Skocz do zawartości

eSzet94

Zarejestrowani
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    BMW

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia eSzet94

Debiutant

Debiutant (2/14)

  • Współtwórca Unikat
  • Pierwszy post Unikat
  • Tydzień na forum
  • Miesiąc na forum Unikat

Najnowsze odznaki

1

Reputacja

  1. Kriss ja to gnojownikiem 30d zrobiłem w 2h53 min … gdzie tam elektrykiem nie ma szans. W zastępstwie jak jeździłem mamy tesla trójka to podobna trasa 4/5h. Generalnie mi ładowanie nie przeszkadza tylko słaby zasięg przy szybszej jeździe. I tak też nie gadajcie,że każdy grzecznie śmiga z przepisami bo jeżdżę tydzień w tydzień a1 i większość w dobrych autach jeździ szybciej co nie oznacza,że trzeba latać jak debil grubo powyżej 200. Co do bitcoina to… zbyt dużo poważnych instytucji w to weszło żeby się nagle skończył bądź załamał. Tzn ja uważam,że spadek znaczący przed nami,ale to nie z powodu tego,że samo btc to badziewie a raczej ze smutnego faktu,że to ostatnie podrygi szaraków by cokolwiek na tym ugrać i rekiny opanowują coraz skuteczniej ten ocean. ja od 2018r bezpiecznie wkładam pieniądze w BTC i ETH. Znajomi bawią się w longi,shorty,ale to też trzeba dużo siedzieć nad tym i to po prostu nie dla mnie. Generalnie za kawałeczek tego co mi dał btc kupiłem 330d i byłbym wniebowzięty jakby dealer przyjął ode mnie bezpośrednio płatność w krypto
  2. Technologia aut spalinowych iście ze średniowiecza…. Dooobre. Trochę bez sensu są takie uszczypliwości w kierunku 10cio letniego używanego auta,ale no co… można się czepiać nikt tego nie broni. To może na warsztat weźmiemy modele elektryczne różnych marek,które mają po 10 lat i wtedy się pośmiejemy bądź pokomentujemy spektakularną jakość. mój gnojownik ze średniowieczną technologią dzisiaj zaprowadził mnie na trasie Radomsko - Gdańsk w 2h 53 min spalając średnio 8,1l na 100. Zobaczymy jak będzie w nocy.
  3. Tego już nic nie uratuje. Jedynie lakierowanie u fachowca,ale to jest właśnie cały urok skaju. To samo się tyczy mebli. Skaj to największe badziewie i lepiej mieć materiał niż takie coś. No i przede wszystkim użytkownikom się wydaje,że skaj się impregnuje. W ten sposób ściera się powłokę a potem właśnie zaczyna schodzić pigment. Skaj tylko i wyłącznie czyści się wodą.
  4. eSzet94

