jasiuq1

yyyyyyyyyy........ale tu chyba nikt nie rozmawial o pokrowcach. Po czesci masz racje , ale nastepny wlasciciel nas obchodzil bedzie jak bedziemy chcieli dobrze sprzedac nasze utka.

Kierownice mam M i nakladki iwymienili w serwisie. Bylem pelen obaw, ze cos polamia, a cos innego porysuja, ale zrobili dobrze! :clap: Szkoda , ze nie ze wszystkim tak sobie radza. Czytali widac instrukcje z tisa i uzywaja do plastkow narzedzia typu karty kredytowej.

Jak nowke bierzesz to rozwaz zakup i przyklejenie folii na krawedzi maski, zderzaku przednim i tylnym. BMW ma cos takiego w sprzedazy. Troche to napewno ochroni autko przed odpryskami i eksploatacyjnymi zarysowaniami. Mycie na myjni recznej bezdotykowej. Opowiednia chemia odpowiednmio stosowana zapewnia umycie auta do czysta bez szcotek i gabek. Skore powinno sie czyscic dosc czesto poniewaz czasteczki kurzu powoduja wycieranie i wyswiecanie. Co do wnetrza to nie ma regoly. U mnie wyglada dosc fajnie, ale slady uzytkowania - drobne rysy m.in. w okolicy pokretla idriva byly juz jak kupowalem auto - 26 000 km. W niektorych autach jak np ford czy audi farby (wyglada jak guma) lubia slazic z plastikow. U mnie tylko z nakladek na kierownicy zlazilo i juz wymienili na gwarancji. No i jak chcesz, zeby lakier dlugo ladnie wygladal to raczej nie bierz czarnego - na tym kolorze widac wszystko. Pozdrawiam

U dilera jak mnie widza to juz sie chowaja. Ja juz tez jestem zmeczony. Chyba liste obecnosci dla mnie zrobia :) Slyszalem od znajomego, ze skora 100% jest tylko w tych najdrozszych opcjach (doplata na poziomie 10k zl i wiecej), a inne sa jakies sztuczne z domieszka mielonej skory i nawet zeby byl zapach to daje sie pod te sztuczne tzw plynna skore. Po tej rozmowie zaczalem sie dopatrywac, macac i faktycznie cos mi tu nie pasuje. Skoro producent dba o nas i stosuje jakies mieszanki w celu przedluzenia trwalosci to OK, ale chyba powinnismy o tym wiedziec. A jesli jest napisane w katalogu , ze skora - to ma byc skora. Probuje dojsc czy ktos tu oszukuje z ta skora czy nie. A szkoda mi troche rozbebeszyc czy pociac fotele :mrgreen: Pozdrawiam

kolego nie mam zniszczonej wogole, wyglada jak nowka, a przebieg to 40. 400-500 to plastik jak w tramwaju dobrze wyglada a nie skora. Chyba, ze 50 kg wazysz. No ale nie o to pytalem. Dasz sobie cos uciac za to, ze to 100% skora?

czy fotele skorzane sa cale ze skory? Cos mi sie widzi , ze nie - tylko jak to sprawdzic? Mam wrazenie ze na oparciu jest inny material - skoropodobny. :jawdrop:

sprobuj trzymac podnoszenie asz sie zamknie szyba i chwilke tak potrzymac i na zamknietej jeszcze raz do gory i przytrzymac. Tak sie "uczy" podnosnik w wielu samochodach np audi Pozdrawiam

Co prawda, to prawda. Ale miedzy felga a asfaltem jest jeszcze opona. Ja ze strachem zalozylem 245/45/17 i .......i jest lepiej niz na 16 zimowych. Opony mam poprostu miekkie bo p zero. Na koleinach moze lepiej nie jest, ale jesli gorzej, to niewiele. Opony bardzo roznia sie od siebie i mozna napewno takie kupic, ze bedzie sie plakac na dziurach. Nie wspomne nawet o run on flat. Nawet index predkosci bedzie mial tutaj znaczenie. Wystarczy spojrzec na tabliczke - ile napompowac W a ile Y. Trzeba miec poprostu szczescie, bo malo kto (albo nikt) ma mozliwosc przetestowac dane opony na swoim aucie przed zakupem. Trzeba polegac na doswiadczeniach innych urzytkownikow - oczywiscie mozna sie tutaj przejechac. Albo nie ekspertymentowac jak juz raz sie dobrze trafi. Moze pomoge komus w wyborze - wspomniany wyrzej rozmiar na p zero rosso z ndeksem w - komfort super - cicho i miekko. Osiagi - akceptowalne, mozna powiedziec dobre, ale nic wiecej. Kompromis - na nasze drogi w sam raz.

Swiatla dzienne przed liftem- polega to na tym, ze w pozycji auto swiatl a mijania swieca caly czas. Mialem to juz w sofcie z 2006r Co do pracy skrzyni biegow po updacie to nie mozna byc pewnym poprawy. Moja co prawda jeszcze nadaj jest uszkodzona, ale zaobserwowalem bardziej ordynarna prace skrzyni. No ale kto wie, moze na sprawnej skrzyni bardziej zdecydowana zmiana biegow bedzie lepsza

Automatu nikt nie sugerowal bo pewnie kazdy powie, ze to za maly silnik. Jezdzilem trojka 2.0 D z reczna skrzynia i az sie prosila (moim zdaniem) o automat. Kazdy ma jakies swoje preferencje i przyzwyczajenia - musialbyc karnac sie takim autem. Pozdrawiam

Teoretycznie moze/powinna byc roznica. Chocby dlatego, ze przy DD nie jest potrzebna zbyt duza sila tlumienia. Moim skromnym zdaniem moglaby nawet przeszkadzac w pracy DD. Wiem , ze mozna zamowic auto z DD i sportowym zawieszeniem, co mogloby znaczyc, ze takiej roznicy nie ma. Trzeba miec chyba kogos zaufanego w BMW zeby sie prawdy dowiedziec. Mnie sie wydaje, ze auto z DD troszke chetniej sie buja na nierownosciach - oczywiscie nie na boki tylko w pionie - chyba, ze moje amorki tez trzeba wymienic. Pozdrawiam

W schowku w podlokietniku wystepuje, ale raczej chyba usb pod ipod'a

1200 za kolo pasowe?????? :jawdrop: :jawdrop: :duh: :mad2: :jawdrop: :duh: bez jaj , moze 120???

niestety zadnej wersji mapy Polski jeszcze nie ma. Kod wpisujesz ten sam co w telefonie. Tzn po nawiazaniu polaczenie wyswietli sie chyba zapytanie na telefonie czy zaakceptowac polaczenie i pozniej musisz wklepac kod na komorce i nastepnie w aucie. Czasem sie to troszke wiesza - wowczas wylaczyc BT w aucie i w komorce i probowac jeszcze raz

zdaje sie, ze jedno nacisniecie uruchamia Dynamic Traction Control , a przytrzymanie wylacza wszystko. Czy calkowicie? Trzeba sprobowac :norty:

Ladowanie pilota w stacyjce to napewno udogodnienie. Bo nie ma potrzeby przez dluzszy czas wymieniac baterii. O tym czy to logiczne czy nie mozna dlugo dyskutowac, wiec lepiej to sobie darujmy. Kazdy medal ma dwie strony. Probowalem sie kiedys w serwisie dopytac jak to jest przy dostepie komfortowym i nikt nie potrafil udzielic mi jednoznacznej odpowiedzi. Zajrzalem wiec do pilota i znajduje sie tam BATERIA nie akumulator - CR2032. Oczywiscie mogl tam ktos wlozyc cos innego niz byc powinno, ale w drugim nieuzywanym jeszcze pilocie jest ta sama bateria (nie akumulator) Poza tym bateria podczas proby ladowania zostanie uszkodzona lub moze nawet wybuchnac. :jawdrop: Pozdrawiam

Takie bardzo mocne np led podswietlenie ringow zalatwiloby sprawe, byloby jak po lci tylko elektronike nauczyc, zeby dzialala jal w autach po lifcie.

Własnie glowkuje nad elektronika, ale mi to niepasuje. gdzie i co by zamoklo. Wtyczki wszystkie sa przynajmniej kroploszczelne a nic napewno nie zanuzylem, poza tym mysle, ze jakis blad by sie zaswiecil. W zasadzie to zaczelo sie cos dziac jak stalem. Pozniej bylo bardziej sucho i sie uspokoilo i potem jeszcze raz. Chyba nic nie wymysle. Nadzieja w ASO (mowia, ze nadzieja matka glupich :norty: )

Ja wiem czy dziwne. Moze sprzedaz to by bylo wyjscie, ale wzialem w leasing. Mozna oczywiscie wymienic, ale wtedy moge przechodzic wszystko od nowa :jawdrop: Licze, ze wszystko co trzeba wkoncu powymieniam i bedzie ok Nawet lepiej bo od nowa gwarancja biegnie na wymienione podzespoly. Ale z tym deszczem to jaja straszne. Mysle i nic sensownego nie moge wymyslic. Raczej prawymi kolami po wodzie jechalem, nadole jest waz z intercoolera i tam tez sie poci z oleju, ale nie bylo takiej wody, zeby zanuzyc. Jaja jak berety. Chyba trafilem taka perelke jak Dnowinski. :mad2:

Silnik gada. Postal troche i wrocilem 35 km celowo zbytnio nie oszczedzajac. Pomyslalem, ze skoro lubi sie kolektor wydechowy przepalac (nie wiem w ktorym miejscu) to moze tam nalecialo i wydech troszke woda przytykala. Od dluzszego juz czasu obserwuje, ze slnik jest jakby zaslaby ponizej 2000 obr/min. Mam tez cos nie tak ze skrzynia i nie wiem czy to jej wina czy silnika, ze raczej nie chce przyspieszac bez redukcji. Czy ktos obserwuje tez jakby warczenie silnika powyzej 4000 obr/min??? Podczas jazdy generuje taki leciutko bulgoczacy odglos - cos jakby duzy benzynowy amerykanski silnik v8. Serwis nic pewnie nie pomoze, chyba , ze beda jezdzic az porzadna ulewa bedzie :norty:

Slyszalem niedawno w ASO, ze kola pasowe (nie wiem czy wszystkie) sa o ile pamietam guma pokryte i z czasem potrafi sei ta guma powykruszac. A moze poprostu paski maja dosc? Moze napinacz? Sprawdzales czy sa naciagniete?

Widocznie wowczas mechanik pojezdzil troszke i dorar troszke. Ja rowniez dopiero co zmienialem i pomalu docieralem delikatnie i juz jest ok. Poszukasz to znajdziesz na forum instrukcje jak to zrobic. Gwaltowne hamowanie z duzej predkosci do zera skonczy sie "zeszkliwieniem" klockow i prawdopodobne odrazu lub pozniej przegzaniem tarcz!!!

Gniazdo jest - jack- na tunelu srodkowym z tylu pod nawiewami

Witajcie. Czy w deszczu (ulewa, ale nie brodzilem) komus sie zdarzylo, ze silnik buczy, jest slaby i czuc wibracje na calym aucie??? Chwilke pozniej juz jedzie normalnie - do nastepnych kaluz. Wrazenie mialem jakbym wydech zgubil. Dijechalem na miejsce, zagladam pod maske - suchutko, nawet oslona silnika od gory sucha. Powiedzialbym, ze wode zassalo ale jak? ktoredy? i pewnie turbina by tego nie zniosla.

Gdzies mi sie o uszy obilo, ze alarm ma kazda tylko wystarczy aktywowac :mrgreen: Slyszalem rowniez, chyba na naszym forum , ze w starszych egzemplazach wystarczylo urwac wspomniane lusterko zeby unieszkodliwic alarm :cry2: Sprobuj uruchomic panic naciskajac otwieranie bagaznika, albo zamknac sie w srodku i machac rekami. Jak jest lampka czerwona pod lusterkiem to alarm jest.