Pod wejście od kolektora M50 podłączyłem silniczek krokowy. Z odmą miałem większy problem, zostało mi jedno podciśnienie, które idzie z puszki na nadkolu (chyba pochłaniacz oparów paliwa, ale nie jestem pewny) do kolektora, oraz wyjście z odmy, które puściłem "na świerze powietrze"(po założeniu małego filterka). A jeśli chodzi o wykresy z hamowni, to nic na razie nie mogę powiedzieć na ten temat, bo nie hamowałem jeszcze swojego auta. Elastyczność wzrosła i to bardzo odczuwalnie. Wczoraj porównywałem z M50 zwykłym i na Vanosie i była duża różnica na moją korzyść. Dzisiaj porównam jeszcze z seryjną M52 (oczywiście 320i). Przy 328i zachowanie silnika może być inne, ponieważ fabryczny kolektor ma dużą przepustowość, a w 2,0 ma mniejszcze kanały. Kolektor założyłem z 325 M50.