Skocz do zawartości

siwyZS

Zarejestrowani
  • Postów

    90
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    M340i G20
  • Lokalizacja
    Szczecin

Ostatnie wizyty

285 wyświetleń profilu

Osiągnięcia siwyZS

  1. Jak jeździsz tak masz, u mnie 123000km na blacie i latem wymieniałem letnie, teraz dobiję zimę i wymienię. Faktycznie zimą można się więcej tyłem pobawić stąd może być większe zużycie niż latem.
  2. Tył 3mm, przód 5, akurat montowałem zimowe teraz więc przy okazji sprawdziłem.
  3. I dlatego ludzie jadący nowymi samochodami, na nowych oponach z górnej półki rozpierprzają się o barierki na drogach szybkiego ruchu. Mam dobre opony, nowe auto z systemami, mogę zapierdalać, gówno, że pada deszcz, takie złudne poczucie im daje właśnie to wszystko. Wolę świadomego kierowcę na wielosezonie niż "mistrza" na najlepszych oponach.
  4. Gwarantuje ci, że wyłączysz to po 5 minutach jazdy, jak ci sczyta ograniczenia na pasie do zjazdu, albo tonażówkę w mieście.
  5. Bo te "odrobinę więcej przewagi" jest złudne, wystarczy nieco bardziej mokra nawierzchnia, nieco więcej brudu na asfalcie, albo nieco bardziej rozkojarzony kierowca, nieco bardziej zużyty płyn hamulcowy, nieco bardziej zużyte zawieszenie, nieco wyższy środek ciężkości (a przecież wszyscy kochają SUVy), nieco bardziej dziesiątki innych czynników. Nic nie zastąpi myślenia za kierownicą, myślący kierowca i na letnich sobie poradzi, ale on wie, że ma letnie i nie będzie pierwszy spod świateł, nie będzie siedział komuś na tyłku, a ten z oponami z górnej półki przecież może, bo ma dobre opony.
  6. I jeszcze po wymianie zawsze może trafić przed sobą na kogoś, kto ma rozgrzaną ceramikę i w sumie 6 tłoczkowe Brembo też nie pomoże... Więc dlaczego nie, niech każdy sobie montuje ceramikę z aut pokroju RS6, będzie krótka droga hamowania, za to z bagażnika będzie miazga, bo ten z tyłu jeszcze nie zdążył do swojego 150 konnego diesla wstawić... Oprócz m340i mam Yarisa o porażającej mocy 100KM i Fiestę o mocy 75KM, w mieście, gdzie śnieg jest widziany 3 razy w roku, przez 3h łącznie, sens opon zimowych jest tam tak wielki, że ciężko go znaleźć.
  7. Dzisiaj jak kupujesz nowe to nie wiesz co trafisz, mało było przypadków aut, które gruzami były po wyjeździe z fabryki? Których salon skutecznie nie potrafił naprawić? Miałem dwie demówki, obie jeżdżą, obie żyją i nowi właściciele nie narzekają, miałem też nowe, gdzie po roku był już kolejny silnik, póżniej kolejne turbo, bo barany w ASO nie wyczyścili kanałów olejowych po wymianie słupka, później miało kolejną skrzynię, można tak wymieniać i wymieniać.
  8. Obiema rękoma się pod tym podpisuję
  9. Nie zgadzam się, człowiek z ulicy w większości przypadków nie dostaje auta na dłużej niż przejażdżka z handlowcem, a on skutecznie temperuje zapędy w takich autach. Kupujesz wymieniasz olej po tych kilku tysiącach km i jeździsz.
  10. Sorry, ale dla mnie to taka próba motywowania wyższej ceny pozornie jakąś wyższą jakością. Biedronka ma politykę Cena czyni cuda, więc Wawel czy inny producent daje inne proporcje, żeby gdzieś tą cenę zniżyć, bo nie jest w stanie zrobić takiego samego produktu w cenie jakiej życzy sobie biedronka i to jest z założenia. W częściach też jest jakaś wojna cenowa, ale to odrazu widać po cenach części, natomiast nie wierze, że takie ATE robi jakąś magiczną mieszankę do tarcz, czy klocków, a póżniej przestawia się na gorszą jakość. Wystarczy wiedzieć co wybierać i nie płacić za znaczek.
  11. U mnie tez płaci spółka, moja (JDG w tym kraju tez nie ma sensu) 😉 oczywiście nie neguje, że nie każdy ma ochotę/możliwości, jednak można to zrobić w dowolnym warsztacie i zamknąć się w kwocie max 1/3 ceny w ASO
  12. Jeśli uważasz, że na wymianę klocków jeżdżę do ASO to nic tylko pogratulować. Klocki textara plus czujnik kosztowały mnie koło 350zł plus jedno piwo, bo na dwa to średnio czasu starczy, jakaś godzina roboty w garażu (cofnąć tłoczki, zdjąć koło, odkręcić dwie śruby mocujące, wyjąć i włożyć klocek plus czujnik, założyć koło, powtórzyć z drugim kołem - robota dla średnio rozgarniętego człowieka, dla tych mniej masz filmy na YT ). Trzeba mieć grubo pod kopułą, żeby na tak podstawową czynność jechać do ASO. Teraz miłego dnia życzę.
  13. Tylne klocki kosztują śmieszne pieniądze.
  14. Dla porównania Bońskowski (Szczecin, Gorzów i chyba Piła): silnik 3 lub 4 cylindrowy – 949 zł silnik diesla 6 cylindrowy – 1290 zł silnik 6 cylindrowy benzyna – 1110 zł silnik 8 cylindrowy – 1490 zł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.