wombat
Zarejestrowani-
Postów
155 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
O wombat
- Urodziny 01.11.1984
Informacje osobiste
-
Moje BMW
E46 320d po FL
-
Lokalizacja
Zamość
-
Zawód
rolnik
Osiągnięcia wombat
Entuzjasta (6/14)
0
Reputacja
-
tylko co tam sprawdzić skoro akumulator jest w porządku, kręcić potrafi i to długo, więc chyba prąd ma. Ale sprawdzę podłączenie może coś nie łączy troszkę.
-
Witam. Mam mały problem z E60 ojca, otóż auto od czasu do czasu odmawia uruchomienia. Wygląda to tak że jak włożę kluczy i przekręcę do pozycji zapłonu, to zdarza się że nie gaśnie lampka "Układ przeciwpoślizgowy DSC" (wg instrukcji), wtedy wiem że samochód nie zapali, a będzie jedynie kręcił rozrusznikiem. Dodatkowo pojawia się kilka błędów np: błąd skrzyni, pompy paliwa i inne. Po kilkukrotnych próbach w końcu lampka gaśnie, błędy się nie pojawiają, samochód pali. Osobiście sądzę że ma to związek z immobilizerem- czasem coś mu nie łączy i nie pali, ale nie wiem czy by kręcił w takim wypadku. Może rozłączenie aku pomoże? Jeśli ktoś miał coś podobnego to proszę o wskazówki.
-
Pisząc o śrubkach miałem na myśli te do odkręcenia lampy nie dekielka. Zderzaka nie trzeba zdejmować, ale kilka razy słyszałem opowieści jak to trzeba rozbierać cały przód żeby wymienić ksenon. TIS to taki program przeznaczony dla serwisów bmw, w którym opisane są metody naprawy wielu modeli wraz ze zdjęciami. Jest to naprawdę pomocne zwłaszcza przy poważniejszych naprawach. Swego czasu była o tym mowa na forum i wiem że można to gdzieś ściągnąć.
-
To widać nie wymieniałeś ksenonu w e60. Trzeba wyciągną lampę kilka-kilkanaście centymetrów, w tym celu należy odkręcić 2 czy 3 śrubki. Proponuję żeby nie wypowiadał się na ten temat ktoś kto tego nie robił bo wprowadza w błąd. Jeśli ktoś mi nie wierzy polecam TIS'a.
-
Ja miałem gwizd przy puszczaniu gazu, błędnie myślałem że to turbinka. Okazało się że mam uszkodzony łącznik elastyczny wydechu i on powoduje ten dźwięk.
-
to autko jest przed czy po lifcie? Ja miałem podobnie w 150KM, autko w pewnym momencie przestało palić, okazało się że to zawór regulacji ciśnienia na listwie wtryskowej. Jeśli masz auto po lifcie to możliwe że to samo.
-
Nie wiem z jakiej instrukcji ten cytat. Ale w instrukcji do E46 jest zaznaczone że wymiana co 2 lata jak ktoś robi mało km i wg wskazań kompa jak chodzi o przebieg.
-
Możesz ściągnąć TIS-a z netu. Tam po za schematami są instrukcje napraw każdego elementu.
-
Widzę że nie wszyscy mają instrukcję obsługi. Na tym forum można się w nią zapatrzeć, tam jest jednoznacznie napisane kiedy wymieniać olej.
-
Dobrych parę lat temu montowali xenon w s-klasie. Nie ani miały samopoziomowania ani szkło nie było gładkie. Była tylko soczewa za zwykłym reflektorowym szkłem. Nie miały spryskiwaczy a wycieraczki - takie same z resztą były też montowane do bogatszych wersji bez xenonu. Możesz mi tutaj zarzucić ustawą w której jest napisane o tym poziomowaniu, spryskiwaczu i szkle? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Proszę bardzo: Dz. U. Nr 108 Poz. 908 Art.66 ust. 4 p. 2: „Zabrania się stosowania w pojeździe przedmiotów wyposażenia i części nie odpowiadających warunkom określonym w przepisach szczegółowych” (Przepisami szczegółowymi, są w tym przypadku, regulaminy homologacyjne EKG ONZ), dodatkowo załączniki do "porozumienia z roku 1958" EKG ONZ regulamin 99. A teraz udowodnij mi (jeśli możesz oczywiście) że był taki mercedes). P.S. Ja też nie mam spryskiwaczy na ksenonach, ale dlatego że auto było uderzone i już zmontowane bez sprysków. Podejrzewam że tak też było u większości ksenonowców bez sprysków. Tylko nie zlinczujcie mnie - nie twierdzę że wasze samochody były tłuczone.
