czasami mam wrażenie , że ludzie żyją by mieć ładny wykres z hamowni , bo potem mam "pińćset" koni ale ruszam spod świateł wolniej niż clio 1.2 🙂 ... złote czasy wygrywaczy zmian limiterów się zwyczajnie kończą , nowe sterowniki zabezpieczone, ASO pilnuje zmian oprogramowania czytaj przestali się dać robić się w bambukoi , pokrywać koszty pomodzonych aut podrzucanych potem do serwisu po awariach .... bo każdym program jest super bezpieczny , pisany specjal for you 🙂 bo przecież każdy silnik ma rezerwy , tolerancje , wymieniaj sobie cześciej olej i kasa się zgadzała tylko potem typ przejeżdżał pół niemiec z nogą w podłodze i zdziwiony , że lejące wtryski wypaliły dziurę w tłoku i gdzie pytanie retoryczne biegł do "tunera" czy do ASO 😁