Szanowni - tak już zamykając wątek po wczorajszej udanej akcji wymiany (i tego co może się komuś przydać):
Klocki komplet na tył - wiadomo
Czujnik jest JEDEN z prawej strony (myślałem że przy każdym kole będzie osobny - nie, jest jeden tylko z jednej strony) - UWAGA - jak się auto zgłasza na czerwono koniec klocków, to znaczy że czujnik zrobił swoje i mimo że nadal wygląda w miarę na cały to jest to złom i trzeba wymienić...
Klucz - potrzebna jest nasadowa 16-ka najlepiej taka "rurkowa" nieco dłuższa niż standardowy klucz nasadowy
co do samej wymiany - faktyczne nie jest to proste dla amatorów-mechaników, trzeba odkręcić CAŁE JARZMO - właśnie te dwie śruby 16ki do których dostęp jest co najmniej średni, a śruby idą bardzo ciężko do samego końca... mnie się udało wpakować tam klucz udarowy, ale... tu trzeba ostrożnie. Jak zejdzie całe jarzmo to wtedy wysuwa się te ruchomą część i można wymieniać klocki. Tłoczek wcisnąłem dość lekko.
Jest jedna rzecz która może zgubić amatora-mechanika, który wcześniej wymieniał klocki, gdzie nie trzeba było zdejmować całego jarzma - są 2 wystające GUMOWE osłonki które mogą wydawać się, że pod nimi będą jakieś śruby... niestety - to są osłonki pod którymi są prowadnice i pewnie tam można to czasem posmarować.
po wymianie klocków i czujnika trzeba zresetować błąd. W tym celu na włączonym zapłonie trzymamy dłużej przycisk po lewej dolnej części deski, następnie przyciskamy przechodząc do kolejnych inspekcji i po znalezieniu tej właściwej resetujemy... i mamy spokój na kolejne 70kkm (tyle przynajmniej wynika z inspekcji).
jak komuś się to info przyda - to proszę, a temat to zamknięcia.
oczywiście w dzisiejszych czasach pewnie warto dodać, że materiał poglądowy, robisz na własne ryzyko itp 🙂
przydatne może być jeszcze to - trochę śmieszne, ale koleś rozebrał i mnie trochę natchnął: