--maly--

Dokładnie takie samo wrażenie masz jak ja miałem ale nie rozumiem czemu nie kupileś liczyłeś na 45? Generalnie detailing i inne spa to ze 2tys, tarcze klocki 2tyś, reszta ok 2-3tyś z zapasem lakierowanie ok 1-2tyś wsadzając ok 8tyś auto było by ładne bo środek faktycznie nie jest zniszczony przebiegiem tylko brudny i fotel do tapicera, na nadwoziu nie ma szpachli tylko miejscami drugi równy lakier. Ja nie kupiłem bo nie znałem stanu auta przed oględzinami a oględziny mnie zszokowaly (gumę też widziałem :mad2: ), cena była inna a sprzedawca nie chciał gadać a mi też nie chciało się tylu rzeczy poprawiać i dopiero przy oględzinach dopatrzyłem się że nie ma adaptive drive a to bardzo duża różnica w jeździe i prowadzeniu i nie chciałem v8 bez tego.

Oglądałem to auto jak jeszcze cena byla normalniejsza. Właściciel generalnie jeździ i ma w dupie ten samochód ale nic nie ukrywa. Może być to okazja a może być skarbonka nie jeździłem nie odpalałem jak dla mnie za dużo pracy i niewiadomych.

Nie ma nic w carfax odnośnie tego auta. Wygląda że z usa do Czech przypłenęło całe. Ma szkodę w Czechach na ok 8000pln i taką samą w PL nie naprawioną do tej pory.uszkodzony prawy przedni róg. Pękniety zderzek przod(całośc z błotnikiem) i uderzona czarna nakładka. Uderzony też prawy tylny róg. Lakierowane drzwi x2 prawa strona i klapa tył pod 300um. Rysa i wgniecenie na masce. Felgi styrane do renowacji. Fotel kierowcy dziura na środku siedziska prawdododobnie od guzika w spodniach. Lampy tył z poutrancanymi rogami. Jak ktoś ma zacięcie może zrobić z tego auto ale wymaga dużo pracy i detailingu.

A od czego w ogóle jest ten termostat na 90 stopni? Katalog nic takiego nie pokazuje w żadnym N62.

Ogólnie obniżenie temperarury będzie raczej korzystne dla silnika ale pod warunkiem przeprogramowania sterownika żeby to była dla niego normalna temperatura robocza. Dokładnie jak kolega wyżej napisał można przeprogramować vvt i też auto nie będzie dymić ale będzie słaby dół. Ogólnie problem zużycia uszczelniaczy dotyczy wszystkich valvetroniców nawet w 1.6 jest to samo i jedyne sensowne wyjście to ich wymiana.

Mi się wydaje że komputer też jest zaprogramowany na 105 stopni i po prostu myśli że auto jest niedogrzane i inaczej steruje Valvetronicem dlatego dymienie ustaje. Widziałem 10 silników n62b48 podczas wymiany uszczelniaczy bo mój dobry kolega wiele takich robił między innymi u mnie i u brata. Nie ma szans żeby zmiana termostatu zregenerowała uszczelniacze bo po prostu one są jak kamień i mają dwa razy za duży otwór tak się wyrabiają. Termostat tego nie naprawi po prostu inaczej działa sterowanie zaworami po wymianie termostatu bo komputer uważa że silnik jest nie dogrzany i auto nie dymi ale według mnie nie jest to dobre dla silnika do takiej zmiany należałoby przeprogramować sterownik i wtedy znowu zacznie dymić. http://jach.pl/bmw_550i_wymiana_uszczelniaczy/ Tutaj pokazują nowy uszczelniacz ma otwór 5mm stary 6.1mm a to i tak mało bo zazwyczaj mają 7mm+ rekordzista jakiego widziałem miał 8.

Które to drążki za 1100euro? Kierownicze? W naszym aso drążki z końcówkami kosztują poniżej 200euro sztuka tam nie powinno byc drożej ale śmiało możesz zamontować lemfordera.

Przeważnie wiązka jest potopiona i od jej sprawdzenia trzeba zacząć a generalnie poprostu najlepiej ją wymienić na nową bo kwestia czasu i będą z nią kłopoty.

4.4 ma sporo więcej bolączek niż 4.8 do tego dochodzi wiek i robi się skarbonka. Ja mam obecnie drugą już 650i i nie mogę złego słowa powiedzieć. Poprzednią zrobiłem 100tyś km przy sprzedaży miała ponad 200tyś a obecną przejechałem ponad 20tyś i nic złego się nie dzieje. Standardowe naprawy, klocki, tarcze jakiś wahacz a jeżeli chodzi o silnik to uszczelki pokrywy zaworów, uszczelki łapy silnika i obudowy rozrzadu itp to jest standard robiłem w obydwu. W 4.8 trzeba liczyć się z wymianą uszczelniaczy ale to zazwyczaj grubo powyżej 200tyś. W poprzedniej robił drugi właściciel przy ok 250tyś km, brat w 550i robił przy 260tyś km obecna ma 145tyś km i wszystko z uszczelniaczami ok żadnego dymienia czy ubytków oleju. Znam w sumie 5 właścicieli 4.8 w różnych budach z przebiagami blisko 300tyś km i nikt nie miał poważnej usterki silnika poza uszczelniaczami ale to teraz też nie kosmos za jednym razem można zrobić uszczelniacze i uszczelnienie pokryw zaworów w kwocie ok 3000zł z częściami więc nie ma tragedii.

