--maly--

Teraz jest nowa polityka w BMW. Jeżeli reklamacja okazuje się niezasadna to naliczają 1400 zł za diagnostykę jeżeli naprawa nie podlega gwarancji. Ostatnio przy dwóch wizytach w dwóch różnych salonach usłyszałem to samo.

Zamarźnie jakiś zaworek i zawieszenie przechodzi w tryb serwisowy. Mimo wszystko słabo.

Drogo jest. Konfig M60i wyszedł mi 680tyś. Fajnie że są nowe kolory. Minus że dużo rzeczy jest w pakietach np szyberdach czy shadowline co podnosi cenę bo bierzemy zbędne rzeczy. Jak chce szyberdach to dostaje roletki na tylnych szybach, które są zbędne bo i tak chce ciemne szyby. Pre lci był wg mnie ładniejszy tutaj znowu idziemy w kierunku azjatyckich preferencji co do designu.

Tego cybexa miałem i bardzo fajne rozwiązanie zwłaszcza w połączeniu z wózkiem.

Sławomir popieram w 95%. Gdyby porsche miało model mniejszy niż panamera zapewne bym takie auto kupił.

Ale po co ? Zrobisz autu krzywdę.

Wcześniej był castrol przez wiele lat teraz shell.

Oleje dla BMW są robione przez Shell ale nie jest to dokładnie Shell. Tak naprawdę nawet nie wiemy co oni leją jakie parametry ma ten olej. Jak zobaczyłem że do diesla i do m3 wlali mi dokładnie ten sam olej przynajmniej napisali ten sam numer to postanowiłem to jednak wymienić. Na następną wymianę pojechałem już ze swoim olejem w litrowych banieczkach.

Zamawiam hurtowo części z BMW mam katalog dla hurtowników i nie ma w nim tej części. Wydaje mi się że to jest numer wymyślony przez nich a olej jest jakimś z beczki ale jakim nie wiadomo.

To znajdź ten numer w katalogu :)

To by była najlepsza opcja ale próbowałem ustalić czy ten olej występuje w beczkach to nie udało mi się tego zrobić na pewno odbiorca nawet hurtowy nie może tego kupić a po numerze z FV nie ma czegoś takiego w katalogu BMW. W Fus podają tylko że jest to olej zgodny z wymogami producenta a więc może to być każdy który spełnia normy. Ironiq zobacz czy numer części który masz na FV występuje w katalogu bmw np bmw store. Wystarczy że wrzucisz go w Google i będziesz wiedział.

Jak chcesz leasing w EUR, to musisz mieć przychody w EUR. Spokojnie sprzedaje się auta na umowę ( bez faktury ), tylko tutaj musi być klient z gotówką, nie standardowy gołodupiec, co zbiera na pierwszą ratkę. Nie chcę nikogo obrażać czasami, ale niestety takie są nasze krajowe realia :roll: . Artur taka jest teoria w praktyce większość firm leasingowych udziela już w euro bez przychodów na pewno PKO, milennium i mleasing.

Na auto które jest od ręki zawsze będzie gorszy rabat niż na to które zamówisz do produkcji ze względu na dłuższy czas oczekiwania. 10% na auto od ręki jest dobrą ofertą.

Auto fus miał najlepszą cenę na wymianę między interwałami.bawaria chyba też miała jakieś zniżki ale nie dla m i m performance. Fus nadal ma tą promocję tyle że jest jeden myk. Stosują jakiś swój olej nie wiadomo jaki najprawdopodobniej z beczki. Na fakturze podają numer części który nie istnieje. Próbowałem ustalić co dokładnie wlewają i nie za bardzo da się z nimi dogadać. Miałem ten sam numer oleju dla X5 M50D i M3 więc zrezygnowałem z wymiany u nich i na wszelki wypadek wymieniłem olej jeszcze raz na oryginalny w 1L pojemnikach.

