Dobry,
Postanowiłem już napisać, może ktoś z Was nakieruję Mnie na odnalezienie usterki w mojej jedynce.
A mianowicie kupiłem już auto niesprawne, brak mocy, kręci do 3 tyś obrotów, ewidentne wypadanie zapłonu, szarpie motorem, na wolnych obrotach gaśnie. Zanim się zdecydowałem na zakup, domyślałem się, że winowajcą w dużej mierze jest valvotronic. Poprzedni właściciel stwierdził, że było wszystko ok, po prostu pewnego dnia się auto zepsuło i nic z tym nie robił nawet. Po wstępnym odczytaniu błędów 2A59, 2A5B, 2A69, 2A70 - czyli wstępnie obstawiłem silniczek do wymiany i kod 2E27 - wypadanie zapłonu na 4 cylindrze. Silniczek nie reagował w Inpa na nic, stwierdziłem, że wymienię na nowy - VOD. Po wymianie pięknie pracuje, ustala swoje położenia poprzez test w inpie. Po odpaleniu auta nadal wypadanie zapłonu, szarpie silnikiem ale kręci do pełnych obrotów, na wolnych - gaśnie. Błędy po zaczytaniu to 29D0 - wykrywanie przerw zapłonu w cylindrze 4 w 3. kolejności zapłonu i 2E27 - cylinder cewki zapłonowej 4 w 3. kolejności zapłonu. Po wykasowaniu pozostaje już tylko 2E27 który pojawia się tam po 2 tyś obrotów ale silnik pracuje źle od samego początku. Odłączenie kostki od czujnika VVT nic nie pomaga, bez zmian w pracy silniku jedynie ograniczenie mocy i błędy dotyczące silniczka i VVT. Świece ok, zamiana cewek nie pomaga, błąd tylko na 4 cylindrze. Czy mogę wyeliminować wałek w tym przypadku, niestety do końca nie wiem w jakim jest stanie, fachowo nie zdiagnozowałem, jedynie powierzchownie wydawał sie ok. Przebieg auta na blacie 215tys. Jakieś pomysły bądź kierunek gdzie uderzyć i oczywiście pozdrawiam.