Jak zrobisz z AC to stracisz ok 20% zniżki i szkoda będzie wliczana przez 3 do nawet 7 lat zależnie od firmy ubezpieczeniowej. Jeżeli masz więcej niż jedno auto to na pozostałe również więc jak można to porządnie zrobić za 1200zl to lepiej zapłacić samemu. Pokaż zdjęcie może da się coś doradzić.

Febi / swag to to samo.

Zamykanie i otwieranie podczas mycia przy kluczyku komfortowym to norma. Wszystkie auta z tą opcją tak mają.

Dkg jest dużo mniej płynne zwłaszcza przy jeździe w mieście lekkie poszarpywania potrafią irytować. Ja bym wybrał automat.

Przeciez tu caly próg siedzi, słupek środkowy siedzi wszystko do wyciągania i wycinania dla mnie takie auto to śmieć. Widać że nie wiesz jak oceniać uszkodzenia auta lepiej o licytowanie poproś kogoś kto to ogarnia. Co do aut z DE jak chcesz mieć cene rynkową to kupisz złom od turka , albańczyka i innych pakistanów naprawiany, cofany i wymalowany takie się do nas sprowadza ale ma w VIN pochodzenie DE i nie ma zdjęć jak dwóch ciapatychy wymienia ćwiartkę i to dla Polaka jest igła a usa gdzie ma klarowną historię jest bee bo przecież taki rozbity na tych zdjęciach. Czego oczy nie widzą.... i to się sprawdza tutaj świetnie. Oczywiście jedziesz do Niemiec do bmw bierzesz z premium selection itd i da się kupić igłę ale wyjdzie Ci 30-40% więcej niż Polska wartość. Takie coś ma sens ale tylko przy aucie kupowanym na 5lat.

Uderzenia boczne omijaj tam na bank będzie coś pod spodem i będzie lepienie. Ten tył nie wygląda źle ale najlepiej kupić auto które ma uszkodzone elementy wymienne a nie konstrukcję tak jak pisał kolega wyżej.

Za 3tyś taka naprawa to chyba w szopie u Zenks i takie są efekty. Zakład musi mieć doświadczenie i sprzęt minimum komore lakierniczą. Zawsze będąc u nowego fachowca pooglądaj co aktualnie robi lub zrobił i jak to zostało polakierowane i naprawione. Bez problemu znajdziesz zakład, który zrobi to dobrze poza ASO bo tam za taką naprawę zapłacisz ok 10000zł. Stawiam że trafiłeś na warsztat gdzie wszyscy okoliczni handlarze robią auta bo szybko i tanio. Błotnik możliwe że da się uratować kwestia co z nim zrobił poprzednik tego na odległość nikt Ci nie powie. Jeżeli zdecydowałeś się na wymianę błotnika powinno być to zrobione po zgrzewach i praktycznie bez szpachli. Jak masz jakieś zaprzyjaźnione osoby lub warsztaty mechaniczne z dużą wiedzą motoryzacyjną i doświadczeniem podjedź do nich i zapytaj co o tym myślą.

Ja palę ale w aucie nigdy. Samemu przeszkadza mi dym przed oczami i dekoncentracja podczas jazdy dodatkowo ryzyko przypalenia czegoś spadającym popiłem i ogólny popiuł latający po aucie. Przy twoim sposobie tylna kanapa zawsze będzie w popiole a dodatkowo nie znoszę petowania w aucie popielniczka musi być czyściutka a co mam zrobić z niedopałkiem?

Wszystkie zmiany super poza lampami. Przez te lampy wygląda jak jakiś nowszy model Lexusa. Osobiści okleił bym je czerwoną folią lub polakierował. Poza tym wszystko mi się podoba i fajnie że lubisz dłubać przy aucie. Wyciszenie matami to bardziej widzimisię czy rzeczywiście przeszkadza Ci hałas w f30 po e90?

http://allegro.pl/narva-h7-range-power-white-4500k-efekt-xenon-kpl-i5762021206.html W wielu autach wygląda wręcz jak xenon.

Lepiej kupić jeszcze bez DPF zawsze mniej problemów. Niestety nowe normy to albo dpf albo hybryda w większości dużych aut.

W N63 też występuje ten problem tylko mało który dojeżdża do takiego przebiegu.

Jeżeli nigdy nie robiłeś żadnego rozrządu w v8 na pewno nie zrobisz tego dobrze. M62 to wcale nie taki prosty rozrząd do niedawna nikt w Polsce nie potrafił tego poprawnie poskładać. 540i to nie polonez jak kupiłeś taki samochód oddaj go w porządne ręce bo rzeźbienie zawsze się mści.

Potrzebna kalibracja czujnika kąta skrętu.

F10 ma dość miękkie zawieszenie nawet z edc i niestety na runflatach pływa w koleinach.

To jest dziwnie szybko. Zazwyczaj przebieg ok 220-250tyś km. Przy 200 już zaczyna poddymiać ale nie ma tragedii potem to idzie szybko ale to też kwestia na jakim oleju i gdzie jeździło auto. Ja znam 5 przypadków wymiany w 4.8 i wszystkie powyżej 200tyś km.