dyzio255

A czemu nie 2,8? Do 2,5 to chyba szkoda fatygi. Na allegro opisy znaczą róznie w zależności od widzimisię sprzedającego i najlepiej zadzwonić i dopytać. Bo bez osprzętu to u jednego bez niczego < goły słupek bez kolektorów czujników i ogólnie niczego> A u innego to bez alternatora pompy wspomagania i klimy. Trzeba pytać.

Masz uszkodzony wentylator elektryczny < zwany wentylatorem klimy> Powinien działać cały czas jak jest włączona klima a na zewnątrz jest temperatura powyżej +10. Powinien działać na pierwszym biegu < powoli>. Jeśli nie działa to masz spalone oporniki sterujące wentylatorem. Lub masz uwalony czujnik temperatury zewnętrznej i też wiatrak będzie stał. Czy termometr pod licznikiem pokazuje właściwą temperaturę? Może też być winny termostat. Możliwe , że co jakiś czas się zacina.

Rozebrałem ich już sporo i powiem wam , że odklejone magnesy przeważnie oznaczają spalony < nadpalony> wirnik. Często też płytka trzymająca szczotki jest uszkodzona < popalone elementy> Dosłownie przypadek jak wirnik jest cały.

Złota łopata się należy koledze. :lol:

A może płyn od spryskiwaczy ci cieknie na świece?

Bezpiecznik ma 50A i jest schowany ZA schowkiem pasażera. Zeby go zobaczyć trzeba zdjąć plastikową osłonę pod schowkiem pasażera i najlepiej położyc się tak by widzieć to co jest za schowkiem. Bezpiecznik jest słabo widoczny ale to duży bezpiecznik i powinieneś go tam wypatrzeć. Jak masz sprawne ręce to dasz radę go wyjąć bez zdejmowania schowka pasażera. Co do wentylatora to masz z czteropinową wtyczką sterowany opornikami. Do jego wymiany trzeba zdjąć zderzak i lampy. Można próbować go naprawić < zajmuję się tym> Możesz też mi go odsprzedać < PW>

Nie dziwi mnie , że zapomniał podłaczyć lampę. Ale dziwi mnie , że zakładasz temat na forum zamiast wsadzić tam głowę i popatrzeć...

Ja zalewam castrola edge 5w30 i złego słowa nie powiem. Zero osadów i nigdy nie słyszałem żadnych dziwnych dźwięków. Zmieniam co jakieś 12000 bez stosowania płukanek. Nie ubywa mi go. Rozruch łatwy i cichy,

Nawet 105 to norma.

Weź poprzednika znajdź i mu wyremontuj uzębienie.

Ale położenie reduktora ma wpływ na odpowietrzanie. Znaczy jak jest wysoko i jak ma kolanka wodne u góry. Jeszcze zawory ogrzewania czasem utrudniają odpowietrzenie. Jak nie będzie widac przelewu w otworze korka chłodnicy to jest źle i trzeba raczej wyjąć pompę. NA szczęście w tym silniku jest to banalnie proste.

Kup oryginalne podkładki bo nie będa drogie. Nie musza być nowe więc poszukaj kogos kto handluje gratami do e39 i ci je sprzeda. Są grube na jakies 5 lub 6mm. średnic nie podam z głowy.

Pomiędzy tarczę a piastę nie dajemy żadnej pasty. Czyścimy tylko dokładnie. Spokojnie można dać ale trzeba wiedzieć co to jest dobrej jakości smar i umiar.

Ja łożyska zmieniam te które wymagają zmiany. Nie zauważyłem by padały parami ale zauważyłem , że te od pobocza padają szybciej. W mojej e39 zmieniałem łożysko grubo ponad 100 000km temu i drugie do tej pory nie padło.

Czyli chcesz KOLEJNEJ instrukcji odpowietrzania? A w czym ona będzie lepsza od innych z tego forum?

Wprawdzie masz źle zatytułowany temat ale dla twojego bezpieczeństwa < i innych na drodze> odpisze ci , że powinna być gruba podkładka pod nakrętkę. Dodam też , że wybijanie tej tulejki jest błędem i powinno się stosować odpowiedni ściągacz który pozwala wyjąć sworzeń bez wyjmowania tulejki. Niszczysz zwrotnicę wyciągając tulejkę . A bez tej podkładki nie jeździj tym autem. Na pozostałych sworzniach też są podkładki < posprawdzaj to bo chyba jakiś paprak to składał>

Allegro kłamie. Nie mogą pasować i tu i tu bo w tych silnikach są różne. Widziałem w ogłoszeniach na forum , że ktoś oferuje sondy.

Sonda do twojego silnika powinna mieć kolory : biały czerwony żółty czarny. A jeśli wcześniejsza sonda miała inne kolory to była niewłaściwa. Błąd pewnie nadal istnieje bo masz to źle podłaczone. A druga sonda jakie ma kolory? A w m52 tu są sondy cyrkonowe biały biały szary czarny I taka sonda stanowczo się do ciebie nie nadaje.

To jak ty to lutowałeś? Jakie kolory? Bierzesz kawałek przewodu z wtyczka od starej sondy i lutujesz z nową która MUSI mieć takie same kolory. Łaczysz kolorami bez wnikania jakie kolory ma wiązka w aucie bo nie będa się zgadzały. Jak zamienisz wtyczki to bład grzałki powinie sie przenieść i powinny pojawić się nowe błedy składu mieszanki.

Zwyczajnie ta " nowa" sonda też jest uwalona. Ma uszkodzoną grzałkę.

Pytasz o rozrząd a nie piszesz czy było przy nim dłubane? Był by to już poważnie źle złożony rozrząd ale ja podejrzewam bład czujnika położenia wału. One sa od siebie zależne. No chyba , że było dłubane przy wałkach to tam szukaj i nie jeździj tym autem az nie poprawisz.

To wystaje druciarstwo poprzedniego właściciela. Prawdopodobnie masz " tuningowany" czujnik temperatury zewnętrznej.

Widac wał jest uszkodzony na tyle mocno , że nie daje rady tego uszczelnić nowy uszczelniacz. Zakładając , że montujesz go prawidłowo < nasmarowany olejem przed zamontowaniem i równo nabity> to pozostaje ci szukać nowego wału < jeśli potrafisz go zmienić> lub silnika. Srubami od dwumasy ci nie cieknie? Ale aż tyle by z nich nie ciekło...

Uszczelka ma tyle kanałów ile ma mieć. Otworki są małe bo tak ma być bo płyn ma krążyć w sposób przewidziany przez konstruktora. Nie wolno powiększać ani dokładać otworów. Kupujesz markową uszczelkę i zakładasz bez modyfikacji. Bez past uszczelniających smarów itp.

2,5 i 2,8 mają identyczne głowice i na każdej jest napis 2,5. Kanałów wodnych w nowej uszczelce nie poprawiaj po swojemu. Zmiana silnika na m54 to koszt porównywalny z tym co dałeś za to auto.