kenhor
Zarejestrowani-
Postów
117 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez kenhor
-
Ciężko powiedzieć, co się wydarzyło, trochę już było na ten temat w Może kolega Tylut wie coś więcej od tamtej pory.
-
Kokosowym... To już najbogatsze opcje poszły, grubo zagrałeś z nimi. Normalnie to jakiś leśny, czy coś.
-
Yakima JustClick 3 - bardzo fajny bagażnik, ja używam z trzema rowerami, ale można dokupić przystawkę na czwarty. Oczywiście trzeba patrzeć na wagę, ale to zawsze. Jest odchylany, więc jak potrzeba się dostać do bagażnika, nie trzeba demontować. Fajne systemy montażu. Dla pełnej informacji, w X5 akurat nie mam haka, więc doświadczeniami dzielę się z innego auta (kombi), ale nie ma to znaczenia.
-
W tym aucie nie testowałem na razie żadnych innych niż fabryczne, bo za wcześnie, a OCD nie mam, ale w przeszłości tak i na pewno mniej pylą ceramiczne.
-
Odnośnie do zawieszenia, polecam poczytać ostatnie strony wątku: https://www.bmwklubpolska.pl/forum/topic/218590-22-cale-vs-21-cale/, bo sporo było o tym, biorąc pod uwagę też wielkość kół i rodzaj ogumienia. Startowanie na nowo w sumie podobnego zagadnienia jet trochę bez sensu. Co do terminów, to chyba informacje można znaleźć w https://www.bmwklubpolska.pl/forum/topic/194616-jak-dlugo-czekaliscie-na-odbior/page/63/#elShareItem_1392297870_menu
-
Na korzyść X5M?
-
Ale mniejsze koła w adaptacyjnym wcale nie gwarantują mniejszego dyskomfortu. Trzeba być świadomym, że adaptacyjne ogólnie jest dość sztywne, więc takie mniejsze i częstsze nierówności, pęknięcia na drodze, mogą być odczuwalne. Czy takie mniejsze sztywne progi. Na tych szerszych jest ok, chyba że przelecimy z dużą prędkością (no ale kto to robi). Zatem jeśli @Godlike spodziewasz się komfortowej limuzyny, w której nie poczujesz żadnej nierówności, to tak nie będzie w X5. Chyba, że na pneumatyce, ale nie mam z nią żadnego doświadczenia, więc nie skomentuję. No chyba, że za doświadczenie można uznać to, że wieeeele lat temu jeździłem Citroenem Xantią 🙂, tam było pneumatyczne, jak to w Cytrynach i było ogólnie miękkie. Nie jestem pewny, czy pneumatyka bardziej jest "odczuwalna" na ogólnych nierównościach, w sensie nie pęknięciach asfaltu, czyli tam gdzie może bujać, czy może tam gdzie bardziej "trzepie". Głównie tę cechę opisują właściciele, czy przeciwnicy (że buja). Ja mam adaptacyjne i teraz na lato kupiłem 22" (też się zastanawiałem nad 21", w tym wątku znajdziesz rozważania, ale jednak zdecydowałem wziąć większe, wygląd miodzio), ogumienie nie RFT. Na zimę mam 20" RFT. I dotychczasowe lato zresztą też. Właśnie zmieniłem. Czy jest różnica? Powiedziałbym minimalna, głównie przy drobniejszych nierównościach, może ciutkę bardziej czuć na kierownicy. Ale ogólnie bardzo porównywalnie. Jeszcze tez zależy jak nabijesz opony, no i też jakie to są opony. Np. porównanie moich poprzednich letnich 20 P Zero a zimowych Michelin - też odczułem lekką różnicę, zimówki bardziej miękkie. Oczywiście wiedząc, że się ma 22" trzeba o tym pamiętać przy krawężnikach, ale tak po prostu jest. Coś za coś. Specjalnie poszedłem w opony P Zero, bo mają rant ochronny, więc powinno być ok, nie boję się jakoś, że zaraz porysuję felgi. Wszystko zależy, jak się jeździ, zapewniam, że są tacy że i czołg by zniszczyli. Podsumowując, wszystko zależy, co kto lubi. I czego się oczekuje. Nikt za Ciebie nie zdecyduje, bo jak widzisz ilu użytkowników, tyle opinii. Zarówno w temacie pneumatyka/adaptacyjne, jak i wielkości. Sam wklejałem diametralnie różne opinie kilka komentarzy wcześniej, na dokładnie ten sam temat. Musiałbyś trochę pojeździć na wszystkich opcjach. Ja powiem ogólnie, że przy tym samym zawieszeniu, 20-21" RFT a 22" bez RFT są porównywalne.
