mn89
Zarejestrowani-
Postów
96 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez mn89
-
Jakiego odmrażacza używasz? Coś konkretnego? Nie ma wpływu na gumę z uszczelek? Kiedyś kupiłem jakiś marketowy szajs, po zimie guma z wycieraczek wyglądała jakby miała z 20 lat :( Ale mogła to być też wina tego, że wycieraczki jakieś no-name za kilkanaście złociszy za pióro...
-
Myślałem, że to z moim taki cyrk - ale faktycznie ostatnio, zwłaszcza jak postoi pod chmurką po nocy na zimnym klekocze toto jak diesel :shock:
-
Nie przeczę, że go nie cisnąłem na dotarciu, ale też bez przesady, nie jeżdżę w trybie zawalidroga za tirem :) Wyniki względnie niskie mogą być dlatego, że przeważnie trzymam stałą prędkość, jak już się rozpędzę, to staram się nie hamować bez potrzeby. Z drugiej strony jakoś przy jeździe po mieście naprawdę nie widzę sensu wbijać tego 1,5 na więcej niż 3,5 tys. obrotów - i tak zbiera się ze świateł pierwszy, a przy 4 zimówki zaczynają gubić trakcję :) W czwartek jadę wymieniać olej, w pierwszym tygodniu grudnia czeka mnie znów trasa, tym razem z jednego końca polski na drugi - będzie łącznie z 1000 km, znów przy 4 osobach na pokładzie, dam znać jak wyjdzie z już naprawdę normalnego użytkowania :wink:
-
Potwierdzam, też kupiłem oryginalne i prezentują się naprawdę super :)
-
Panowie radzę uważać na chińskie aluminiowe zamienniki nakrętek na wentyle :wink: Założyłem kiedyś takie do kół od F34 - po zimie wszystkie 4 się zapiekły na gwintach i trzeba było rwać razem z gwintem :( Wszystkie wentyle czy jak to się tam nazywa były do wymiany, 600 zł za komplet w ASO poszło się.. razem z tymi pierońskimi nakrętkami :P
-
3,5 tygodnia od odbioru fury, przebieg na dzisiaj 2006 km, średnie spalanie z miasta poniżej 8l. Z dzisiaj 7,1l z jazdy w korku ze średnią prędkością 19,6 km/h na 15,9km trasy wg wskazań komputera. Przy normalnym daily spokojnie w przedziale 5,8 - 6,7l z jazdą w 95% w mieście. Trasa 360km w jedną stronę i powrót - 5,4l/100km z zapiętym tempomatem na 140km/h przez 2/3 czasu, 4 osobami na pokładzie i 4 walizkami w bagażniku. Realnie zasięg na powiększonym baku 760km od tankowania do tankowania. Naprawdę nie wiem skąd te wyniki po 15l :shock:
-
Panowie ja nie wiem kto tu ma rację, ale przy odbiorze samochodu przeglądałem koła kompletne, oryginalne, z homologacją, dodatkowo dopytałem panów sprzedawcę oraz pana z działu akcesoriów jak to jest i obaj zgodnie powiedzieli, że w zakresie opon zimowych homologacja BMW nie jest wymagana, nie ma wpływu na gwarancję etc. Dodatkowo jedną z propozycji, jakie otrzymałem w zakresie zakupu oryginalnych kół zimowych jest 17" Y-spoke 489, felgi 7Jx17 (gdzie lato ma 7,5Jx17) z oponą 195/55R17 (lato 225/45R17) - tylko mi coś nie pasuje z tym rozmiarem? :?
