szeroko-pojętą grafiką komputerową i jestem dość wrażliwy na takie szczegóły jak dobór tapicerki do koloru auta czy sam kolor auta. Dlatego można to nazwać moim widzimisie, no ale cóż... Niektórzy kupują końcówkę tłumika z TESCO, ja maluje auto pod kolor w którym uważam że będzie się ładnie prezentować ;) Co do Chiptuningu: zapytałem o niego, gdyż wersje które przeglądałem na Allegro (te w kwotach 20-26tys) zazwyczaj mają po 136KM. Samochód którym obecnie jeżdzę ma ok. 150bodajże i cóż... Chiptuning byłby tutaj alternatywą. Co do auta za 24k: [0]=1998&a_text_i[1][1]=2001&order=p&change_view=1]LINK Co do audio: dlaczego? bo mi się podoba. nie chodzi mi o bass żeby ludzie na przystanku się oglądali czy treble żeby w uszach piszczało po wyjściu z auta, ale o idealnie czysty dźwięk. Takie moje zboczenie, mam świra na tym punkcie. A niestety tyle mi policzyli w eXtremeCarAudio. Co do eksploatacji: teraz już robię dużo kilometrów (częste wycieczki po 300-400km, jeżeli ktoś od razu zapyta skąd pieniądze na paliwo - składamy się np. z dwoma kolegami i jedziemy w świat), mimo że to nie moje auto. Więc wiadomo jak sprawa wyglądałaby gdybym posiadał własne. Co do wersji silnika: jeżeli Panowie polecicie mi coś w tej cenie, co będzie wystarczająco mocne bez chip'owania - jak najbardziej! Uprzedzałem, że mam małe pojęcie o BMW i wbrew pozorom przyjmuje wszystkie sugestie :) Co do motoru: proszę abyście zostali znawcami BMW i nie udzielali komentarzy pokroju "600tka?! zabijesz sie!", ten komentarz najlepiej wyjaśnia sprawę ;) : Jeszcze raz dziękuję za taki odzew.
  6. Witam. Od 12 roku życia marzę o zakupie motocykla, mniej więcej od 3 lat po głowie chodzi mi Yamaha R6. Niedługo będę w stanie takowy kupić (rocznik 2006, cena ok. 28-30k + 5k kosztów pobocznych). Pojawił się jednak problem, a jest nim podejście mojego ojca do sprawy. Nie wiedzieć czemu, uważa on że motor to gwarantowana śmierć i zabronił mi kupna takowego, co więcej powiedział że nie da mi na niego pieniędzy. Cały czas był pewien, że kupię samochód a nie motocykl. Oczywiście nie bierze pod uwagę, że nie mam pojęcia za co 19latek utrzyma samochód, a sam powiedział że paliwo i serwis to moja sprawa :| Dlatego wszystko jest co najmniej dziwne. Pomijając cały wywód. Szukałem aut w cenie tego moto. Poczynając od Audi A3, przez Hondy Civic, Golfy (bleh) i inne, natrafiłem wreszcie na BMW. Przyznam, ze od razu mi się spodobało. Mam na myśli tutaj model E46, rocznik 98-00. Z racji jednak tego, iż staram się zawsze wszystko maksymalnie podpasowywać na wstępie pod siebie (oczywiście o ile jest to możliwe), chciałbym się dowiedzieć z jakimi (orientacyjnymi) kosztami wiązałyby się poszczególne przeróbki, które chciałbym wykonać po zakupie auta: - lakierowanie całego samochodu, kolor lexus matador red mica - przedni zderzak oraz jego montaż, takowy jaki posiada użytkownik tego forum - chip tuning (orientacyjna cena to bodajże 1500-2000zł?) - poprawa hamowania (tarcze, klocki brembo?) Pozostałe, w których cenach mniej więcej się orientuję: - felgi: 1500zł - nagłośnienie w eXtremeCarAudio(Wrocław): 4-5k zł (to raczej już w daaalekiej przyszłości) Bardzo proszę o wyrozumiałość ;) Pozdrawiam psoiree
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.