-
Instrukcja podaje kilka warunków, jak aku, temperatura zewn., ustawienie pojazdu, wyłączone awaryjne, pozycja parkowania, silnik wyłączony i schłodzony. Któregoś nie spełniasz. Stawiałbym jednak na akumulator. Widzę, że masz 40i, ale MH, czy jeszcze przed? Pytam pod kątem aku. Na Bimmerpost są posty, opisujące takie same problemy (tylko starsze aktualizacje) i faktycznie rozwiązaniem było naładowanie aku, ale też takim prostownikiem, że wiesz że naładuje, a nie wskaże, że jest ok, choć nie jest de facto. Niektóre osoby też tam zrobiły kilkadziesiąt km lub więcej, co też doładowało aku i wtedy stan się zmienił.
-
@TYLUT No dobrze, piszesz że aktualizacja została przesłana do auta. Czy wchodziłeś do menu do Remote Software Upgrade? I co tam masz? Powinna być informacja, że aktualizacja jest gotowa do instalacji, jej wersja oraz opcje do rozpoczęcia instalacji.
-
Rzuciłeś wygląd dla pieniędzy i praktyczności? No i co na to ewentualna wilczyca? 🙂
-
Matko i córko. Oczywiście pisałem z myślą, aby zmienić samemu na oryginalny.
-
Tak, czytałem o tym ostatnio. Najnowsze zalecenia z UE, ma być jak w pociągach w toalecie, olej ma być usuwany w czasie rzeczywistym na ulice. A tam już zostanie zutylizowany. I nie możesz parkować na tak długo, bo robisz plamy. Jeździć, jeździć panie... I dolewać oczywiście. 🙂
-
No to trochę lepiej już wygląda. Ja bym wymienił filtr powietrza teraz we własnym zakresie, a później Ci zmienią przy 60k. To kilkadziesiąt złotych i 10min roboty pewnie. Sam zresztą pewnie będę miał podobnie, bo też mam BSI.
-
Jeśli faktycznie nie łapią się do wymiany w zakresie serwisu, to wymień oba.
-
Wychodzi, że prawdziwe Mki to mają, reszta, nawet przy M pakiecie, nie. No chyba, że do któregoś rocznika taka była. Ale powiem Ci iKac szczerze, tylko nie zdradzaj nikomu, wyglądu to nie zmienia, ładnie się prezentuje też bez tego :).
-
Mogłeś też kupić olej we własnym zakresie (w październiku łącznie z filtrem kosztował mnie 482zł) i zrobić samą wymianę w ASO za 400, tyle płaciłem w październiku. To ciągle kilka stówek w kieszeni. Poza ASO, ale ciągle z wpisem mniej więcej 200 mniej.
-
Jak dla mnie jest ok. Wczoraj jak jechałem, to zwróciłem też uwagę, mniej więcej tyle samo trwało jak u Ciebie. Nie wiem, jak monitorowałeś temp. oleju, ale spostrzeżenia potwierdzają, co pisałem, że to temp. silnika, czytaj bardziej oleju niż płynu. W Audi, jak i w VW, jak zresztą sam napisałeś, wskaźnik to był płyn, olej można osobno sprawdzić, a to są dwie różne sprawy, różnica jest nie w sekundach a minutach, aby temp. oleju dobiła do tej płynu. Oczywiście inni użytkownicy 40i niech też się podzielą, ale jak napisałem dla mnie wszystko wygląda ok. u Ciebie.