-
Albo trzecia opcja, że chytry dealer wali w pręta i nie chce stracić ani grosza ze swojej marży :) Zamawiałeś furę jako przedsiębiorca czy jako konsument? Jeżeli zamówienie (umowa) zostało podpisane z gwarancją ceny i nie ma w niej mowy o tym, że cena może się zmienić, to co do zasady zmienić się nie może, chyba, że sprzedający powoła się na błąd lub nadzwyczajną zmianę stosunków pomiędzy stronami. O ile pierwsza opcja nie wchodzi w ogóle w grę, o tyle druga (tzw klauzula rebus sic stantibus) wymaga wykazania tych szczególnych zmian, które, o ile byłyby stronie znane, spowodowałyby, że umowa nie zostałaby zawarta (tutaj np. wzrost cen spowodowany inflacją/pandemią, niemożność dostarczenia pojazdu z powodu np. zakończenia produkcji etc.). Rozumiem, że w tym wypadku sprzedawca zapewne będzie uderzał w tony, że doszło do tej nadzwyczajnej zmiany okoliczności i nadzwyczajnych trudności z wywiązaniem się ze zobowiązania wynikającego z umowy, ale tutaj nie ma Twojej winy. Oferta którą przedstawili w momencie podpisywania umowy jest dla stron wiążąca w myśl zasady pacta sunt servanda i jej zerwanie powinno pociągać za sobą konsekwencje zarówno dla jednej jak i dla drugiej strony. Wracając do pytania z początku posta - jeżeli zamówiłeś pojazd jako konsument, to jesteś dodatkowo chroniony w obrocie prawnym jako podmiot nie będący profesjonalistą w obrocie i z tego tytułu też przysługują Ci pewne prawa. Nie bój się podważyć zdanie dealera, bo te umowy zamówienia pojazdów w większości mają gromadę klazul abuzywnych punktowanych przez UOKiK w postępowaniach i oni doskonale o tym wiedzą, że tak jest - umowa taka nie może w sposób rażący różnicować praw i obowiązków stron, a jeżeli dealer zobowiązał się do sprzedania pojazdu w cenie jaką potwierdził umową, to ta cena nadal powinna obowiązywać i to oni muszą wykazać, że jest inaczej i to udowodnić, a nie Ty :wink: . Nie sugeruj się wątkiem 3er i tematów LCI, bo tam sytuacja jest inna, dostarczane obecnie pojazdy nie są już tymi, które klienci zamówili i tam faktycznie zachodzi uzasadniona trudność w spełnieniu zobowiązania poprzez dostarczenie stricte zamówionego przedmiotu, ale w tym wypadku moim zdaniem to jest dymanie klienta po całości i liczenie na to, że się nie odezwie.
-
To jest naprawdę dziwne podejście dealera... naprawdę współczuję, że tak zostałeś potraktowany, ale może spróbuj skontakować się z BMW Polska i opisać sytuację? Przecież nie masz nic do stracenia, a może uda się coś ruszyć? :wink: Ja już straciłem nadzieję na odebranie tej beemki na tyle, że na początku września zamówiłem nawet VW, a tu sprawy się jednak potoczyły niespodziewanie, ale jednak całkiem nieźle :)
-
Jeśli nada status 047 to atakuj centralę BMW PL dlaczego tak się dzieje, może w końcu zmienią ci status i coś powoli ruszy się w temacie. :D Interwencje nic nie zmieniają. Tak jak pisałem, to że jest 047 to jest tak na prawdę najmniejszy problem. Z mojego punktu widzenia, znacznie gorsze są próby wywrócenia do góry nogami umowy w celu wymuszenia podniesienia ceny auta o przeszło 15 tysięcy, pomimo gwarancji ceny :) Wiem, że brzmi to absurdalnie co napisałem, ale w takiej sytuacji zostałem postawiony przez dealera. Pisząc już tak wprost i prostacko stanowisko jest takie, że albo robimy nową konfiguracje po nowych cenach, albo nie będzie samochodu. Oczywiście bez gwarancji kiedy będzie i za jakie pieniądze. Szczerze, to czuję się jak [bAD] po wysłuchania stanowiska dealera. Nie zgodzę się - w moim przypadku (zamówienie z 29.09.2021) cierpliwość skończyła się w sierpniu - zadzwoniłem do BMW Polska złożyć reklamację. Zażądałem informacji co jest powodem kolejnych przesunięć terminu produkcji, jakie wyposażenie mojego auta powoduje niemożność realizacji zamówienia oraz kiedy mogę się spodziewać produkcji . Po około 2 tygodniach otrzymałem lakonicznego maila, że produkcja pojazdu została zaplanowana na połowę września 22'. Termin finalnie przesunął się na ubiegły tydzień ale fura jest w transporcie do dealera, papiery załatwione, odbiór w przyszłym tygodniu. I teraz uwaga: zostały mi przywrócone warunki finansowania z umowy podpisanej w październiku 2021, oczywiście wcześniej też odbyłem rozmowę z przemiłą panią z FS wskazując, że nie rozumiem powodu dla którego umowa została wypowiedziana. Nie wiem co dealer podziałał, ale mogę z całym przekonaniem stwierdzić, że warto walczyć o swoje racje :wink: Dodam jeszcze, że wszystkie warunki zamówienia - cena, wyposażenie, rabaty oraz finansowanie nie uległy żadnej zmianie względem tego, co podpisałem w momencie zamówienia.
