Jestem po dłuższej trasie (około 700km).
Postanowiłem się trochę pobawić ustawianiem ciśnienia w oponach i tak:
- jak zacząłem jazdę, auto zimne, ciśnienie na oponach 2,6 bar - komputer narzucał 2,7bar.
- po kilkudziesięciu kilometrach ciśnienie w oponach już 2,7bar - komputer narzucał 2,8bar.
- cpn - dobijanie ciśnienia do 2,8bar. Ciśnienie w oponach 2,8bar - komputer narzucał 2,8bar - jest ok
- jazda do celu 350km - ciśnienie w oponach i w komputerze dalej utrzymywało się na poziomie 2,8bar.
- po kilku godzinach powrót, auto zimne, ciśnienie na oponach 2,7bar, - komputer narzucał 2,7bar.
- po kilkudziesięciu kilometrach ciśnienie w oponach już 2,8bar - komputer narzucał 2,8bar.
- i już do celu było 2,8bar.
Mój wniosek - ustawiać ciśnienie w oponach wg komputera ale na rozgrzanych oponach i powinno być git 🙂
Pozdrawiam