-
Chyba szukasz dziury... I nie do końca jasne jest po ilu ostatecznie Ci się nagrzewa, napisałeś 2-3km i równocześnie 10min, gdyby przyjąć 3km, czyli gorszy scenariusz, to wychodzi prędkość 18km/h. Przy takiej prędkości nagrzewanie na pewno jest dłuższe, ale w praktyce znaczy to, że jedziesz i stoisz, żeby taka średnia wyszła. Auto tym szybciej się zagrzeje, im szybciej będzie na stałych obrotach wyższych niż jałowe. Nie mylić tu, że piszę o ciśnięciu auta jak jest zimne. Zatem jeśli stoisz w korku, nagrzewanie będzie trwało dłużej. Załóżmy, że trzymamy się bardziej podanego czasu, tj. 10min na nagrzanie. Mam 40i i powiedziałbym, że to normalna wartość, chwila jednak jest potrzebna, aby złapał docelową temperaturę, na pewno nie jest to 1-2min. A trwa tym dłużej, im więcej stoisz w korku. Napisałeś o połowie wskaźnika, czyli zakładam temperaturę docelową. W X5 nie ma niestety osobnego wskazania na temp. płynu chłodzącego i temp. oleju, nie można tego sprawdzić, co na marginesie jest bidne. Choćby w Passacie można sprawdzić temp. oleju, a ta jest inna niż ta ze wskaźnika płynu. Ale to inny temat, w którymś wątku już poruszany zresztą. Osobiście nie wiem, czy ten wskaźnik pokazuje rzeczywiście temp. oleju, czy raczej płynu. Instrukcja mówi, że to wskaźnik temp. silnika. Jeśli pokazuje bardziej olej, to też wolniej będzie rósł. Na koniec, czytając to zdanie: "Wszystkie inne samochody jakie miałem uzyskiwały temperaturę znacznie znacznie szybciej..." Tzn. ile czasu? Benzyna czy diesel? I zakładam, że mowa o wskaźniku temp na wyświetlaczu, czyli zazwyczaj nie oleju a płynu, więc mogłoby być szybciej. Ale muszę przyznać, że jestem zdziwiony stwierdzeniem "znacznie znacznie szybciej" (czyli co? 2-3 minuty, no bo to jest tak znacznie w odniesieniu do 10min), bo miałem kilka aut w życiu i nie mam podobnych obserwacji.
-
No i z jaką prędkością jechałeś, bo wygląda, że raczej nie prułeś.
-
Nie jeździłem LCI na adaptacyjnych, ale mam pre LCI właśnie takie, więc zakładam, że w LCI na pewno nie jest gorzej, a może lepiej. Ja tam z adaptacyjnych jestem bardzo zadowolony i myślę, że lasery w dość ograniczonych okolicznościach się załączają i można poczuć różnicę. Zachęcam do zapoznania się z tym wątkiem: https://www.bmwklubpolska.pl/forum/topic/202444-swiatla-laserowe-czy-adaptacyjne/, co prawda to pre LCI, ale jakiś pogląd daje.
-
To chyba @Serek3005 w UK Ciebie ściąga na lewo? 🙂
-
Kto tam ich wie, wymienili, bo tak myśleli i co? Ściąga, jak ściągało. Myślę, że nie znaleźli wtedy innego powodu, to założyli że przekładnia i wymienili. Oczywiście, jeśli to był jedyny problem, który zgłosiłeś. Jeśli prawa strona Ci stuka, to mogę sobie wyobrazić, że wywalony wahacz lub przegub (choć tu nie samo najechanie na krawężnik powodowałoby stuknięcie, a np. skręcenie kół i ruszanie przód tył, najechanie to już musiałby być nieźle wywalony) mógłby powodować takie objawy. Tudzież końcówka drążka. No ale jeśli wymieniali przekładnię, to chyba te rzeczy sprawdzili też? Czy bez najeżdżania a przy skręconych kołach też jest stuknięcie? Skoro nie koła, ciśnienie, nie przekładnia, no to albo hamulce (krzywa tarcza lub klocki/zacisk) lub któraś wymieniona wyżej część układu jezdnego. Geometrię też bym sprawdził, choć jeśli miałby być wymieniany drążek lub końcówka, to po tym i tak trzeba zrobić. Jeśli Ci nie szkoda pieniędzy, to pojechałbym do dobrego nie ASO i poprosił o szukanie przyczyny, a jeśli chcesz jednak z gwarancji, to ciśnij ASO. Ściąganie przy hamowaniu nie jest normalne, czasem jak droga jest nierówna i ma się szerokie koła może się delikatnie zdarzyć, ale ogólnie cisnąłbym dalej. Skoro wymienili przekładnię, to zgodzili się z tobą, że nie jest tak jak powinno być.
-
Tylną oś masz skrętną? Zrobiłbym też niezależnie geometrię, ale nie w ASO tylko warsztacie, który się w tym specjalizuje i naprawdę wie, jak to robić.
-
A jaki rejon Cię interesuje Lamer?
-
Zakładam, że ceny są bardzo podobne dla dobrych zamienników. Co innego gdyby to był jakiś chińczyk. Ot po prostu podałem informacyjnie ile taka szyba kosztuje. Ja na oryginale nie mogłem zrobić, chyba że z AC, w mojej auto szybie miałem stety/niestety zamiennik tylko.