    G70 750E

    Masz gwarancję to goń Aso do roboty. Kolega ma 740d i to auto jest naprawdę świetne,komfortowe i na ten moment bezproblemowe. przede wszystkim ja bym zwrócił uwagę na geometrię zawieszenia bo często nowe auta miewają z tym problem. G70 to bardzo ciężki samochód i nowy model i jak wiadomo z przeszłości bywają problemy wieku dziecięcego. Na jakieś poważne awarię jest chyba za wcześnie z racji na przebieg… z drugiej strony może to ten nieszczęsny xdrive? Jeśli nie aso to zgłoś się z tym problemem może do mobilecoders. Ogarniają chłopaki wiele tematów tak jak należy.
  5. 30d ma tyle werwy,że skutecznie tuszuje masę i jest przy szybszej jeździe sporo oszczędniejszy aniżeli 330i. Przy jeździe przepisowej benzynka potrafi mało palić,ale właśnie z drugiej strony powyżej 140 to już się robi wir w baku i gdy takie 30d przy 200 spala około 9/10l tak 330i będzie pewnie bliżej m340i. Popatrzyłem konfigurator to 30d ma sens jak ktoś ma sztywny budżet a chce koniecznie większy silnik kosztem opcji. W innym wypadku gdy wyleciało z konfiguracji rwd to 30xd nie ma sensu bo dołożysz m pakiet i względem m340d różnica jest już naprawdę niewielka. Ale jeżeli wybór jest tylko pomiędzy 30i i 30d to się nie zastanawiaj. Patrząc na to co się dzieje w motoryzacji to …. 30i w przyszłości zapewne jeszcze pojeździsz natomiast 30d to gatunek wymierający i warto chociaż raz sobie na to pozwolić.
  6. Ja właśnie szukałem 330d tylko,że mi zależało na rwd i pre LCI. bierz 30d zamiast 30i. Fajnie benzynka jeździ,ale to ciągle dwa litry i wcale ten motor nie jest jakoś spektakularnie oszczędny tym bardziej w dużym mieście. Jeśli raz na jakiś czas robisz trasy to wypalisz dpfa…. Zresztą jak zrobisz do 100/150 tys km tym autem to poza eksploatacją albo pechem nic Ci się nie stanie. Od niedawna mam auto i zrobiłem niecałe 2000km,ale spektakularnie ten silnik odpoczywa w trasie a w mieście duży moment i mruk również powodują miłe odczucia z jazdy. Szkoda,że wywalili możliwość zamówienia rwd w obecnym lci2 i gdy się dobrze bez szaleństw skonfiguruje auto to według mnie 330xD nie ma sensu względem m340d.
  7. Ja do swojego 30d mam propozycję chipa na 310 km. Ma ktoś doświadczenie z b57 i czy to jest ok dla motoru? już seria 265 fajnie się odpycha i dość lekko się prowadzi bo to rwd,ale czy zbyt duży przyrost mocy nie spowoduje tańczenia tyłkiem? Zmierzyłem z ciekawości dragy i seria powtarzalnie robi mi 5,3/4s do 100 więc źle nie jest.
  8. Kurde a mój dziadek w latach 80 i 90 śmigał ciężarówkami po Europie o mocy 250-400 km często przeładowany,zmęczony po krętych drogach,górach i dawał radę a dzisiaj można słyszeć kwiatki,że jak puszczasz tira 420 km na Włochy to nieee nie da rady, nie podjedzie,katorga… to samo tyczy się osobówek. Do niedawna potężne silniki miały moce zbliżone do tego co dziś oferuje przeciętne auto premium i gdy porównamy osiągi takich podstawowych 318/320i to nie mają się czego wstydzić względem luksusowych modeli marki sprzed kilkunastu lat. Mamy dobrze to wybrzydzamy i to siedzi w każdym z nas. Wrzućmy na luz i warto się cieszyć,że możemy takimi rzeczami zajmować głowę a nie czymś realnie degradującym poziom życia. Wracając do silników to ja wybrałem 330d bo chciałem mieć ten charakterystyczny dźwięk i komfort płynący z budowy legendarnych r6 diesli od BMW. Głównie robię trasę a1 do Gdańska albo a1 do s8 i na wwa i do tej pory śmigałem 2.0d i dawał radę. Przepisowe spalanie śmieszne a w przedziale 180-220 też było akceptowalnie aczkolwiek 3.0d w ogóle się nie męczy i pali mniej w tym zakresie prędkości i jest wygodniejszym rozwiązaniem. Gdybym nie robił tej trasy regularnie to nie potrzebowałbym nic większego bo na Skach, krajówkach i w mieście jeżdżę w zgodzie z przepisami i spokojnie a jedynie lubię szybko jeździć autostradą oczywiście jeśli są ku temu warunki.
  9. Lubię ten wątek poczytać i wasze dyskusje. Jakbyście dobrze pomyśleli to może warto by było robić jakiegoś wspólnego live’a…. To by mogło być ciekawe a patrząc po popularności tego wątku to byłaby szansa na oglądalność i zaciekawienie wśród ludzi. pisze na telefonie więc średnio ogarniam cytaty,ale chciałbym wrzucić tu swoje pewnie nic nie znaczące trzy grosze. rivian nie został czasem wchłonięty przez vw nie z jakiegoś mitycznego powodu technologicznego a po prostu z powodu ogromnych strat na każdym wyprodukowanym elektryku? Wycena tesli na giełdzie to czysta spekulacja i nic więcej. Poza tym to firma,która jak szybko urosła tak szybko może upaść i to pisze tylko w kontekście produkcji samochodów. Ich produkt się starzeje nie jest niczym rewolucyjnym już w tym momencie bo konkurencja jest coraz lepsza a tesla po prostu utrzymuje pozycję w sektorze,który sama zainicjowała jednak gdy patrzymy na mnogość modeli oferowanych przez konkurencję i skromna ofertę tesli. I też warto sobie uświadomić czy auta są naprawdę dla Muska czymś najważniejszym czy jednak wolałby latać w kosmos i tam realnie stać się pionierem bo według mnie w kwestii aut tesla dochodzi do ściany ze swoim produktem i jeśli nie wrzuci na rynek czegoś nowego z efektem wow to sprzedaż będzie spadać. BMW,Mercedes czy Audi mogą pewne rzeczy z punktu technologicznego robić wolniej,ale stoi za nimi cała masa ludzi na których działa magia znaczka i doskonale widać,że po tyłku dostają popularne marki a te premium mają się coraz lepiej chociaż ich produkt w zastraszającym tempie jest degradowany aczkolwiek to i tak dalej jest lepiej niż w Tesli. Dziwi mnie też ten jad w kierunku BMW,które dalej robi dobre samochody… doszła cała masa dziwnych spraw,niektóre modele są karykaturami swoich poprzedników,ale dalej marka oferuje więcej niż tesla… w sumie każda z niemieckiego premium daje więcej niż tesla poza ceną i takie są fakty…. Moja mama drugi rok użytkuje Teslę 3. Jeździ mało,ma nowy dom fotowoltaike ze swoim magazynem energii. Ląduje raz na tydzień,dwa ceni spokój cisze w tym aucie,ale czy kupiłaby ją drugi raz? Raczej nie bo nic nowego marka nie ma wartego uwagi a poza tym zadziałała magia ceny i dostępność od ręki. Cała filozofia. ps muszę się w końcu pochwalić na forum bo znalazłem g20 330d. Czasem tu Adam wyśmiewał tą generacje trójki,ale… deska w naturalnej skórze jest,webasto też, tylny napęd… jakieś żenujące( w stosunku do tesli - przepaść 😂) 5/5,5 do setki … jest klekot diesla i spektakularny zasieg. Jestem w szoku bo to auto pali tyle co moje poprzednie w 2.0d. elektryk nie ma sensu gdy nie posiadasz własnego źródła energii. Elektryk nie ma sensu gdy chcesz ze spokojem podróżować i być przygotowanym na różne warunki drogowo,pogodowe. I najważniejsze (według mnie) jaki jest sens elektryka gdy dzisiaj każda marka wypuszcza silniki,które potrafią przy dozwolonych prędkościach spalać jakieś komiczne ilości paliwa a te,którymi mamy ochotę nagiąć prawo to również się odwdzięczają spalaniem takim,że elektryk musi jechać dość wolno by osiągnąć chociaż zbliżoną wydajność. mieszkam w centrum Polski (60/70km pod Łodzią) i często jeżdżę do Warszawy a1 plus s8. Biorąc tesle od mamy muszę się ładować nie ma innej opcji. G20 można zalać i zapomnieć o stacji jeśli jedziemy wolno a i w sumie gdy noga ciężka to również nie ma co się martwić bo niedawno wracając (nie jestem hipokrytą) 180-220 średnia mi wyszła 10,3 z komputera a idealnie bezwietrznie nie było :). tak wiec elektryki to fajny gadżet,ale właśnie bardziej gadżet niż pełnoprawny wielozadaniowy samochód. Jak masz swój prąd to głupotą jest nie mieć nawet byle jakiego leafa czy golfa z zasięgiem 100/150 km bo to wystarczy dla żony czy córki,ale jako pełnoprawne daily jest to ciężki kawałek chleba i chociaż są miłe akcenty jak spektakularne 0-100 w tanich teslach tak wszak to na dłuższą metę elektryk nie jest w stanie zdominować nawet lichej spalinowki. Adam często wyśmiewa się z BMW,ale z elektryków to dopiero można się pośmiać szczególnie na autostradzie gdy małe bąki pokroju aygo,upa czy innej skody citigo łoją tyłek elektrykom…
  10. Rozmawiałem ze specem od BMW i polecił starszą wersję tylko żeby zwrócić uwagę na tą chlodniczke egr bo,że z ich dostępnością w razie w jest ciężej niż np do 20d. Kolektor faktycznie jest plastikowy i problemy z nim to kwestia czasu ze względu na nagar,ale powiedział wprost. Jeździsz więcej po mieście to trzeba zajrzeć co 80-100 tys a jak auto głównie robi trasy to nie ma problemu do 200/300 tys. No i zaleta to możliwość zrobienia programu a nie jak w silnikach z MH tylko box. Patrzę auta głównie w DE i fajnie,że można znaleźć pre LCI z przebiegami 40-100 tys i w takowe celuje aczkolwiek jak to przy używanym różne są konfiguracje i jak na razie szukam swojego ideału a chciałbym m pakiet, standardowe zawieszenie, lasery,webasto, Harmana no i celuję w ogrzewanie postojowe (miałem dotychczas w każdym aucie i moje auto stoi pod wiatą więc jest to nieoceniony gadżet) tylko,że te z webasto to głównie poflotowe i nierzadko nalot +\- 200k a w takie coś nie chce mi się pakować bo sam robię 50 tys rocznie i potrzebuję bezawaryjnie pokonać minimum trzy,cztery lata. kuszace jest też m340d,ale musiałbym celować w auto z większym przebiegiem no i dochodzi nieszczęsny xdrive,dwie turbiny i mild hybrid 😬.
  11. Witam Szukam g20 330d tylko pre lci z racji na wyposażenie i mam małą zagwozdkę. Pomijając już koszt niższej akcyzy w przypadku mild hybrid,ale jakie macie opinie odnośnie tego motoru i czy celować w starszą wersję 265km czy 286?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.