Jest tylko drobna luka w tych obliczeniach, założyłeś, że kurs EUR/PLN przez cały ten czas się nie zmieni. W euro nie dostaniesz lokaty/obligacji na 10%. Czyli chcesz pożyczyć euro, a inwestować złotkówki, nie mówię, że to kiepski pomysł, ale to raczej spekulacja niż pewny interes. Jasne że kurs jest ryzykiem ale przy obecnej wartości raczej wyjdzie na plus niż na minus. Ja jestem średnio ok 15gr na kursie do przodu odkąd mam leasing w euro. Zresztą różnica w oprocentowaniu jest tak wysoka że euro musiało by podrożeć ok 1zł żeby wyrównać koszty leasingu pln vs euro. Mamy też ryzyko euriboru ale nasze 7% na pewno nie zostanie osiągnięte spekuluje się na max 3% już się do tego zbliża. Teraz wiele osób robi leasing zwrotny w euro i inwestuje te środki w Polsce w PLN różnica w oprocentowaniu na plus to ok 5-7% rocznie. Tak bezpiecznie można spekulować że do 24mcy będzie to bardzo dobry interes.

Serio dobrze to policzyłeś :?: Wg mnie więcej przy sprzedaży na FV oddasz podatku niż sobie go odliczysz. Nie mówiąc już o obecnym wiborze. Ja też sprzedawałem za podobną kwotę trudno zbywalne m6 bez FV i poszła w 3 tyg z pocałowaniem w rękę. Nawet złotówki nie trzeba było opuszczać. Nie mówię że na leasingu da się zarobić bo teraz już się nie da a im auto dalej w górę od limitu 150 netto tym wiecej będziemy w plecy przy sprzedaży ale.. zamiast wykładac 300tyś gotówką można lekko kombinując łatwo je ulokować na 10%. Leasing to jedyna forma finansowania jaką obecnie można dostać w euro nie mając nawet dochodów w tej walucie. I tak leasing bez wpłaty na 60mcy w PKO wychodził w październiku 108% obecnie ok 110-112 bo euribor też lekko w górę. Od odsetek w leasingu odpisujemy przy liniówce +-45% kosztów więc leasing na 5 lat będzie nas kosztował realnie z 7% a gotówka w rok da zarobić 10%. W następnym roku już trochę mniej zapewne ale też z 8% więc po 5 latach nazbieramy z lokat z 40% więc wg mnie przy tak wysokich lokatach i możliwiści leasingu w euro nie ma sensu wywalać gotówki. A żeby na leasingu przy sprzedaży stracić jak najmniej to obecnie najlepiej nie sprzedawać tylko leasing bez wpłaty lub 5%, max okres i potem cesja lub wykup na magazyn i sprzedaż jako towar. Im mniej zamortyzujemy tym mniej dołożymy sprzedając/cesjując https://www.facebook.com/groups/1458769337595777/permalink/2485152861624081/ Ktoś szuka M340i

No jak? Auto wzięte na działalność jedna gdzie nie ma vat i nie był on odliczany... Auto sprzedawane na umowę o ryczalt będzie odprowadzony od kwoty sprzedaży 3% Kilka osób dzwoniło już za cash. Przy leasingach 115-130% zakup za gotówkę to nie jest głupi pomysł. Leasing mimo tak wysokich procentów nadal się opłaca. Najlepiej leasing w euro wtedy oprocentowanie połowę niższe w granicach 3% rocznie a gotówka nawet na lokatę i 8-10%. Dodatkowo od kosztów leasingu też odliczymy vat i dochodowy oraz składkę zdrowotną w całości co znacznie zmniejsza finalny koszt. Mimo wszystko powodzenia bo jak widać nie każdy jest vatowcem.

A jakim cudem po wykupie sprzedajesz to na umowę? Będzie ciężko bez FV ale powodzenia.