-
Podziel się z nami Kolego wiedzą popartą tysiącami postów :wink:
-
Wychodzi, że to kolejna miejska legenda, która zaczęła żyć własnym życiem :wink:
-
nie chce mi sie w to wierzyc, ale tak na dobra sprawe wybor homologowanych opon wcale nie jest zly nawet jezeli stracisz gwaranacje to nie calkowicie - prosty przyklad wymieniasz hamulce, zaciski, klocki, tarcze - to tracisz gwarancje tylko na uklad hamulcowy, ale nie na silnik lub wydech, tylko to co bylo modifyikowane Coś jest na rzeczy z tymi homologowanymi oponami - mam znajomego użytkującego 118i z początków produkcji i pamiętam jak się wkurzał, że nie może sobie "normalnych" opon kupić, bo gwarancja nie obejmuje innych :roll: Nie drążyłem wtedy tematu, bo nie śniła mi się jeszcze moja własna F40 w owym czasie, ale finalnie faktycznie musiał zainwestować kilka cebulionów więcej w blizzaki. Swoją drogą to ciekawe jak to jest z tymi gumami w kontekście np. serwisowania poza ASO - był kiedyś taki wyrok sądu, który przyznał rację panu serwisującemu samochód poza ASO. W telegraficznym skrócie z uzasadnienia wynikało, że gwarant nie może się powołać na argument, ze pojazd nie jeździł do ASO, o ile pojazd był serwisowany przy użyciu odpowiadających jakością części oraz według obowiązujących u producenta procedur (co pewnie przy dzisiejszym wymogu odbicia każdej czynności w komputerze nie byłoby takie proste do wykazania). W każdym razie wyrok zapadł na korzyść tego pana, który do ASO jeździć nie chciał :) .
-
W moim przypadku potwierdziło się info o anulowaniu przez FS umowy (podpisywana była jakoś w drugiej połowie października 2021, z pewnością więcej niż 270 dni temu). Co ciekawe dealer wystąpił do BMW Polska o możliwość udzielenia mi kolejnego rabatu od ceny auta, który miałby w jakiś sposób zrekompensować utratę preferencyjnych warunków finansowania z wygaszonej umowy (była stała stopa przy poziomie 0.25 punktu). Powinienem w poniedziałek otrzymać nowe warunki i info co w temacie rabatu udało się wynegocjować. Z pozostałych ciekawostek również w piątek dostałem potwierdzenie, że awaryjnie zamówiony VW w poniedziałek wjeżdża na taśmę (miał być 46 tydzień, okazało, że zrobił się z tego 40. Nie wiem jak to działa, że VW w równo miesiąc od zamówienia trafia na taśmę w wersji z przeklikaną większą częścią opcji z konfiguratora, a na bawarkę w zasadzie z niczym trzeba było czekać rok :| W Wolfsburgu nie znają problemu z półprzewodnikami?
-
Można jeszcze bez problemu anulować :wink:
-
Dostałem VIN i potwierdzenie produkcji na przyszły tydzień, w połowie października fura ma być do odebrania w salonie. W kwestii finansowania sprzedawca ma dać znać jutro, ale potwierdził, że utrzymanie warunków z umowy sprzed roku może nie być możliwe. Z ciekawostek dzisiaj mija u mnie rok od zamówienia :)
-
Postaram się jutro dowiedzieć jak jest u mnie i dam znać. Mój sprzedawca twierdził we wrześniu, że jest skłonny zostawić cenę fury z momentu zamówienia nawet bez finansowania FS, więc pewnie wiedział co się święci.
-
Dopytaj się jeszcze czy oferta z rabatem dotyczy tylko zakupu z finansowaniem BMW financial services. Jeśli nie, to jest spora szansa, że uda Ci się znaleźć zewnętrzne finansowanie na korzystniejszych warunkach. Jeśli tak, to też nie zaszkodzi spróbować, chociaż tutaj pewnie gra nie będzie warta świeczki, bo to co zaoszczędzisz na finansowaniu wpakujesz w cenę bez rabatu...
