Witam. Mam problem, otóż po puszczeniu nogi z gazu i hamowaniu silnikiem najbardziej jak jest ok 1600obrotow to trzęsie całą buda(na każdym biegu(najmocniej mam wrażenie że czuć to na 3/4biegu), obroty zejdą poniżej 1500 obrotów to przestaje), no i wystarczy że wcisne sprzęgło lub dodam gazu -wibracje nagle znikają + do tego wszystkiego słychać stuki na biegu jałowym a po wciśnięciu sprzęgła cisza(dwumas czy skrzynia to hałasuje?) Po rozpędzeniu na 1biegu i puszczeniu gazu auto trochę"żabkuje" .Tak samo jak puszczę gaz od 2000 to zacznie wibrować idealnie jak będzie 1600obrotow około, dziwna sprawa. Przy ruszaniu na 1 biegu też czasem dziwnie zatrzęsie buda (po dodaniu gazu znikaja wibracje), po pałowaniu od 1000obrotow do odciny zero wibracji, zero stuków i innych cyrków, a wystarczy że puszczę gaz to zdarzy się że zacznie "dudnić" a potem wibruje buda. Podczas jazdy jak dotkne pedału sprzęgła to czuć wibracje. Dwumas kaput? Szukam różnych opinii/wskazówek, mechanicy twierdzą że to nie dwumas, półosie, dyfer, hamulce,wał napędowy ogarnięte. Ręce już opadają, ktoś coś pomoże, bo wymienić dwumase to nie problem, ale gorzej jak będzie w dobrym stanie to szkoda kasy na darmową robotę mechanika 😶😶