Skocz do zawartości

--maly--

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    2 213
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    14

Treść opublikowana przez --maly--

  1. Bardzo fajne auto widziałem chyba ją na aukcji ale zniszczeń było trochę więcej. Wnętrze bardzo duży plus tak samo kolor i lci. F36 to dla mnie najfajniejniejszy model z BMW ale podobno ma nie być kontynuacji.
  2. Oczywiście że cena 32tyś to przesada i mocno bym się zdenerwował jadąc po auto w tej cenie i zastając taki stan. Ale 45k to już całkiem kosmos.
  3. Dray no gdzie 15tyś wszystko to jest do ogarnięcia niech będzie że nie do 3tyś ale 5-6tyś na bank części w używce są tanie a żeby zapłacić za 330ci 45 czy 50tyś to trzeba być szalonym zdecydowanie lepiej kupić e92. To używane 16letnie auto nie noże być nowe. Podsufitkę kupuje się drugą za 200-300zł to nie są drogie elementy. Listwy przy szybie podgrzewasz, odklejasz i naklejasz nowe wymieniałem kilka razy po rabacie w aso 350zł sztuka. Nie bronie tego auta bo sprzedawanie samochodu w tej cenie z odpadającym lakierem z maski i innymi detalami które można naprawić za 50-100zł to wstyd ale nazywanie go ulepem to przesada skoro nie bylo mocno zmalowane i naprawiane blacharsko tylko po prostu zaniedbane.
  4. Bez przesady większość opisanych tu usterek jak listwy tylnej szyby, wisząca podsufitka, wyciek z pod śrubek pokrywy zaworów, mechacąca się alkantara to normalne sprawy w e46. 90% egzemplarzy ma te wady sprzedający po prostu jest idiotą że tego nie porobił. Przecież dokładając ok 3000zł usunął by te wszystkie opisane tu wady dodatkowo wyciągnął dołki, polakierował zderzak i maskę, wymienił nadkole. Nie ma tam nic dyskfalifikującego tylko masa detali których nie powinno być w tej cenie.
  5. Importerzy podają bzdurne nie realne ceny w swoich ofertach "cena auta pod dom 50000zł" a pięć gwiazdek niżej lub całkiem zapominają o tym napisać że to cena "szacowana" bo auto jeszcze jest na aukcji i koszt naprawy też "szacowany" a potem z 50 biednemu klientowi robi się 80 jak się zdecyduje. Ostatnio chciałem się założyć z takim importerem bo napisał nie realną cenę za porsche jako cena pod dom podali 370tyś za 911 z 2018r to się z nimi chciałem założyć o 1000$ lub podpisać umowę na zakup tego auta w tej cenie z góry. Wiedzialem że cena na aukcji będzie wyższa niż ich oferta a suma wyjdzie min 100tyś więcej niż napisali ale jakoś nie chcieli przyjąć zakładu ani podpisać umowy a auto poszło na aukcji za 120tyś $ i potem ludzie myślą że to jest realna cena zakupu. Codziennie są dziesiątki takich ofert na otomoto i facebooku. Tanio można kupić flooda lub ostry dzwon dobre auta nie są za darmo.
  6. Ja w obydwu pdc tył miałem mimo że kamera też była a przodu nie było ale też niektóre mają kolega w f36 428i z usa ma pdc przod a m3 praktycznie wszystkie mają przód i tył. Ogromnym plusem usa jest łatwość zweryfikowania pełnej historii auta zwłaszcza jak auto jest młode. Kupując od handlarzy z europy kupuje się jajko niespodziankę bo tam auta są droższe niż u nas więc jak ktoś sprowadza takie auto dopasowane do ceny na naszym rynku i jeszcze na tym zarabia to cudów nie ma albo było rozbite albo miało duży przebieg albo uszkodzenie mechaniczne ale to rzadkość. Sprowadzalem nie jedno auto z Niemiec i zachodniej europy dla siebie i zawsze wychodziło dużo drożej niż na naszym rynku.
