Aga_Aga

Dziś w nocy popadało i znów nie odpaliła z kluczyka, na pych poszło. Ewidentnie problem z wilgocią, szukamy przyczyny dalej :(

Dzięki za pomoc :) przed nami jeszcze kilka napraw ale chyba zmienię mechanika. Auto już 2 dzień odpala więc chyba usterka usunięta, mam nadzieję że nie zrobi znów niespodzianki jak popada deszcz :D do usłyszenia!

Dzwonił mechanik, zmieniają przewód masy bo był "poklejony" nie wiem czym przez poprzednich Januszy :) Mam nadzieję, że to już załatwi sprawę. Powiedział mi też, że jest wyciek z przekładni kierowniczej. Regeneracja i robota koło 1300 - 1500 zł. Zastanawiam się, czy rzeczywiście mają rację z tą regeneracją czy może nie wystarczy wymienić samych uszczelek? Auto prowadzi się rewelacyjnie, nie ma żadnych luzów na kierownicy... Na tą chwilę chyba to zostawię, zaczekam i zobaczę co jeszcze wynajdą.

Sprzęgło naciśnięte, też zastanawiałam się czy może jest tam jakiś czujnik wciśnięcia sprzęgła i może on nawalił..? Dziś już auto odstawione do mechanika. Dam znać co wyszło. Jak sobie nie będą mogli poradzić to im podpowiem z tą żarówką :) Dzięki

Akumulator sprawdzony 12,3V ma.

Właśnie udało nam się odpalić na pych i zawieźć pod warsztat. W przyszłym tygodniu będą robić. Zaczynamy obstawiać czujnik temperatury bo na ciepłym silniku odpala. Po odpaleniu na pych nie działał abs i kontrola trakcji, zupełnie nie wiem o co chodzi.. :mad2:

Czy było garażowane przez poprzednich właścicieli tego nie wiem, jak przyjechaliśmy oglądać stało na dworze. Sprzedający mówił coś, że trzeba wymienić przewód między alternatorem a rozrusznikiem bo czasem nie łapie ale przewód jest bardzo głęboko i zastanawiam się czy może być on przyczyną problemów z odpaleniem - to już musi ocenić mechanik bo trzeba troche porozkręcać, żeby się tam dostać. Zalanie - raczej nie, bo po maskę w wodzie nie stało ani nie jeździło podczas deszczu, raczej wilgoć mogła parując dostać się do elektroniki. Tylko dziś świeci słońce, powinno już chyba wyschnąć...? Czy jakieś usterki jestem w stanie sama wykluczyć? Poproszę kolegę o podłączenie pod komputer, sprawdzimy ją jeszcze raz.

Witam, Zakupiłam przedwczoraj BMW e87 rok 2005, silnik n45b16 + gaz. Autko sprawnie wróciło 150 km z kilkoma przystankami bez problemu z odpaleniem. Postała przez noc na parkingu pod domem, nie wiem czy to istotne ale popadał deszcz. Aktualnie nie chce odpalić. Kluczyk łapie, zegary się zapalają ale przy wciskaniu "start" prócz kilku cichych cyknięć nic się nie dzieje. Dodam, że przy kupnie samochodu był podłączany pod komputer i nie miał błędów. Po przyjeździe jeszcze nie podłączaliśmy. Zastanawiam się gdzie szukać usterki, wyczytałam już że może to być rozrusznik, przewód alternator-rozrusznik, kabel masowy łączący blok silnika z karoserią. Wyczytałam też na forum, że powodem nieodpalania jest często rozrząd, ale czy przy przestawionym rozrządzie auto tak po prostu bez wcześniejszych sygnałów mogłoby przestać odpalać? Dziś idę zapisać termin u mechanika, ale może w międzyczasie udałoby się wykluczyć te mniejsze usterki. Dodam, że świeci się kontrolka awarii świateł zewnętrznych. Jeszcze nie szukałam przepalonej żarówki, ale może jest jakieś zwarcie na lampie?