Skocz do zawartości

dyzio255

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    4 928
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez dyzio255

  1. dyzio255

    odgrzybianie klimy??

    osuszacz nie jest od tego.
  2. Po odpaleniu zimnego silnika visco może się "zapiąć" ale nie na tak długo. U mnie kilkanaście sekund. Może masz zamiennik visco albo te co masz ma chęć się zatrzeć.
  3. dyzio255

    523iA problem z wisko

    Jak juz będziesz wymieniał termostat to sprawdź stry termostat w gorącej wodzie. temperatura początku otwarcia u ciebie to 92st. A temperatury powyżej 100st w teście nr7 nie są niczym nienormalnym.
  4. dyzio255

    523iA problem z wisko

    Ja by był gorący to by oznaczało , że chłodnica nie spełnia swojego zadania. Ale lekko ciepły tak. A 105st to jeszcze nic nadzwyczajnego. Wskazówka nie wychodzi jeszcze poza pion i to jest normalne zachowanie. visco żeby zadziałało to trzeba w upalny dzień przy zamkniętej masce < najlepiej z właczoną klimą > na postoju kawał czasu pokręcić ze 3000 obr.
  5. dyzio255

    523iA problem z wisko

    Do autora. Co ty chcesz od tego visco? Jak do tej pory nie napisałeś nic co by wskazywało na jego niesprawność.
  6. dyzio255

    odgrzybianie klimy??

    A co ma osuszacz do smrodu?
  7. dyzio255

    Slaby hamulec reczny w 523i

    Troche roboty jest. Trzeba opuścić wydech i odkręcić osłony termiczne < ale to i tak nie do końca załatwia sprawę bo by trzeba było je wyjąć a do tego trzeba więcej rozkręcać. Ale największy kłopot okazał się przy kołach. Strasznie ciężko było wybić stare linki. Dosłownie jak by były przyspawane. Dostęp marny < znaczy u mnie w kombiaku ale w sedanie pewnie podobnie> Z tym straciłem najwięcej czasu.
  8. dyzio255

    Slaby hamulec reczny w 523i

    U mnie powodem słabego ręcznego były linki. Niby były całe ale jak sie jedna wreszcied urwała to nie miałem wyjścia i sie do nich dobrałem < katorga> pancerze linek były skorodowane i jak się zaciągało ręczny to się sciskały i zaginały. Linki wewnątrz zardzewiae i lekko zapieczone. To nie miało prawa skutecznie działać. Ręczny niby jakiś tam był ale o zatrzymaniu na wzniesieniu nie było mowy. Zmieniłem wszystko na nowe < szczęki, linki, sprężynki> i po kilku regulacjach nareszcie mam ręczny. Nie wiem na jak długo ale mam. Ręczny trzyma na tyle mocno < na czwartym ząbku> , że nie dam rady ruszyć> Szczęki dałem ATE bo wcześniejsze tańsze były g.... warte.
  9. Pewnie zaciera sie na łożyskach a do tego pewnie szczotki sie kończa i czasem dotykają a czasem nie. Ale nie mama co do tego pewności.
  10. Jeżeli nie widzisz róznicy to czy to oznacza , że nowa tez cieknie??????? Hehe taki dowcip.
  11. może pomiar kompresji? Może wtryskiwacz umiera?
  12. Tarcz się nie przetacza tyllko wymienia na nowe. Chyba , że jesteś kierowcą taksówki.
  13. Ja podstawiam pod śrubę belki jeśli nie muszę nic robic przy belce. ' A jak chcę koniecznie pod próg to podkładam większy kawał dechy i podstawiam.
  14. Ty masz jeśli już to wyrobioną zwrotnicę a nie tuleję. A nie jest to luz na sworzniu ? A takie tuleje widziałem kiedyś na allegro ale pewnie musisz poszukać zwrotnicy.
  15. Jak chcesz zmieniac olej na syntetyk to warto by było sprawdzić ile masz w silniku syfu? najlepiej zdjąc pokrywę zaworów. Syf jest na pokrywie i w misce olejowej. Jak by się go pozbyć to by było bardzo dobrze. Z pokrywy to nie problem ale z miski to już nie tak łatwo bez jej zdjęcia.
  16. Nafte musisz lać przez otwory świec na tłoki ile się da i co jakiś czas dolewać. Dobrze by było wałem poruszać co jakiś czas < ale tylko ręcznie> Niech tak z tą nafta to będzie stało powiedzmy przez noc. Rano pozbyc się nafty z tłoków < chociaz zapewne będzie i tak już sucho> I wymienic olej. Jak pomoże to mega fart. Zmianą oleju mu nic nie pogorszysz. Lanie 10w40 kiepskiej jakości to dobijanie silnika. A pół miliona nalatane to myślę norma. Poł miliona nie zabije tego silnika. Możliwe , że był przegrzany. Wystarczy raz. U mnie silnik miał moc palił na dotyk zawsze i nigdy mnie nie zawiódł aż do czasu gdy zobaczyłem w lusterku ja zadymił. Jak bym mu te pierścienie poruszył i poskładał silnik to by pewnie nie dymił.
  17. Nalej mu nafty na tłoki to może pierścienie puszczą. Zakładam , że masz olej 10w40 i od groma syfu w silniku. Pierścienie stoją od nagaru w rowkach i u mnie jak powyjmowałem tłoki z cylindrów to trzeba było śolidnie poruszać pierścieniem by wreszcie puściły. A jak dymi przy przegazówkach na postoju to masz 100% pewności , że pierścienie. Nafta może by pomogla ale nie dam za to głowy. A jak by pomogła to zmień olej na syntetyk. Jak zostawisz to jak jest to szybko się będzie pogarszało. mnie to szlag trafiał jak widziałem za sobą chmurę dymu.
  18. Uszczelniacze zmienisz bez zdejmowania głowicy. Robiłem to już kiedyś w silniku m52. Ale zmartwię autora bo to nie uszczelniacze. To pierścienie. Uszczelniacze dymią rano kilka sekumd po odpaleniu i podczas jazdy po zamknięciu przepustnicy. A jak dymi po otwarciu przepustnicy po długim cut-off to pierścienie stoją. możliwe , że tylko olejowe. Wtedy kompresja jest Ok. Naprawa dośc kosztowna. Ja tak miałem i ostatecznie zmieniłem silnik.
  19. To w opisie proszę dodawać kopię zaświadczenia od specjalisty . I wtedy można pisać waCHacze
  20. Wymień wszystko co ma jakekolwiek luzy i dopiero słuchaj. A w wahaczach krzywych tuleje nie miały śladów spękania? Nawet minimalne ślady są niedopuszczalne. A amortyzatory to uważam , że lepiej wstawić nowe.
  21. Miałeś się odezwać na GG. Pisałem ci PW.
  22. dyzio255

    Wymiana silnika

    trochę głupoty jednak. 2,0 i 2,8 różnią się bardzo.
  23. dyzio255

    Wymiana silnika

    sens jest jak najbardziej. :twisted2:
  24. Z tego co pamietam to tam jest nakrętka która to trzyma. Dość duża nakrętka. Ale mówię z głowy < czyli z niczego> bo dawno tam nie zaglądałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.