W 320d xDrive też borykałem się z wibracjami całego nadwozia w przedziale prędkości 130-160 km/h
Chwlię mi zajęło dotarcie do tego i zdążyłem wymienić wał z łącznikami i podporą, poduszkę skrzyni/VTG, nowe opony Michelin(podobno bardziej miękkie i komfortowe) i wyważanie kół w kilku zakładach wulkanizacyjnych, tarcze+klocki przód, półosie przód, drążki kierownicze (w pierwszych modelach podobno były wadliwe) i ustawienie geometrii. Nic się nie zmieniło po tych wymianach. Miałem brać się za zawieszenie tylnego mostu, bo tak radzili na różnych forach, ale zacząłem od poduszek silnika bo na nich też wisi przedni napęd i to był strzał w dziesiątkę. Wszystkie dolegliwości przeszły. Stare poduszki w porównaniu z nowymi siadły o ok. 8mm i prawdopodobnie przy obciążeniu podczas jazdy silnik łapami praktycznie siedział na obudowie przenosząc wszystko na budę. Dziwne tylko dla mnie było, że do 120km/h nic się nie działo a dopiero od 130 jakbym jechał po tarce.