  7. Dokladnie kodowaniem można zmienić częstotliwość, prędkość powyżej której lampy nie będą spryskiwane albo całkowicie wyłączyć.
  8. 430i wychodziło jeszcze w wersji pre lci bez ledów z tyłu koniec 2016 początek 2017r. Na takie auto lekko uszkodzone z porządną naprawą musisz szykować ponad 100tyś zł wiem bo sam dwa takie kupiłem w 2019r (coupe i grancoupe). Doliczając do tego nowe opony bo tam są przeważnie wielosezonowe, pierwszy serwis, kodowania, detailing bo auto dojdzie zaklejone aż miło po pół roku stania i z lotną rdzą z kontenera, pewnie nowe tarcze bo zardzewieją od stania itd to kolejne 10tyś zł ja tak miałem we wszystkich BMW z usa. Jak chcesz mieć składaka po mocnym dzwonie to wyjdzie Ci 90tyś takie często biorą handlarze ja miałem w obydwu autach poduszki na miejscu i run and drive to podstawa wg mnie jak z usa dla siebie to tylko takie i tak masz taniej od ceny rynkowej europejskiego auta o 20tyś (okolice 130-140tyś) a pewne dobre auto z niskim przebiegiem.
  9. Jeżeli poduszki są zmienione na drugie to nie widzę tutaj zagrożenia. Da się bez problemu kupić odpowiednie poduszki najgorzej jest z tymi chroniącymi kolana.
  10. Również mam tego cybexa. Ogólnie ok u mnie mimo że auto sztywne to nie hałasuje specjalnie tylko na bruku. Obrót faktycznie ma nie wygodne uchwyty i czasami nie chce się zapiąć rzadko używam. Ja kupiłem pod 4GC bo tam jest dość głęboka kanapa z dużym pochyleniem i tylko ten fotelik z bazą oferował dobrą pozycję a poza tym pasował do kompletu z wózkiem.
  11. Wyłączenie ASD to pierwsze co zrobiłem w M3 ale w M2 dzwięk jest mniej sztuczny. Piękna sztuka kolor i LCI wygląda super. Szkoda że M2 nie ma tak znaczącej regulacji głośności wydechu jak M3.
  12. Nie no bez przesady czy przód czy tył to 16tyś km to za mało nawet w x5 jeżdżąc dynamicznie i dużo w mieście klocki wytrzymują ok 30tyś km. Może auto było testowe a że trakcja przeważnie łapie tył i po prostu było mocno jeżdżone ale chyba nie da się aż tak. Oby nie było jak u mojego kolegi. Kiedyś kupił od jednego z Warszawskich aso F10 było to ich demo. Auto miało 6 miesięcy i przebieg 12tyś co się okazało samochód był po korekcie w rzeczywistości miał ponad 30tyś km.
  13. Ty masz najprawdopodobniej NBT Next a ja NBT Evo stąd różnica w cenie kodu.
  14. Ja nie sprzedaje sam nigdy nie dotykam nawigacji bo już dwa razy jak ktoś mi wgrywał to pojawił się problem i wtedy to już trzeba mieć wiedzę sprzęt i umiejętności żeby to ożywić jak Ci się udało bez wpadki to dobrze i dużo szczęścia. Pokazałem po prostu pierwszą aukcję z brzegu z oryginalnym kodem a swoje podejrzenia zochowaj dla siebie. Sam płaciłem jakoś ok.400zł za mapę z polskim lektorem i kod u jednej z firm z forum przy kodowaniu calego auta bo oddzielnie taka usługa kosztowała 500zł. To co ty pokazałeś to nie jest oryginalny kod i wg mnie nie warto ryzykować.
  15. Dokładnie tak. Ludzie szukają najtaniej w Polsce jest taka mentalność i tylko takie auta się sprzedają. U Niemców przebieg może pomnożyć cenę x2 i nie ważne czy auto było gdzieś lakierowane tam liczy się przebieg.
  16. Polskiej mapy raczej sam nie ogarniesz o ile masz navi NBT to nie jest takie proste.
  17. Czym prędzej skasuj subskrybcję carwow ten kanał nie ma nic wspólnego z rzeczywistym porównaniem aut testy są bardzo stronnicze często widać że jeden kierowca zaspał albo testowanie aut rwd vs 4x4 w kompletnym deszczu bzdura i zero prawdy jest w ich testach. Co do tematu dobrze że stanęło na zakupie 911 bo jak czytałem teksty w stylu X7 jest lepsze bo bardziej komfortowe niż 911 to oczy pękały z bólu co to za porównanie. Panowie 911 nie ma być komfortowym autem to nie jest GT tylko typowo sportowy model choć obecna generacja i tak bardzo złagodniała. Ciekawy tręd widać na forum właściciele skody i vw pojawiają się jako nowi w bmw a właściciele bmw przenoszą się level wyżej no i dobrze że naród się rozwija i będzie ciekawiej na ulicach. Patrząc na tle europy już nie bardzo mamy się czego wstydzić Polacy lubią fajne auta.
  18. U mnie jest Merino i mimo niecałych 40tyś boczek oparcia kierowcy i tak ma ślady zużycia. Reszta jest jak nowa ale na boczku przydala by się drobna regeneracja. Merino i nappa są bardzo delikatne, dakota wytrzymuje więcej. W 430i miałem ponad 30tyś i dakota byla jak nowa na całości. Ogólnie to skóry w audi są dużo trwalsze nappa super się trzyma.
  19. U nas na rynku nie ma tyle prądu żeby ładować chociaż 20% aut. Energetyke mamy na poziomie lat 70tych i jeszcze dużo upłynie zanim doprowadzą to do ładu a nowych elektrowni raczej nie ma w planach więc zwyczajnie nie mamy prądu na dużą ilość elektrycznych aut. 2 lata temu w upaly apelowali żeby ograniczyć używanie klimatyzatorów i miejscsmi były przerwy w dostawach więc gdzie tu auta do tego. Pamiętajcie też o podwyżkach prądu. Jesteśmy tak w lesie z infrastrukturą że podwyżki wyniosą około 80% w ciągu następnych 5 lat i aspekt ekonomiczny elektryków upadnie całkowicie.
  20. W Polsce i europie nie ma realnej oszczędności z jazdy elektrykiem więc na boom trzeba jeszcze długo poczekać. Etron znajomego przy normalnej jeździe zużywa średnio 35kw na 100km a nawet zdaża się 40kw jak są korki. Przy obecnej cenie prądu jest to około 30zł na 100km ale czekają nas podwyżki okolo 50% w tym roku i już się zrobi całkiem słabo bo jego drugie Q7 będzie jeździć za tyle samo co etron. Znajomy pokonuje ok 3000km miesięcznie co daje okolo 1100kw etronem w ruchu mieszszanym. Koszt prądu nie cały 1000zł. Rozważał fotovoltaikę i wtedy jazda darmowa ale jego instalacja o takiej mocy jak potrzeba na etrona i dom wychodziła mu 120tyś i zabrakło miejsca na połowę paneli więc uznał że to bezsensu bo zwrot prawie 10lat jak się nic nie popsuje a inwestując te pieniądze przez 10lat uzyska +150% więc oplacalne tylko dla kogoś kto ma wolne środki i brak pomysłu na inwestycję. Dodatkową przeszkodą jest fakt że w Polsce masa ludzi mieszka w bloku a pracuje w biurowcu i tam nie ma gdzie ładować a ładowarki miejskie kosztują 100zł za 50kw czyli koszt jazdy podwaja się. U nas nawet za 10lat nie będzie tego poziomu który Norwegia ma na dzień dzisiejszy.
  21. Jak dowiesz się ile kosztuje taka przeróbka to Ci przejdzie. Części blacharskie do M3 są bardzo drogie do tego dojdą plastiki nadkola itd kilkanaście tysięcy plus lakierowanie.
