dyzio255

A po co ci szrot? Czujnik jak masz z kablem to taki kup. Tylko siemens vdo. Żadnych zamienników czy szrotów. A czy da się pojeździć? JAk cię szlag nie trafi to się da.

FAGa zakłada fabryka. Ja mam w kombiaku faga już ponad 100 000km i wożę sporo gratów i są ok.

Masz uszkodzone grzanie sondy numer 1. A z uszkodzoną sondą nie będzie jechało jak powinno. Reszta błędów mało istotna dla dynamiki jazdy.

a jaki silnik?

Nie rozumiem czemu zakładająć nową uszczelkę ktos wpada na pomysł smarowania silikonem? To w wielu przypadkach potrafi wręcz zaszkodzić. Zmieniałem kilka takich uszczelek i nigdy nie dawałem tam silikonu i zawsze było ok.

Opony 205 ma 15" na zimę są bardzo dobre i nie ma co zakładać 225. A felgi na allegro znajdziesz za grosze. Ja swojego czasu kupiłem komplet za 500 razem z niezłymi oponami.

A samemu poszukać nie łaska? 15Nm

Mówiłes , że dymi na niebiesko. A jak teraz na śiwo to jest wilgoć w wydechu a to jest normalne. Napisz ile bierze oleju bo tak to gdybamy.

Masz ślady po apteczce a gaśnica NIE JEST W SERYJNYM WYPOSAŻENIU AUTA. A ślady po apteczce masz w fotelu kierowcy co jest typowe jak ktoś przerabiał fotele z anglika na europe.

Masz fotele z angola.

kompresja przy takim doszczelnianiu olejem może wyjść wyższa niż powinna być.

15w40..... Nie wiem czy wiesz ale to stanowczo nie jest olej do tego silnika. Myślę , że poprzednik zalał go tym olejem bo chciał w ten sposób "naprawić" Silnik. Ciekawe co jeszcze tam lał? Jakies "motodoktory". Brak kata nie wywołuje widocznego dymienia. A jeśli by miał zbyt bogatą mieszanke to by nie jechał jak powinien a dymił by najwyżej na czarno jeśli już.

jak on staje w kłebach dymu to przez dwa dni powinien juz zauważyć ubytki oleju. Myśle , że litr na 500km. Silnik 2,0 nie jest akurat drogi i ja bym go zmienił bo remont nie jest opłacalny. Za remont pewnie kupi cztery silniki. A takie kopcenie nie może byc z powodu uszczelniaczy. Muszą być też pierścienie.

Co tu gdybac. Silnik do wymiany. bo remont tego silnika jest nieopłacalny. Ja bym próbował oddać auto chyba , że ten silnik to jedyny mankament a reszta jest tip top.

Według mnie koszt porównywalny z wymianą silnika. Ale wiadomo , że jak zrobisz solidnie to masz pewność. Tylko nierozsądnie by było zrobić pierścienie i uszczelniacze bez panewek i kompleksowego remontu głowicy. Są tez tacy co robili taki remont i silnik po tym bierze jeszcze więcej oleju. Pierścienie nie zawsze są idealne. Czasem mają zbyt duże luzy na zamkach. Tak więc loteria.

Wiatrak elektryczny u mnie włacza się jak pokazuje ponad 110 < wiem bo kiedys termostat mi umarł> Uważam , że nie jest za duża tylko ten komp pokazuje takie głupoty. Inpa pokazuje o 10 st mniej. Zresztą taką temperaturę mam bez względu na warunki zewnętrzne i klimatyzację < z klimą potrafi być nawet nizsza>

U mnie te temperatury sa w tym samym zakresie i tak ma być. Zauważyłem , że moje visco załaczy się jak temperatura podchodzi pod 103 . U znajomego w 520 visco załacza się jak pokazuje 99. a vsico przecież nie jest sterowane elektrycznie więc temperatura wskazywana nie jest dokładna.

Wcale nie koniecznie. Może wręcz mniej pokazywać.

wskazania z kompa nie są wogóle miarodajne na gazie.

chyba nie warto odpisywac..... :?

no pewnie , że coś jest nie tak. Nawiew albo masz ustawiony na AUTO i wtedy sam reguluje siłę nawiewu albo sterujesz nim ręcznie. Jeśli ręcznie ustawisz na minimum i nie wciśniesz po tym przycisku AUTO to nie powinno się zmienić.

to pewnie czapka w górę.

Wcale nie trzeba zdejmować klapy. Da się bez zdejmowania. Wprawdzie wymieniałem te małe ale z tego co pamiętam to i te duże by się udało. Chyba , że zawiasy sa zapieczone to wtedy wato jednak zdjąć.

Heh. Klapa to CIĘŻKI TEMAT. U mnie podobnie było. Zmieniłem siłowniki od szyby i to w zasadzie pomogło na tyle , że klapa utrzymuje się podniesiona. Te siłowniki są tańsze i dlatego od nich zaczynałem. Ale żeby zrobic to solidnie to trzeba by zmienić też siłowniki klapy < te ze sprężynami>. Niestety nie są tanie. Co do wymiany tych pierwszych to sprawa dość prosta i spokojnie do zrobienia przez jedną osobę. Drugie to temat nieco trudniejszy.

ja regenerowałem sam i już prawie cztery lata jest ok.