Ku Ba

ja miałem to w audi - pomogła wizyta w "szybach samochodowych". Podkleili mi za jakieś grosze specjalnym klejem do szyb.

mam na zime runflaty, a lato zwykle. spalanie identyczne, komfort identyczny. naprawdę nie zauważylem roznicy a czytalem mnostwo opinii ze run flat to zło. oryginalne zimowki byly tylko runflat, wiec takie wzialem i nie żałuję. przejechane w zeszłą zime na nich 35 tys km

a oryginalne za to są bardzo chropowate- buty jak przyklejone, ale brud rowniez. Kazda trasa to dokladne czyszczenie i suszenie dywaników..

zmienić język na niemiecki lub angielski i wydawać komendy w tych językach. ewentualnie przytrzymaj dłużej mikrofon to włączy się asystent google po polsku

no ja mam takie samo podejscie, dopoki gwarancja to ASO, a potem wlasny garaz. tak samo robilem z poprzednim audi. ale mam gwarancje 200 tys km, a ja to zrobie w 3 lata (prywatnie jezdze, nie zadna firma). wiec do przebiegu 200 tys km musze aso odwiedzac i niestety sporo kasy tam zostawie...ktos jak malo jezdzi to tego nie odczuje bo serwis ma co 2 lata, ale po co komus nowe auto jak malo jezdzi

ja juz zrobilem 90 tys km (trzy wizyty w aso). mialem pakiet, ale pytalem ile by poza bsi kosztowalo. maly przeglad 2000, duzy 3000 ( bez plynu hamulcowego). do tego jakies rabaty rzędu kilku stówek. wykupilem kolejny bsi na 120 tys km za 2 tysiace (czyli duzy przeglad zamiast 3 tys zaplacic bez pakietu wyjdzie za 2 tys).

nie Ty - ktos przed Tobą, kto auto testował/przygotowywał. moglo to wplynac na srednią spalania

chyba znalazlem rozwiazanie zagadki - dzis przez 15 minut zostawilem auto na klimatyzacji...i z 6 l/100 komputer pokazal 12l/100. Może tak bylo tu- postój dla komputera to zero kilometrów, a paliwo leci więc wynik może wyjść abstrakcyjny

ja za to jestem w stanie uwierzyć, bo tzw. rzeczoznawcy od ubezpieczycieli to największe skur**syny. Okradają ludzi w biały dzień z uśmiechem na ustach

Nie no te wyniki to są po prostu niemożliwe, takie wysokie. Ja zaraz po odebraniu miałem pierwszą trasę na drugi dzień 2000 km, i elegancko od razu spalanie 5.5 średnie. Tak jest do dziś - miasto 6, trasa 5, średnie 5.5. 118i 136km manual

ja mam zrobione obecnie 86 tys km od czerwca 2021 i mam srednie spalanie 5.5l/100. wczoraj rekord 4.6 na odcinku ostroda-warszawa. chyba styl jazdy to podstawa. nie wiem jak w tym aucie miec wiecej niz 8-9l/100. poprzednie audi a3 benzyna brala 7l/100 takze tu duzy plus dla bmw

ja na takim jeżdżę przez 82 tys km i wszystko ok. Taki mi zalecono w ASO dla 118i

Jeszcze tylko przydałyby się linki i byłoby wspaniale :P Swoją drogą bardzo fajny temat. Narazie pusty ale mam nadzieję że się zapełni. Ja nie mam specjalnych protipów oprócz jednego na który trafiłem gdzieś daleko w innym temacie kolegi z forum ( nie pamiętam nicku ): - zamiana brzydkich, plastikowych listew montowanych fabrycznie na listwy obszyte skórą - pasują np. z G22 / G23 można kupić cały tunel i wymontować lub kupić osobno listwy - koszt 200-500 zł Przykładowa oferta: https://allegro.pl/oferta/bmw-3-g20-g21-prawa-listwa-tunelu-srodkowego-skora-12254857978 mam gumy do mocowania bagażu, ale to z poprzedniego auta i zapomniałem o nich ale oczywiście są bardzo przydatne do mocowania bagażu

Ja kupiłem i polecam ładowarkę indukcyjną montowaną do kratki nawiewu (koszt około 180 zł). Ładowarka jest dobrej mocy i dzięki stałemu chłodzeniu z nawiewu ładuje się pomimo jednocześnie youtuba, map, yanosika i aplikacji etoll. Ładowarka trzyma się bardzo solidnie do kratki i jest bardzo wygodna w użytkowaniu. Druga rzecz to pilot do bramy garażowej - rozebrałem elektronikę i na wymiar na drukarce 3D kolega wyrzeźbił mi nową obudowę która idealnie pasuje w jedną wnękę w aucie, dzięki temu pilot jest niewidoczny, posiada jeden przycisk i wygodnie mi się go używa. Koszt pilota 60 zł. Trzecia rzecz - specjalna na wymiar zrobiona ochronna "narzuta" na zderzak i próg załadunkowy. Na wymiar zrobione pętelki z materiału pozwalają ją ukryć, zwijać i rozwijać w razie potrzeby - koszt 13 złotych u krawca.