  22. Ty patrzysz z perspektywy Norwegii i faktycznie twój post ma sens ale u nas realia są inne. Myślisz ekonomicznie bo faktycznie na tamtym rynku z punktu widzenia ekonomicznego tesla ma duży sens. Polski nie stać na to zeby Kowalski za darmo ładował auto w domu i na pewno jak to się kiedyś rozwinie to użytkownicy zostaną w jakiś sposób opodatkowani. Co do utylizacji to będzie ogromny problem. Poczytaj o utylizacji akumulatorów i ten problem dotyczy wszystkich nowych technologii aut elektrycznych, fotowoltaiki itd. Z punktu widzenia ekologii to nie ma sensu z punktu ekonomicznego w Norwegii ma w Polsce nie i jeszcze długo długo nie.
  23. Ja to doskolane wiem o tym samym pisze ale to że Chiny produkują 3x więcej niż europa nic nie znaczy bo trują 20x bardziej po prostu mają w dupie ekologię bo to koszty i im bardziej w UE będą zaostrzać przepisy tym więcej produkcji ucieknie do Chin. Obecnie Chiny emitują ok 30% światowego co2 a śmiało mogli by przy zachowaniu tej samej wielkości produkcji zejść nawet o połowę ale UE nie ma na to wpływu. Tam jewt o co walczyć nie u nas.
  24. No dobra eko maniacy a co z utylizacją akumulatorów? Do tej pory nie ma na to w pelni skutecznego sposobu i nie będzie na obecny typ baterii więc taka tesla powinna być obłożona opłatą utylizacyjną na starcie! Dalej produkcja prądu. Elektrownie atomowe czy jądrowe to stałe zanieczyszczeni środowiska Nie ma sposobu na utylizację po wygaśnięciu więc zostaje węgiel. W przypadku węgla dalej co2 więc plus aut elektrycznych jest póki co taki że możemy regulować gdzie wydzielamy co2 i zmniejszyć zanieczyszczenie w miastach nic więcej. Kolejna sprawa to darmowe ładowanie. Póki tych aut jest znikoma ilość to producenci się popisują potem koszt ładowania będzie wyższy niż tankowania. Rządy też nie zrezygnują z golenia kierowców . W PL zysk ze sprzedaży paliwa opłat, akcyzy, koncesji itd itd to coś około 100mld zł to jest +-30% budżetu Polski. Norwegie na to stać mają ogromne rezerwy budżetowe ale zadłużonej Polski ani europy na pewno nie. Kompletnie nie rozumiem czemu motoryzacja idzie w tym kierunku bo są lepsze "czyste" źródła napędu. Jazda autem elektrycznym będzie bardziej ekologiczna od spalinowego dopiero w momencie gdy połowa energii która je zasili będzie pochodziła z odnawialnych źródeł energii a do tego potrzeba jeszcze ze 20 lat. Doliczając do tego brak możliwości utylizacji akumulatorów dalej auto spalinowe jest lepsze i będzie lepsze za 20 lat. Elektrownie i pozyskiwanie węgla trują środowisko 2 razy bardziej niż cały transport lądowy, morski i powietrzny (14% z czego auta osobowe to.max 5%) szukają nie tu gdzie trzeba. Zakładając że za jakiś czas połowa aut będzie elektryczna a połowa prądu będzie pochodzila ze źródeł odnawialnych o ile zmniejszymy emisję? 5:2:2 mamy 1.25% mniej emisji wow kosztem zatrucia środowiska miliardami akumulatorów, baterii i innego nieprzetwarzalnego badziewia. Lepiej wzieli by się za Chiny itp kraje które emitują CO2 na potęgę i mają to w dupie. I będą emitować jeszcze więcej bo BDO i inne pomysły UE spowodują że kolejne procenty "ekologicznej" droższej produkcji z UE przeniosą się do Chin, Rosji itd
  25. Zazwyczaj "otworzenie" wydechu przez odpinanie klapki spowoduje słabsze przyspieszenie z niskich obrotów przynajmniej tak było w F3X bez zmiany programu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.