dyzio255

Może ktoś kiedyś dolał czerwonego płynu do układu? Ich nie wolno mieszac a efekt moze być właśnie taki. Ale ja obstawiam zamuloną chłodnice która troche tego oddała.

Moje ogłoszenie przeglądacie? Ja właśnie jestem po swapie i powiem tak. Nie spawaj tylko szukaj dobrej głowicy. Ja bym tak zrobił. Ja wprawdzie zmieniłem cały silnik ale to tylko dlatego , że trafił mi się naprawdę solidny. I do tego 2,8. Remontował bym tamten bo nic nie było popękanie ani wytarte bo jak by było to bez zastanowienia wywalił bym na złom. Głowice jak dobrze poszukasz to znajdziesz za cene spawania. A na spaw nikt ci też żadnej gwarancji nie da. Szukaj albo od 2,5 albo od 2,8 bo są identyczne.

Ja dziś po swapie kasowałem inspekcję kablem < zreszta zawsze tak robię> Pin 7 i na masę na dokładnie 12s. Zapłon właczony przez cały czas. Za piewrszym razem wychodzi. A kasowanie "zegarka" 24s.

szły na 100%

Ten wahacz swierdzasz podnosząc auto na lewarku i ruszając za koło na boki. Ja w ten sposób ten wahacz zawsze wyłapię.

viewtopic.php?f=72&t=87859&hilit=tuleje+g%C5%82%C3%B3wne+tylnej+belki+%26lt%3Btouring%26gt%3B miłego czytania

tuleje

pewnie klapka w środku sie popsuła. albo jej sterowanie. Niestety musisz tam sie dobrać.

jaki czujnik ci wstawił? jeśli zamiennik to musisz zmienić ponownie. Tylko oryginał siemensa. Widzę , że kolega z mojego miasta. U kogo robiłeś ten czujnik?

Czy jest tu ktoś kto potrafi mi zmienić soft < mapę> w sterowniku silnika m52 b 20 na mape do b28? Będę zmieniał silnik a sterownik bym chciał zostawić stary.

u mnie jak się posypał kat to ciężko było 60 na godzinę się rozpędzić.

Ja tylko statoil.

Moja w gazie od dawna i zawsze pali na dotyk.

czujnik wałka lub wału. pod kompa z nią.

z tego co wiem to właśnie tak ma być. to są sondy kontrolne które sprawdzają działanie sondy regulacyjnej i skuteczność katalizatora. Katalizator działa więc sygnał jest stały, jak kat padnie to sondy będą pokazywały to samo co sondy regulacyjne czyli ożyją. Nic nie rób z tym

nikt nic nie dołożył bo w tej gumie w silniku 2,0 jest dodatkowy gumowy oring. Płaski a nie okrągły. Tak ma byc. Sory ale wcześniej żle podałem ci położenie wtyczki bo jednak jest u dołu < specjalnie poszedłem sprawdzić>

To jaki wkońcu masz silnik? 2,0 czy 2,8? Ta przepływka jest od 2,0. Ma inną średnicę niż od 2,8 i to w zasadzie wszystkie różnice między nimi. A wtyczka na górze.

poprzedni właściciel...

podgrzej francę , połóż na mocnym płaskim kluczu i strzel młotkiem to wyleci.

a obszywanie lepiej wyglada

Heh. walczyłem z tym stuknieciem u siebie. Doszło do tego , że wymontowałem wał dyfer i półosie i wszystko sprawdziłem. poskładałem na smar wymieniłem jedną półoś na nówkę. Przyczyną były luzy na wahaczach z tyłu i tam radzę zaczynać poszukiwania.

Jakaś większa przeróbka jest potrzebna. Dołozyć wzmacniacz < nawet nie jakiś bardzo mocny> sterowany oryginalnym radiem. Wtedy i głośniki będzie sens zmieniać.

200 za jeden ??????????????/ :mrgreen: < czasem to mam ochote sam się za to zabrać jak takie ceny przechodzą> A wogóle to kto robi JEDEN wtryskiwacz? Trzeba wszystkie. Zmień tego gazownika. Wtryski możesz sobie zostawić te co masz ale pamiętaj i ich kalibracji co max 20 000 km. < MAX> Za 200 to zrobisz wszystkie. Co do poprawek mapy to oni zapewne tymi poprawkami ci pogarszają sytuację. Zmień tego zdziercę papraka....

60 000 na takiej instalacji wymaga chociaz regulacji < kalibracji> tych pseudo wtryskiwaczy. Niestety nie ominie cię wizyta u gazownika. Minimum poprawka w mapie gazu jest potrzebna ale i reduktor może już mieć dość.

Kostki nie szukałem a klapę na czas roboty położyłem na dachu auta na relingach. Nawet z niej nie wyciągałem kabli. Tylko szybę z ramką odłaczyłem. Nowy sworzeń zrobiłem z długiego wiertła do drewna śr. 8mm. Takie wiertła maja sporo gładkiej części i są dokładnie wykonane no i stal jest dośc twarda. oryginalnie zawiasa ma teflonowe tulejki na sworzniu. Niestety one bezpowrotnie giną. Ale to nie jest kłopot bo zwyczajnie smaru dałem i jest ok. Wywiercenie nie było łatwe. Trzerba głeboko wiercić ale jak już przewiercisz to powinno sie na tyle zluzować , że da się wybić. Bez imadła i dobrych wybijaków zapomnij. Gdybym miał palnik to bym nim to robił. Najlepiej jest poszukać zawiasy w dobrym stanie.