-
Trzeba tylko pamiętać, że co do zasady finansowanie po stałej stopie będzie "ciut wyższe" - czyli powiedzmy wyjdzie Ci 124% CKL, a nie 122%. Musisz się zastanowić czy wolisz nie ryzykować ewentualnej zmiany oprocentowania z powodu kolejnej podwyżki stóp procentowych i "zamrozić" sobie wysokość raty na cały okres finansowania (i wtedy ryra Cię czy stopy podniosą o kolejne 0,25 pkt, czy o 5) albo podjąć ryzyko z potencjalną korzyścią w tle, że jeżeli bazowa stopa w czasie, kiedy będziesz spłacał jeszcze furę spadnie, to spowoduje to zmniejszenie miesięcznej raty o kilkadziesiąt złotych - i finalnie spłacisz nie 180, tylko 175k PLN. Oczywiście będzie to działać tak samo w drugą stronę. Ciężko przewidzieć co się będzie działo przez kolejny czas, jeżeli masz w planach brać umowę na 3 lata, to wzięcie stałej stopy wcale nie musi być głupią opcją - zapewne kryzys, który nas czeka będzie za sobą niósł kolejne podwyżki w ciągu kilku kolejnych miesięcy, a biorąc do tego jeszcze zbliżające się wybory, pewnie po nich rząd taki czy inny będzie musiał w końcu podjąć jakieś zdecydowane kroki w walce z inflacją.
-
I tak i nie, złota zasada zawsze i w każdym wypadku obowiązuje - "jak dbasz, tak masz". Akurat 1.6TDi od VAGa jest dość odpornym i mało wybrednym silnikiem, ale katowany też nie najlepiej zniesie 2 letni interwał wymiany oleju. W dalszym ciągu stare wygi powiedzą Ci, że dobrą praktyką jest trzymanie się wymiany raz w roku albo nie rzadziej niż co 15 tyś km :wink: A co do cen w ASO - cóż chciałeś premium, to płać premium :) A tak na poważnie, to przecież muszą na czymś zarobić dodatkowo poza sprzedażą auta, więc doliczają marże do wszystkich materiałów i usług. Swoją drogą skoda wcale nie ma ultra niskich cen, za "duży przegląd" superba 2.0 tsi płaciłem 2200 przed pandemią...
-
Na teraz 39, ale sprzedawca mówi, że według niego bez szans. VW dzisiaj dostał termin na 46 tydzień (czyli faktycznie mniej więcej 10 tygodni od zamówienia), zobaczymy czy się BMW wyrobi :)
-
Heh ta odpowiedź od BMW Polska na reklamację to jakiś żart jest :) Pan konsultant obiecywał, że odezwą się do końca zeszłego tygodnia z kompletem informacji na temat zamówienia i wyjaśnią przyczyny stanu rzeczy (czyli kolejnego przesunięcia terminu oraz tego, z powodu jakiego wyposażenia tak się stało). Dzisiaj otrzymałem odpowiedź: Amen :wink: Kusi mnie żeby odpisać "którego roku" :D
-
Pisał o tym któryś z kolegów w wątku o opóźnieniach i restrykcjach - wyleciała ta część kierunkowskazów razem z ambientem w tylnych drzwiach i schowkiem.
-
Znajomy, który u tego samego dealera zamówił swoją 118i 2 miesiące po mnie odebrał wczoraj samochód :? Albo ja mam takiego pecha albo ktoś tam leci w kulki po całości. Zgłosiłem reklamację do centrali i cisza, mieli odpowiedzieć do końca zeszłego tygodnia. Serio ulało mi się na całokształt podejścia, w tym przede wszystkim podejście sprzedawcy, który jedyne co miał do powiedzenia, to to, że zawsze mogę zrezygnować. Póki co jeszcze poczekam, wiesiek ma być do odbioru w połowie listopada, zobaczymy jak się sprawy potoczą :wink: A tak jeszcze z ciekawostek - w umowie zamówienia VW mam taki zapis: Ale to BMW jest marką premium :wink:
-
Mi też się skończyła cierpliwość... zamówiłem wczoraj VW, może nie tak ładny, może nie tak prestiżowy i wygodny, ale moc podobna, silnik tej samej pojemności ale na 4 garach, i odbiór w tym roku :roll: