G0rdon

Fakt,też tego nie lubię, ale lepsze SKP pewnie powiedzą,że "muszą",ale też wiele pewnie przymknie oko i pominie test jak powiesz,że wyrzuca później błędy. Jak ostatnio robiłem przegląd to błędu nie wyrzuciło (sprawdzam sobie ISTĄ często),ale w trakcie testu jak zaciągnął ręczny to i koło od razu stanęło i rolki w zasadzie też w tym samym momencie. Kiedyś pamiętam,że były dyskusje na ten temat i że test ten nie ma prawa uszkodzić fizycznie ręcznego (i faktycznie nie spotkałem się z takim przypadkiem).

Obstawiam,że załapał błąd tymczasowy wynikający z faktu,że ręczny był już zaciągnięty a rolki wymusiły jeszcze ruch koła, więc wygenerowały się parametry do wyrzucenia błędu. Być może został błąd, to przy okazji podłączenia ISTY byś miał pewność 😎.

A w jakim stanie była membrana? Były wyraźne oznaki zużycia? Z tego co widziałem to tylko Vaico by było godnym zamiennikiem...

Już po wymianie - wszystko pasowało - 32106891974 (gdyby ktoś się zastanawiał cy pasuje). Stuki podczas szybkich ruchów kierownicą ustały.

Wielu użytkowników w N47 zmieniało membranę odmy co jakiś czas (szczególnie Ci którzy mieli problem z braniem oleju). U mnie nie bierze praktycznie w ogóle oleju,wszystko ok z silnikiem ale zastanawiam się czy profilaktycznie tej membrany nie zmienić... Co jak co ale ta guma jednak z czasem twardnieje... ktokolwiek z Was się w to bawił?

No z tym kichnięciem to wierzę, bo przy 140 km/h autentycznie ciężko było czasami w pasie się utrzymać... Nabiłem teraz do 2.5 przód i 2.7 tył i jest zdecydowana poprawa 😎. Nawet mam wrażenie,że zawieszenie też lepiej wybiera (??) - ktoś kiedyś pisał,że tutaj zawieszenie ma pracować,a nie opona i coś w tym faktycznie jest. Letnie ogumienie mam mieszane i bez RF, ale też spróbuje z większym ciśnieniem (choć tutaj na 2,2 bara było nawet ok).

Hm, właśnie zastanawiało mnie to,czemu BMW (nawet na tabliczce) zaleca przy "normalnym" użytkowaniu ciśnienie rzędu 2,2 bara (i tyle mam nabite obecnie) przy zimowych 255/50 R19, ale też mam wrażenie,że auto jest mniej stabilne szczególnie na zakrętach...myślałem,że przy 2.5 z przodu i 2,7-2.8 z tyłu zrobi się twardo,ale może tędy droga 😎?

Czy w F15, a szczególnie te z przekładnią kierowniczą od ThyssenKrupp, nie występowały problemy luzów na listwie/głuchych stuków na maglownicy? W X3 F25/X4 F26 i innych F2X/F3X widzę,że był zestaw naprawczy, a do F15 takiego zestawu nie widzę,mimo,że konstrukcja maglownicy jest w zasadzie taka sama... Na kilku forach widziałem,że niektórzy z powodzeniem zastosowali zestaw naprawczy (32106891974) w F15, ale zastanawia mnie czy ktoś z forumowiczów miał taki problem, lub wymieniał to u siebie?

A,przepraszam, już podaję : 0v46824.

Witam, Czy poniższy zestaw naprawczy pasuje również do X5 F15 (w specyfikacji na innych stronach podawane są rozbieżne informacje): https://czescidobmw.pl/zestaw-naprawczy-el-docisk-eps-32106891974--32106891974 Jeśli nie, to czy istnieje inny, pasujący zestaw naprawczy? Pozdrawiam,

Ostatnio dochodzę do wniosku,że dziwne głuche puki mogą po prostu pochodzić od amortyzatorów. Miałem OE (na tyle wciąż mam OE),a na przód zamontowałem Sachsy i mam wrażenie,że to właśnie one tak głucho popukują sobie... I teraz pytanie, jakie są wasze doświadczenia z Sachsami / Billsteinami? OE odrzucam głównie ze względu na cenę, poza tym, mam wrażenie,że też nie były zbytnio ciche jeśli chodzi o pracę na nierównościach. Może jednak trzeba było iść w Billsteina zamiast Sachsa?

No i niestety, stabilizator wymieniony ( a przed nim wszystkie elementy zawieszenia) a głuche stukanie na (falistych szczególnie) nierównościach dalej występuje... gdyby ktoś jeszcze miał jakieś sugestie to będę wdzięczny. Przypomnę,że maglownica też została już wykluczona...

W F15 niestety tuleje nie występują osobno - są wulkanizowane do stabilizatora...

Jak do tej pory BM motors wzorowo. Wszystko zawsze na czas,zgodnie z życzeniem i zgodnie ze sztuką. Obecnie mają moje 100% zaufanie (rzadko się to zdarza ;)). Co do montażu tarcz, owszem, nie każdy warsztat poświęci czas na oczyszczenie piasty, tulejek, jarzma itp i później problemy. Jednak tak jak wspominałem, szczególnie na zagranicznych forach, wiele osób zrobiło wszystko zgodnie ze sztuką a i tak wiele zestawów po prostu biło. Ale co ważniejsze (i to mnie skłania do zakupu oryginalnych tarcz), to to,że nawet jeśli nie było problemów, to wiele osób jednak pisało,że skuteczność hamowania nie była ta sama co na OE. Ja osobiście z Galferem mam również tylko bardzo dobre wrażenia. 😎

Potwierdzam. Pierwszy montaż to GALFER (cena niestety zabójcza za nowe klocki, przód 1500 zl, idzie dostać taniej), za to pylenie galferów jest tak znikome,że po dwóch miesiącach jazdy mam nieomal czyste felgi. Też korzystałem z BM service i kolega ma rację, na przód zalecają tylko oryginał ( potwierdzają to inne fora,że tarcze innych producentów niestety potrafią się krzywić).