Zapewne pierw jest zaciągany ręczy a potem po zgaszeniu silnika dopiero jest wrzucany P. Zrób test, pierw sam zaciągnij ręczny, potem P a na końcu zgaś silnik i powinno być tak samo.
Mi nie pasi ta opcja, bo zawsze czekam przynajmniej 30s na wystudzenie turbiny, więc nogi na pedale nie chce mi się trzymać 😉
Informacyjnie, bo chyba nie było: Jak wrzucimy P na pochyłości i auto wykryję zbyt duży spadek, to ręczny (autohold) się sam zaciągnie. Tak więc można powiedzieć, że auto jest idiotoodporne 💪 Ma to rozwiązanie też wadę, bo jak auto stoi równo a np. jedno koło stoi na krawędzi krawężnika, to autohold nie zadziała 😞 Dlatego ja zawsze będę polecał, że jak nie jest równo, to pierw zaciągamy ręczny (to co później, to zależy od pochyłości).