Skocz do zawartości

elninio69

Zarejestrowani
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez elninio69

  1. Taki "wyciek", to żaden wyciek. To jest zapocenue, które jest jak najbardziej dopuszczalne w trakcie pracy amortyzatorów. Co jednak nie zmienia faktu, że dla pewności warto podjechać na ścieżkę diagnostyczną.
  2. Najlepiej weź jakiegoś spraya (może być na wet PLAK) i po kolei pryskaj po elementach układu dolotowego (oczywiście na odpalonym silniku), zaczynając od okolicy przepływomierza w kierunku kolektora i głowicy. W momencie gdy zmieni się praca silnika, masz miejsce w którym jest nieszczelność.
  3. Przy okazji warto wykasować luzy na łożyskach żeby wszystko cicho chodziło.

    Jest to jakieś 3 godziny roboty.Z kasowaniem luzu na łożyskach trochę dłużej zależnie ile trzeba zeszlifować pierścienie.

    Trzeba szlifować ręcznie na papierze dlatego trochę się schodzi.

     

    A o jakich lożyskach kolego mówisz? Z tego co wygląda przy podwojnym Vanosie to betka. Ja kiedyś z pojedyńczym walczylem to nie wyglądalo tak różowo....

    Nie wiem tylko o które łożyska chodzi???

    Zakupiłem właśnie E46 328i i myślę, że profilaktycznie wymienię uszczelnienia.

  4. Witam,

     

    tak jak w temacie.

     

    Potrzebuję schemat budowy skrzyni biegów Getrag z E36 M52 (manual 5.bieg).

     

    Sprawa jest bardzo pilna, ponieważ rozebrałem skrzynię i posypały mi się wałki od wybieraków i nie jestem pewny, czy dobrze je pskładałem.

     

    Jeśli ktoś dysponuje takowym schematem, będę bardzo wdzięczny.

  5. Do przeróbki tylko kolektor i mały filterek na odmę.

    Nie jest to rozwiązanie zgodne z przepisami i niezbyt ekologiczne (chodzi o wyprowadzenie odmy na zewnątrz), ale czego się nie robi dla tych kilku KM. :twisted:

    Przepustnicę zostawiłem z M52. Średnica była taka sama, ale u mnie był czujnik położenia przepustnicy, a wM50 nie było.

  6. Pod wejście od kolektora M50 podłączyłem silniczek krokowy. Z odmą miałem większy problem, zostało mi jedno podciśnienie, które idzie z puszki na nadkolu (chyba pochłaniacz oparów paliwa, ale nie jestem pewny) do kolektora, oraz wyjście z odmy, które puściłem "na świerze powietrze"(po założeniu małego filterka).

     

    A jeśli chodzi o wykresy z hamowni, to nic na razie nie mogę powiedzieć na ten temat, bo nie hamowałem jeszcze swojego auta.

    Elastyczność wzrosła i to bardzo odczuwalnie.

    Wczoraj porównywałem z M50 zwykłym i na Vanosie i była duża różnica na moją korzyść. Dzisiaj porównam jeszcze z seryjną M52 (oczywiście 320i).

    Przy 328i zachowanie silnika może być inne, ponieważ fabryczny kolektor ma dużą przepustowość, a w 2,0 ma mniejszcze kanały.

    Kolektor założyłem z 325 M50.

  7. Fotek nie robiłem w trakcie montażu, ale efekt końcowy postaram się zaprezentować.

    Cała operacja zajęła trzy godziny solidnej pracy we dwóch.

    Był mały problem z odmą, ponieważ w M52 jest duuuuuuuuuuuuuużo bardziej rozbudowana (ekologia?!), ale i ten problem rozwiązaliśmy.

    Jest git.

    Na koniec mała ciekawostka. Po zmontowaniu wszystkiego do "kupy", odpaliłem silnik bez obudowy filtra powietrza i.......

    silnik zaczął strzelać, prychać i nie chciał się wkręcać na obroty....

    Po założeniu obudowy jest wszystko cacy :lol:

    Ogólnie efekt bardzo pozytywny i warty włożonej weń pracy!

  8. No i kolektor zamontowany!!!! :dance:

    Troszkę było z tym zabawy, ale opłaciło się.

    Duży wzrost elastyczności w niskim i średnim zakresie obrotów, oraz powyżej 5 tys. obr./min.

    Niestety auto jeszcze nie zhamowane, ale w kwietniu może będę miał możliwość wjazdu na hamownię i sprawdzę efekty.

    Dzisiaj bez problemów objechałem E36 2,0 M50 Vanos mojego koleszki, także chyba jest ok.

    Zdecydowanie warto!!!!

  9. Ok, dzięki!!! Bardzo mnie to zachęciło :) Jutro powinien przyjść kolektor i pewnie od razu zostanie zamontowany, tylko zastanawiam się czy bez zmienionego regulatora ciśnienia paliwa też da radę????

    No cóż, okaże się! O efektach na pewno napiszę.

    Dziękuję za pomoc i pozdrawiam!!!!!

  10. Co do Motula, to wielu ludzi się nabiera na to, że jest stosowany w motocyklach (a to już wiadomo). Tak naprawdę Motole są olejami sezonowymi. Nadają się wspaniale właśnie do motocykli i sprzętu wodnego (estry biodegradowalne), ale wg. mnie, nic poza tym. Nie wiele firm ma takie doświadczenie w produkcji olejów do samochodów jak Castrol, Mobil(oba w koncernie BP!!!), Valvoline itp.
  11. Jest kilka możliwości.

    Możesz mieć np. za bardzo naprężony wydech i w pewnym zakresie obrotów wpada w rezonans. Może to być także spowodowane przełączaniem się kolektora dolotowego na krótkie kanały i stąd zmiana dźwięku wydechu. W moim 320 Vanos tak się dzieje przy ok. 3800-4000 obr/min. Wydech zaczyna wtedy charakterystycznie brzęczeć.

    Pozdr

  12. Witam wszystkich!

    Mój pierwszy post. Pracuję w serwisie Mitsubishi i Subaru i z ww. olejami mam styczność na co dzień. Oto moje uwagi:

    Mobil 1 5w50 - bardzo dobry olej do lekko i średnio obciążonych silników

    Castrol (tylko EDGE i żaden inny!!!) 5w30 LL04- bardzo dobry olej do nowoczesnych silników benz. i diesel

    Castrol EDGE 10W60 - rewelacja! stosuję go w dwóch swoich autach (Opel Vectra A 2,0 16V C20XE i BMW E36 320) i jest rewelacyjny. do trzeciego (Focus TDDI leję Mobila i jemu to styka). Do mocno obciążonych silników polecam Castrola EDGE. Co do Motula, to jest bardzo silne lobby wśród właścicieli Subaru i nie mam pojęcia czym to jest spowodowane(vide lepkość i klasy jakościowe Motula na tle innych produktów w porównaniu do ceny). Kończę już swój referat :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.