Semtex93

Z tego co wiem, to dokładane w ASO, brakujące podparcie lędźwiowe u pasażera, przychodzi razem z regulacją szerokości boczków. Pewnie to jeden silnik. Jednocześnie, jeżeli nie ma się u pasażera tych dodatkowych funkcjonalności, a teraz żadne nowe G20 oprócz M3 (ale to G80) tego nie ma, to różni się na niekorzyść wyprofilowanie fotela pasażera. W skrócie, tej poduszki pod lędźwia tam w ogóle nie ma. Czyli nie tylko brak regulacji, ale w ogóle całego wypełnienia. Generalnie to jest komedia jak to teraz czytam. W autach za 250-350 k ciężko uwierzyć. Najlepsze, że BMW to sprytnie ukrywa pisząc w konfiguratorze, że za 700 zł kupujemy lędźwie przód, a nie lędźwie kierowcy.

Witajcie, jestem tu nowy, ale sledze watek od dluzszego czasu. Dopiero teraz przyszedl czas na zamowienie M340i G20. Generalnie prawie juz bylem dogadany z handlowcem, ale poprosilem jeszcze o podeslanie rzekomo promocyjnej oferty BMW FS / BMW CL i jak sobie zaczalem to liczyc, to od tego momentu domyslam sie skad znalazl sie dla mnie rabat 18,3 % na to auto. Przy BMW FS to promocyjne finansowanie wychodzi mi sporo ponad 105 %. Przy BMW CL ponad 107,5 % i to tylko dlatego, ze poprosilem o doslanie oferty ze zmienna stopa procentowa (WIBOR obecnie bardzo niski). Ze stala stopa procentowa BMW CL wyliczyli mi na prawie 110 %... W takiej sytuacji wysoki rabat traci sens. Szczegoly: - Konfiguracja na niecale 345 k brutto - Wplata 0 % - 3 lata - Wykup w przypadku BMW CL = okolo 58 %, Wykup w przypadku BMW FS = 35 % Czy ktos z Was moglby potwierdzic moje przypuszczenia, ze od pewnego poziomu rabatu to "promocyjne" finansowanie BMW wcale nie jest juz promocyjne? Z gory dziekuje za opis Waszych przypadkow.