jasiuq1

Dzieki Max. Czy na pewno spadek cisnienia, a nie wzrost? Tzn nie wiem gdzie jest ten czujnik, ale przytkany filtr chyba spowoduje wzrost cisnienia? Myslisz , ze nagle ostudzenie wydechu przez wode mogloby uruchomic taka procedure? Jak dlugo moze trwac dopalanie? Pozdrawiam

To buczenie i niemoc silnika brzmi zupelnie jak moje problemy podczas deszczu. Ciekawe czy moze to miec zwiazek. Orientuje sie ktos co zmusza silnik do czyszczenia tego filtra?

O ! wlasnie! podobno jak sie jest zbyt blisko poduchy - np bez pasow to potrafi ona zabic!!!

Albo mozna pojechac do serwisu i poprosic o wylaczenie - jest to zwiazane z podpisaniem odpowiedniego pisma.

To fakt – parking serwisowy widzę zawsze zawalony po ostatni metr2. Ciekawy jestem, jakie słowa powstrzymałeś. Tak czy inaczej – najbardziej życzę rozwiązania kłopotu. Pozdrawiam. :norty: Jak jestes ciekaw to na priva Nie chce im za bardzo d..y obrabiac, bo mysle, ze kiedys to bedzie dobry serwis i po co ludzi do nich zniechecac. To duza i bogata firma, ekipe tylko dobra na serwis musza zebrac. No i mimo, ze budynek fajny (a taki stary :norty: ) to czesc serwisowa stanowczo za mala. Nikomu zle nie zycze, ale jakby mieli mniej roboty to by bylo cool. Bo za duza firma to znowu beda innego typu problemy i z jakoscia uslug wyjdzie na to samo, albo gorzej. Pozdrawiam.

Hmmmm Coz mozna powiedziec? Ja mam bardzo mieszane uczucia wobec tej firmy. Tak mieszane, ze musialem usunac wlasnie cala rozprawke na ich temat. Krotko mowiac nie jest tam wcale tak kolorowo :nienie: , ale sie staraja. Tzn znam tam jednego czlowieka, ktory sie stara, ale to za malo. Tlumacze sobie, ze serwis jest za maly i maja za duzo roboty i tylko dlatego wciaz tam jezdze. A jezdze juz pol roku i jeszcze czesto ich bede osdwiedzal. Sam juz nawet nie wiem czy trafilem na takiego "rodzynka" czy moze chlopaki sobie nie radza. Pozdrawiam.

A ja bym sie na takie auto nie zdecydowal. Prawda jest taka , ze jak z fabryki wyjezdza autko to na ogol jest wszystko cacy. Serwis sie tylko dotknie i juz moga byc problemy. Mechanicy w Polsce sa madrzejsi od konstruktorow i watpie zeby zachowali przy tej robocie procedury przewidziane przez producenta. A wystarczy, ze odpowiednim momentem srub nie podakrecaja tylko na oko i problem gotowy. Jak pozniej bedziesz narzekal, ze cos nie tak to Ci powiedza, ze wszystko jest dobrze i usterka nie wystepuje. Czesto nawet z ustawieniem geometri maja problemy. A co do nazewnictwa - mysle, ze moze chodzic o rame pomocnicza, ktora w zaden sposob belki nie przypomina. No i kto jak kto, ale ASO powinno sie znac na tyle, zeby bzdur nie gadac. Wniosek dla mnie jest taki, ze licza , ze klient sie nie zna i gadaja bzdury. Nie zdziwilbym sie wiec jesli problem w tym aucie byl powazniejszy. Pozdrawiam

Ja bym sie raczej zastanowil o jaka tylna belke chodzi :?: :jawdrop:

A moze wystraczy je podlaczyc do wiazki w aucie jak bedzie w innej pozycji, a moze trzeba je nauczyc podobnie jak szyby?

A to wymienione to masz nowe, czy uzywke? Jesli jest uzywane to moze byc wylamany jakis element z jakims czujnikiem, albo poprostu jakis zatrzask na ktorym lusterko ma sie zatrzymac (silnik zacznie spozywac wiecej pradu i sterownik go zatrzymuje). A moze jakac inicjacja tego lusterka jest potrzebna :jawdrop: Pozdrawiam

U mnie w zasadzie to samo. Poniewaz mam jeszcze kilka uterek do usuniecia i moje uwagi na serwisie sa czasem bagatelizowane, a czasem przypisywane do uszkodzonego osprzetu i prawdopodobnie skrzyni biegow, to szybko problemu nie uda sie rozwiazac. Jak tylko sie dowiem / naprawie to zaraz napisze :idea: A tak na marginesie - wydaje mi sie , ze moje autko oslablo po upgradzie softu - przyspieszenie dopiero po redukcji biegu :mad2: Pozdrawiam

No to jeszcze raz poczytaj co ludzie pisza, a pozniej moze sie wtracisz, albo lepiej nie. Napisalem, ze mam oryginalna instrukcje i w niej "tych" informacji nie ma. To kto ma odpowiedz przed nosem? Ja wynioslem cos z tego tematu bo koledzy BZQ i tomek27 sa uprzejmi i pomagaja innym. Zalozyciel tego watku tez sie dowiedzial. Okazuje sie takze, ze nawet zakup instrukcji nie gwarantuje sukcesu. Twoja uwaga o zasmiecaniu jest wiec nie na miejscu. Podobnie jak wiekszosc Twoich uwag na tym forum. Jezeli nie masz nic do powiedzenia to czytaj i ucz sie. Zawsze cos ciekawego mozesz sie dowiedziec i moze nawet Ci sie to przyda. Natomiast zlosliwe docinki poprostu sobie daruj. Bo trzeba byc uprzejmym i uczynnym czlowiekiem. Forum rowniez sluzy pogawedkom, ale najwiecej ludzi korzysta z niego jako kompendium. Ja tez tak forum traktuje i przyda mi sie ta wiedza bo chyba u mnie Active Steering nie dziala prawidlowo - jak wiekszosc systemow w moim aucie. A tematow na temat E60 jest dosc malo, wiec prawie kazdy mozna uznac za ciekawy. I zaraz sie naslucham za off topic - sorki :worried: Pozdrawiam

Nie rozumiesz o co chodzi? zasmiecasz forum swoimi uwagami, ktore nie rozwiazuje problemow i nikomu nie sa pomocne i jak w tym przypadku sa oderwane od rzeczywistosci. I na dodatek zarzucasz koledze, ktory szuka pomocy, ze zasmieca forum. :mad2:

OK Dzieki juz znalazlem w tym pdefie od tomek27, ale widzicie - w mojej oryginalnej drukowanej instrukcji nie ma tego opisu!!!!!!!!!!! Wiec moze nie warto na nikogo krzyczec kolego Pawle! Pozdrawiam

chyba nie ma za co. Zaśmiecasz chyba forum pisząc o czymś, co można przeczytać w instrukcji - i nie byłoby tematu. Czy mozesz wiec podac na ktorej stronie w instrukcji sie taki opis znajduje, bo jakos nie moge znalezc.

Niestety system obslugi glosowej nie przelacza sie na inny jezyk. Powinien jednak rozumiec angielski, ale gadac bedzie po niemiecku. Najprawdopodobniej dealer powinien na nasza prosbe "zainstalowac" inny jezyk do obslugi glosowej. Ja prosilem juz kilka razy o jezyk angielski, ale ...nie udalo sie, albo raczej nie bylo czasu. Pozdrawiam

Telefon sparowany z innymi urzadzeniami w niczym nie przeszkada. Autko niestety potrzebuje kilka minut na dogadanmie sie z telefonem. Jesli odczekasz te kilka minut i itak trzeba od nowa parowac to raczej usterka jakas bedzie. Pozdrawiam.

Ale jaja. Tez likwidowealem u nich szkode na mondeo :norty: Brak problemow to malo powiedziane. Przynali drzwi do naprawy, naprawa wypadla kiepsko, wiec rzeczoznawca uznal, ze trzeba wymienic i dali kase najpierw na naprawe, a pozniej na wymiane. W miedzyczasie wyznali zasade, ze z rzeczoznawca sie nie dyskutuje. Rzeczoznawca oczywiscie na ich koszt i to bardzo dobry i sumienny. Bylem poprostu w szoku i zapytalem o co chodzi. Odpowiedzili, ze czasem naprawa przed ew. wymiana sie oplaca. Nie musialem walczyc z autoryzowanym zreszta przez forda blacharze/lakiernikiem, ani z dealerem. Likwidacja szkody z AC - WZORCOWA Pozdrawiam

Sprawdzenie akumulatora u elektryka samochodowego to moment. Zacznij moze od tego bo to najlatwiejsze. W E60 (na gwarancji) serwis moze wymienic aku jak komputer pokaze blad :jawdrop: wiec to faktycznie moze byc rozrusznik, ale zawsze lepiej zaczac od aku, bo demontaz rozrusznika jest troche bardziej klopotliwy niz akumulatora. Rozrusznik potrafi pobierac nawet 300 A ! Pozdrawiam

Jam mam bardzo dobre doswiadczenia z likwidacja szkod w Cigna-Stu i Alliaz. W Cignie to wrecz wzorcowo. Odradzam Warte. Duze zlego sioe nasluchalem, a problemy wlasnie wychodza przy likwidacji szkody. Polisy w tych firmach sa bardzo drogie i nalezalobu znalezc dealera, ktory ma wynegocjowane z ubezpieczycielem dobre warunki. Nawet czasem warto pojechac do innego miasta. Ja ubezpieczalem np w Krakowie, a jestem z Katowic. Dealer ma na ogol najtaniej. Takie pakietowe polisy sa na ogol mocno obwarowane warunkami szczegolnymi co do likwidacji szkody. Jesli jednak nie chcemy zarabiac na likwidacji ewentualnej szkody to warto sie na takie warunki zgodzic. Czasem warto dokonac przed ubezpieczeniem wyceny auta , ktora przeprowadzi rzeczoznawca. OBOWIAZKOWO trzeba przeczytac ze zrozumieniem warunki ogolne/szczegolne AC bo OC to inna sprawa, sami raczej z niego nie korzystamy tylko przez nas poszkodowani. Nie pamietam jaka skladke place , ale dostalem dobra oferte z PZU. (PZU tez nie jest takie straszne, czasem konczy sie w sadzie , ale przynajmniej nie znikna z rynku z dnia nadzien i jest gdzie dochodzic swego) Pozdrawiam

Tak jest doktorze Tora, nadmierna otylosc - pracuje nad tym :mrgreen: Jeromer - :cool2: Pozdrawiam.

W takich miesjcach to nie problem. Powiedzmy, ze jest to uzasadnione. Mnie martwi najbardziej oparcie. Zaobserwowalem, ze jakos podejrzanie poca mi sie plecy na dluzszych trasach. Po stronie pasazera mam na oparciu taka malutka kreske - jakby przytopione - to daje do myslenia.

Obawiam sie, ze taki przeglad moze tylko przed kompletnym zlomem uchronic. Oczywiscie warto podlaczyc i bledy odczytac. Niestety to nie gwarantuje , ze auto jest "pewne". Wycena u rzeczoznawcy kosztuje kolo 400, niestety oni tez to robia pobierznie, nawet wyposazenia nie potrafia sumiennie wymienic i pisza w ocenach tak, zeby miec dupochron. Mysle, ze najwazniejsza bedzie jazda probna. Zeby miec punkt odniesienia pojezdzij wczesniej sprawnym / nowym egzemplarzem. Pozdrawiam

Oczywiscie! U nas to i tak nic nie pomoze. Ja to juz bym chetnie przednia szybe wymienil. Mozna dbac, a i tak znajdzie sie jakis .... co porysuje, albo drzwiami poobija. No chyba, ze traktowac auto tak jak kolega Pawel, ktory znow popisal sie swietna rada :clap:

Niestety nie wiem kombinuj http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=NR71&mospid=48802&btnr=32_1552&hg=32&fg=35