No jak wsiada do niej raz na miesiac na 2 dni to sie nie dziwie ;) Mylisz troche watki Kriss, to nie watek - auto idealne dla singla/pary na weekendowe przejazdzki :cool2: 10x Ci pisalem tutaj, gdyby M2 bylo takie wszechstronne to sprzedawaloby sie 10xlepiej zamiast w sladowych ilosciach, a takie i4 M50 na uposledzonej platformie spalinowej w cuglach wygryzlo sprzedaz wszystkich ///M, M-power, M-Performance, M-pack czy jak to tam BMW jeszcze nazywa i kategoryzuje :norty: Chcesz powiedziec, ze Ci wszyscy kupujacy te elektryczne zabawki w cenie wiekszej od M2 jakby nie patrzec (w sensie neguje argument budzetu) nie maja racji? Ja nie wiem w jakim świecie Ty żyjesz, ale ewidentnie dla Ciebie samochód to elektroniczny gadżet pokroju telefonu czy smart-pralki. Wróciłem dziś z Solden, jakieś 1800km łącznie M760 zrobiłem. Lista rzeczy z których korzystałem podczas jazdy: - pedały i kierownica - grzanie foteli - masaże w fotelach - zmiana pozycji foteli - trochę klimy - córka z bajek z tyłu Nie korzystałem z - radia (bt z tel) - nawigacji (z tel) - gier (są na tel) A mówimy tutaj o 7er wyposażonym pod korek. W zasadzie dla mnie ekran środkowy mógłby nie istnieć w tym aucie, ja oczekuję wygody i komfortu, a nie pie****nia z 1000 opcji w największym ekranie dotykowym jaki się zmieści do auta. I tak samo korzystam z większości samochodów, sens tych coraz większych ekranów jest ŻADEN. I właśnie dlatego ostatnio naszło mnie takie dziwne uczucie, że nie potrzebuje żadnego nowego auta w tym roku. Ale co ważniejsze, kupiłem w swoim życiu wiele aut kompletnie bez celu, tylko dlatego, że mi się podobały, jak np. M2 czy 650ix. W tej chwili? Nowe auta są nudniejsze i brzydsze od tego co posiadam, zamiast postępu technologicznego wciska się nam na siłę (jak w tym wątku) bzdury, które nie rozwiązują żadnej realnej potrzeby i nie są krokiem do przodu, a często są wręcz krokiem do tyłu jak elektromechaniczne klamki, uzależnienia podróży od stacji ładowarek, rozpraszające ekrany z każdej strony, uszczęśliwianie na siłę brakiem przycisków i dokładanie co raz większej masy bez wyraźnych korzyści. Popieram 100%. Nowe nie zawsze znaczy lepsze a aktualnie przeważnie oznacza gorsze ale nowe.

Te 600tyś to mocno wyolbrzymione a 660tyś osiągalne tylko z indiviualem. Realnie M3 f80 miałem full bez ceramiki łącznie z deską w skorze itd. W G80 mam to samo i jeszcze więcej a konfig przy zamówieniu ok 520 obecnie po podwyżkach około 540. Nie mam pakietu torowego czyli kubełków i ceramiki to dodatkowe 60tyś ale na codzień bez sensu. Poza tym mam praktycznie wszystko. M3 ma bardzo dobre ceny na tle konkurencji.

Zobaczycie za 2-3lata nie będzie można elektrykiem wjechać do garażu podziemnego w bloku, do garażu w galerii handlowej, na prom itd. Jak to dziadostwo się zapali w takim miejscu to jest zagrożeniem dla życia wieku osób.

Tylko nie żółty. To tak jak byś chodził w takich oczojebnych adidaskach ;)

10 lat temu za nowe m3 mozna było kupić 3 pokoje w Warszawie. 5 lat temu za nowe M3 można było kupić 2 pokoje w Warszawie. Aktualnie nowe M3 to kawalerka w Warszawie więc inwestycja w mieszkanie będzie lepsza niż w M3 :) Widać co lepiej trzyma wartość nie mówiąc o używanym M3 :)

Najprawdopodobniej nazbierałeś śniegu w felgach i dlatego masz bicie. Umyj porządnie koła na myjni.

Home light masz zapewne aktywne ale żeby je uruchomić musisz podczas wysiadania włączyć światła drogowe/długie manetką.