Czemu tu się dziwić - przecież już raz podnieśli akcyzę na alko tak wysoko, że polskie wytwórnie poplajtowały, lewy import alkoholu rozkwitał w najlepsze a przychody z akcyzy spadły ogromnie. W końcu ktoś się obudził, ucięli akcyzę, ruszyły polmosy, staliśmy się potęgą alko w Europie, tysiące nowych miejsc pracy, zerowy przemyt, ogromne wpływy budżetowe... i znowu się powtarza, znowu chciwość polityków zabija branżę spirytusową, akcyza w górę, plajty, przemyt i zaraz gruchną przychody.
Ci kretyni przy władzy niczego się nie nauczą nigdy, więc nie oczekujcie że pochylą się nad przedsiębiorcami, skoro nawet od sprzedaży auta chcą składki zdrowotnej! Co ma wspólnego zdrowie ze sprzedażą auta?