A może zmień samemu tak jak ja? Wtedy zobaczysz jak wygląda filtr i olej. U mnie po 8 tys km był żółty jak nowy, zero opiłków a olej w ogóle nie przepracowany. Wymiana jest bardzo łatwa i nie ma sensu przepłacać jeśli nie potrzebujesz faktury. Ciekawy jestem czy u Ciebie też przedwczesna wymiana okaże się zupełnie zbędna tak jak u mnie.

Ooo, no to może nawet fajniej, wszystko robisz od spodu :cool2: Dzięki za info. No to co - ta 118I jest bezobsługowa? Jak się bada poziom oleju podczas wymiany? Komputer pokazuje? ja jak zmieniam sam w garażu to wlewam tyle ile producent mowi. na elektronicznym bagnecie mam max. bagnet dziala bo po przejechaniu 15 tys jak sprawdzam to jest 3/4

mam ten cud techniki od roku z przebiegiem 75 tys km i absolutnie tak nie chodzi. od nowości sobie spokojnie mruczy na każdych obrotach, a na jałowych to w ogóle cichutki. coś tu jest nie tak, ciekawe co na to serwis

Czytając to cieszę się, że wybrałem manual.. w poprzednim audi w ASO w toruniu zapłaciłem 400 zł (olej+ robocizna) w manualnej skrzyni na 300 tys km (po 4 latach). Planuję tak samo w bmw, ale nie pytałem jeszcze ile kosztuje to w manualu bo dopiero zrobiłem 75 tys w rok, ale jeśli ktoś wie to jakie są koszty w manualnej skrzyni to chętnie się dowiem.

chciałem tylko delikatnie się wtrącić do oceny aso lepsze od drugiego - akurat ja miałem same dobre sytuacje z moimi serwisami - ja w innej kwestii - nawet u mnie w pracy, w jednym dziale klient moze byc inacze obsluzony przez innego serwisanta. to jest rzecz normalna (niefajna ale normalna). brakuje dobrych pracownikow, ludzie są rozni i nie są w stanie pewnych rzeczy ogarnąć albo po prostu są leniami (lenie tez są wsrod nas). popatrzcie we wlasnych zakladach pracy, czy tam zawsze kazdy umie dokladnie to samo czy są lepsi lub gorsi pracownicy? juz pomijam kwestie ze naprawde wsrod osob ok 20-25 lat jest megaciezko znalezc bystrego i solidnego pracownika.

fermata auto i da się oglądać po bezprzewodowym android auto normalnie youtube w czasie jazdy. tylko szczerze mowiąc nie polecam, bo ekran się strasznie grzeje jak odtwarza film a bateria w telefonie znika w tempie błyskawicznym. chyba średni pomysł z filmami w aucie, no ale akurat pasażerka chciała oglądać to jej włączyłem jakiś serial..

To sie akurat przyda bo te oryginalne to straszny szajs. Mam przejechane okolo 40 tys km na nich (32 tys na gumowych) i na tych materialowych juz widac bardzo duze zaglebienie tam gdzie nogi trzymam. W audi zmienialem dywaniki po 300 tys dopiero bo sie dziura zrobila a tu pewnie przed zimą trzeba bedzie zmienic

nie wiem do kogo to pytanie o wyważanie, ale ja stosuje zasade że raz w roku wyważam koła zimowe oraz letnie. przejechalem od 2008 roku tak 750 tys km trzema autami i zero problemow. wiem że jest szkoła aby wyważać i zamianiac kola na osiach dwa razy częściej, ale ja odpuszczam. zadnych drgan czy zuzytych przedwczesnie elementow zawieszenia nie doswiadczyłem

a mnie jezdzenie ze wszystkim do mechanika, nawet po plyn do spryskiwaczy czy pompowanie kół, kojarzy sie z jakims pseudobiznesmenem, rurkowcem co ma dwie lewe ręce i codziennie pije kawe w starbuksie bo sam nie umie jej zrobić. Pewnie po pióra wycieraczek tez jezdzisz do aso bo nie umiesz ich zmienic? Niech kazdy sobie zmienia kola jak chce, nawet w Monachium ale nie promujmy takich zachowań, no dajcie spokoj.

To żeś trochę poleciał.. jakie to pieprzenie się ? Prosta czynność, którą każdy potrafi mam nadzieję zrobić, kto jest kierowcą i nie inwalidą. Poza tym bądź co bądź tak ważną sprawę jak dokręcenie kół wolę zrobić sam, żeby mieć pewność, że jest dobrze zrobione. Z tego też powodu hamulce zawsze wymieniam samemu. Pieniądze też się liczą - grosz do grosza.. jak mogę zaoszczędzić to to robię, po co mam dać komuś nawet 100 zł, na które sam zapracowałem? Dla mnie to naturalne, że tego typu spraw ważnych dla bezpieczeństwa dopilnowuję sam. Ale kto bogatemu zabroni - można nawet szofera mieć do kierowania autem.

Jeśli o mnie chodzi, to głównym powodem drugiego kompletu jest to, że mogę sam wymieniać koła w garażu (są same plusy tego rozwiązania a głównym jest brak kolejek do wulkanizatora). No i dodatkowo podobno opona się niszczy w trakcie zdejmowania i zakładania z felgi - tak słyszałem. Oczywiście koła wyważam po dokładnym oczyszczeniu i zakonserwowaniu - ale już bez kolejek bo robię to w martwym sezonie.