Panowie,
z całym szacunkiem, ale już mi się ulewa od tych ciągłych negatywnych komentarzy pod kątem g60. Czytając niektóre komentarze, odnoszę wrażenie, że ich autorzy nie mają zielonego pojęcia o kupowaniu nowego auta klasy premium. Biorąc pod uwagę fakt, że większość piątek na naszych drogach (bez względu na generację) to po niemieckie używki, łatane amerykańce lub odkupione od firm poleasingowe golasy - skąd te narzekanie na brak night vision, nie taki B&W czy jakość wykończeń? Większość g30 jeżdżących po naszych drogach nie ma night vision, B&W czy wykończonych kokpitów skórą naturalną. Powiem więcej… większość ma podstawowy tempomat, nagłośnienie hi-fi lub H&K, sztuczne wykończenie kokpitu i masę piano black. Nie uważam, że g60 jest gorzej wykonane od g30. Jest po prostu inne. Co do samej konfiguracji auta, co innego jest zabawa w konfiguratorze a co innego jest konfigurowanie auta, za które trzeba samemu zapłacić. Wtedy się okazuje, że trzeba iść na pewne kompromisy. Że zamiast domykanych drzwi, wolę dopłacić do foteli komfortowych a zamiast obszytej naturalną skórą deski - wolę wziąć wentylację foteli. BMW to widzi… widzą, co kupuje a czego nie kupuje klient. Auto zawsze jest projektowane pod docelową grupę klientów. Pragnę zauważyć, że podstawowa wersja g60 jest dużo lepiej wyposażona niż była wyposażona g30 w podstawce. Pragnę też zauważyć, że w końcu B&W jest do wzięcia w sensownych pieniądzach. Co z tego, że tamten ładniej świecił, skoro prawie nikt go nie brał (i słusznie) ze względu na cenę. Kolejną sprawą jest późniejsza sprzedaż takiego auta. Myślicie, że w tym kraju jest łatwo potem sprzedać 2-3 letnie auto za ponad 200k PLN? Że Kowalski Ci dopłaci za niski przebieg, bezwypadkowe, folię ppf i night vision? Nie! Ściągnie ulepa z USA za 100k. Więc skończmy z tym życzeniowym podejściem do życia i podejdźmy do sprawy realistycznie. G60 o ile nie będzie się psuć to będzie dobrym autem, które będzie dobrze służyć swoim użytkownikom.