-
To pewnie tylko uszczelki, komplet uszczelek jest tani tylko robocizna droższa. To jest pompa wysokiego ciśnienia, na wtryskowej może by było drożej. Ja miałem wymieniane uszczelki przy okazji sprawdzania pompy i wtrysków (na stole) i kosztowało to jakieś 100 zł (tzn. same uszczelki).
-
Odsetek padniętych turbin, i innych napraw silnika (wywołanych rzadką wymianą) jest niewielki, a olej wymieniają wszyscy. Więc na pewno bardziej by się im opłacało wymieniać co 15 tys. Po za tym nasuwa się pytanie dlaczego niektórzy mają ustawione przeglądy co 15tkm (głównie z polskich salonów), a to właśnie dlatego że ASO oszukuje klienta i ustawia częściej niż to konieczne, zarabiając w ten sposób, a klient i tak nie wyczyta w instrukcji bo ma wskazania komputera. Dodatkowo serwisy doskonale wiedzą że klient jak ma nalatane 200tkm i padnie mu np. turbo to nie zawsze (a nawet rzadko) jedzie do ASO, woli tańszego mechanika. Na pewno BMW nie wydłuża celowo (jak twierdzisz dla chwytu marketingowego) okresów wymian, bo by bardzo szybko straciło renomę. A po za tym po co przyciągać klienta długimi okresami wymian skoro i tak wielu wymienia częściej. Jak by komp wskazywał 15 to i tak część wymieniała by co 7-10tkm.
-
Dzięki. pozdro dla ciebie :dance:
-
Przykro mi że hu..(pisze się przez ch) cię strzela może po prostu celuj w inną stronę, tylko nie nabrudź. Bardzo często zachowuję, bo mi się później przydaje. A nie dawno wymieniałem olej po 7000km z racji roboty przy silniku i jakoś mnie nie zaskoczył, był czarny i śmierdział jak... olej, który pracował. Chyba że jeździsz na "bartku" słonecznikowym to może twój olej wyglądał by inaczej. No tak producenci na pewno wolą takich jak ty, co wymieniają 2 razy częściej bo pieniążki mają wcześniej niż ode mnie (zakładając że masz rację). Co do lepszych właściwości oleju który pracował, to gdzieś tak czytałem nie pamiętam gdzie. Ale jest to łożysko więc może jakoś się"dociera". Rozpisałem się a tu trzeba żarówki powymieniać bo minęła już połowa zakładanej żywotności.
-
ludzie co wy wypisujecie, sam posiadam e90 i także leje olej z normą LL-O4. 30tkm to stanowczo za długo, zabijacie swoje silniki!!!! koncerny niech sobie wypisują swoje bzdury niedługo będą pisać żeby wymieniać co 50tkm i co będziecie się stosować co? to tak jakby smażyć frytki 300 razy na jednym oleju, zdrowe będzie co?? Wg mnie 15tkm to już zupełny MAX !!! Zresztą każdy niech robi jak chce, później są efekty :lol: :lol: :lol: Każdy logicznie myślący wie że producent samochodu i tak zaniża wymiany. Istnieje coś takiego jak współczynnik bezpieczeństwa. Wymiana oleju częściej niż wskazuje komputer na pewno nie ma najmniejszego sensu. Olej nie jest najlepszy jak jest nowy tylko jak już trochę popracuje. Więc zbyt częste wymiany prędzej zaszkodzą niż pomogą. Idąc tym tropem trzeba by wymieniać klocki hamulcowe w połowie zużycia, dobre opony. Nie piszę tu odnośnie żadnych chipów czy wyjątkowych warunkach użytkowania, tylko na temat seryjnych silników w przeciętnej bmce. Nie rozumiem skąd przekonanie że jest się mądrzejszym od producenta samochodu("koncerny wypisują bzdury"). Jeśli jesteście to proponuję samemu skonstruować samochód. Pewnie by się w nim wymieniało olej przy tankowaniu. Jak będą pisać że wymienia się co 50tkm (a w końcu na pewno będą) to będę wymieniał co 50tkm, a jak napiszą że co 300tkm to będę wymieniał co 300. Żaden producent aut nie pozwolił by sobie na wskazanie wymiany oleju rzadziej niż trzeba, po pierwsze nie narażał by dobrego imienia marki na szwank, po drugie przecież sam za wymianę bierze pieniądze. Skoro to jest jak smażenie frytek 300 razy na tym samym oleju, to czemu nie robić wymiany przy każdym uruchomieniu silnika. Jest tu też aspekt ekologiczno-ekonomiczny: nie potrzebna wymiana oleju kosztuje i zanieczyszcza środowisko.