Pawelo9, to, że oni sobie zorganizowali taki system i takich dostawców, to jest tylko i wyłącznie wina BMW. Wiedząc, że nie wyrobią się z dawanym terminem wiedzieli już wcześniej. U mnie przed datą odbioru walnęli, że nie ma HK a i bez HK by się nie wyrobili. Potem czekasz i nawet nie możesz zgadywać, kiedy może łaskawie otrzymasz samochód. A najbardziej wkurzający był fakt, że do najbardziej wypasionych bryk znajdowali HK i inne restrykcyjne elementy. Dla mnie BMW bardzo podpadło, tym bardziej, że to marka premium. Smutno mi było patrzeć, jak inni, dużo później zamawiający samochód, już się nim cieszyli a ja nawet nie znałem daty produkcji, bo co chwila termin był przesuwany. Komunikacja też była na słabym poziomie (delikatnie mówiąc). Ten ich system wyboru samochodów do produkcji to jakiś koszmar, choć gdzieś tu ktoś napisał, że w końcu zmienili ten chory tryb i zaczęli produkować samochody z najstarszych zamówień. Nie wiem, czemu Ty ich bronisz, no chyba, że ... Ja mogę tylko współczuć osobom odpowiedzialnym za kontakt z klientem, bo tyle, co oni musieli usłyszeć od klientów, to chyba mało kto słyszał w swoim życiu :mad2: