kingu80

To ja mam właśnie dokładnie takie fotele jak pokazałeś tylko że czarne. I prawy boczek siedziska mocno mnie gniótł w udo. Ale problem nagle ustąpił. Czyli widocznie fotel po właśnie tych 2 tygodniach i 1000km, ułożył się. Bo poza tym te fotele dla mnie są genialne. Bardzo dobrze trzymają i jeszcze lepiej wyglądają. Szkoda tylko że w X3 nie ma opcji regulowania fotela pasażera, od strony kierowcy bo nie każdy pasażer którego wiozę, miał do czynienia z fotelami elektrycznymi i nie umie sobie ustawić a jeżdżą ze mną różne osoby i muszę zawsze wysiadać i im ustawić. Wiem żże wyższe modele mają taką opcję.

No ja u siebie na szczęście podparcie lędźwi mam ale to podobno tylko dlatego, że brałem to fotele M sport (kubełkowe). Zwykłe sporty, doradca mi mówił że też przychodzą bez lędźwi.

Ja też tego nie rozumiem. Znajomy zamawiał właśnie Volvo V90. Zero ograniczeń. Wszystko ma. Aktywny tempomat, HuD, otwieranie bagażnika nogą, BLISS. Pytał się czy są jakieś restrykcje i czy może okazać się że przy odbiorze czegoś nie będzie to powiedzieli mu że nie mieli takich przypadków. Były przez kilka miesięcy w zeszłym roku problemy z tym czujnikiem martwego pola ale informowali o tym i nie było go w konfiguratorze ale teraz już wszystko jest i żadnych braków nie mają. Także jak widać można. Widać chińczcy dla siebie części mają.

No ja mam Vernasce. Miałem kiedyś ekoskórę w domu na zestawie wypoczynkowym i powiedziałem sobie, że nigdy w życiu nie wezmę tego do samochodu. Ładne było póki nowe. Później zaczęło się łuszczyć i całymi płatami to wszystko schodziło. Porażka. A jednak fotele w samochodzie są intensywniej eksploatowane. Przynajmniej u mnie.

Chyba o sportowych M. O tych takich kubełkowych co wyglądają jakby miały zintegrowany zagłówek z logiem M. A że tak się zapytam, jak poznać czy skóra jest wygodna czy nie? :D Bo przyznam szczerze nie wiem. Skóra może różnić się w dotyku, może być mniej delikatna lub bardziej ale żeby stwierdzić czy jest wygoda to chyba ktoś musiał by na tych fotelach z gołym dupskiem jeździć i mieć te 4 litery wyjątkowo czułe :D.

Witajcie serdecznie, Jestem świeżym posiadaczem BMW X3 G01 i mam do Was pytanie w kwestii tych właśnie foteli. Nie będę oszukiwał, nie testowałem ich. Kupiłem je oczami bo po prostu mi się bardzo podobały. Po odbiorze auta byłem mocno rozczarowany. Siedzisko wąskie ale nie to było najgorsze. Prawy boczek fotela, strasznie gniótł mnie w udo. Nie jestem gruby bo mam 185cm wzrostu i ważę 98kg. Na siedzisko niby się mieszczę ale to gniecenie strasznie mnie irytowało i musiałem często wiercić się na fotelu. I teraz moje pytanie. Czy jest możliwe, że te fotele z czasem układają się do człowieka? Zrobiłem tym samochodem już ponad 1000km i od 2 dni zauważyłem, że problem gniecenia zniknął. Nie wiem czy to moje udo się do tego przyzwyczaiło, czy fotel się ułożył ale wczoraj się naciąłem po przejechaniu ponad 200km gdzie wysiadłem z auta i dopiero się zorientowałem że nic mnie nie uwierało i przez całą drogę nie poruszyłem się ani razu. Teraz byłem na zakupach, 30km w jedną i 30km w drugą stronę i to samo, nic nie gniecie. Nie wiem co jest grane.