wolwohamon

Odkopię trochę ten temat :lol: Przez przypadek zrobiłem reset uczenia się skrzyni (kliknąłem nie to co trzeba), skrzynia zaczęła słabo zmieniac biegi bo jest zresetowana. Ile mniej więcej trwa przyuczanie się stylu jazdy? Już po 30km jest dużo lepiej ale do poziomu który był po wymianie oleju jest daleko (olej zmieniony według instrukcji zfa wraz z adaptacją - szczegółów dokładnie nie znam). Dobra, przekopałem wątek i mam coś takiego, adaptacje skasowałem bimmer toolem. Ad2. ZF nigdy nie zaleca kasować danych adaptacyjnych po wymianie oleju. Robi się to tylko w przypadku kompleksowego remontu przekładni. Jeżeli już ktoś wykasuje, skrzynia przez następne 1000 - 3000km powinna się sama "nauczyć" na nowo ustawień vs kierowca/właściciel. W tym czasie można zaobserwować np. przeciąganie biegów, lekkie szarpnięcia które w miarę z biegiem kilometrów powinny łagodnieć. Jeżeli tak się nie dzieje oznacza to problem w samej przekładni. Wtedy trzeba zgłosić się do ASO w celu weryfikacji problemu ////////// Więc jak ktoś skasuje adaptacje i skrzynia zaczyna szarpać to wystarczy zrobić adaptacje czyli przerzucić wszystkie biegi z minimalną ilością mocy i potem je zrzucić hamowaniem silnika. Po jakichś 500km skrzynia zacznie się układać i szarpanie zacznie znikać. Najlepiej to zrobić z komputerem tak jak ma być ale jak nie ma wyjścia to się robi na oko :lol:

Wymieniłem ten moduł na taki sam, elektronika działa ale wywala błędy o stabilizacji toru jazdy, kierownica nie wraca do punktu zero i nie odbijają kierunkowskazy. Trzeba jakąś kalibrację czylijnika kąta skrętu robić czy coś? /// Zrobiłem, po założeniu pająka trzeba ustawić go w pozycji zero metodą prób i błędów, jak źle jest ustawiony to nie da się skręcić kół na maksa, a sam pająk wydaje dźwięki naciąganej gumy. Ustawiłem go na zero, skasowałem błędy i wszystko chyba działa.

Ja też stawiam że pająk z wyższej wersji będzie działał, ważne żeby obsługiwał wyposażenie które jest. Ciekawe czy bez kodowania podejdzie. W pająku zerwała się taśma z zasilaniem, jakby to nie była ruchoma część to bym to lutowal ale w tej sytuacji byłoby to rozwiązanie na chwilę.

Można ten moduł podmienić na inny? Ten co jest u mnie jest praktycznie nie do kupienia, było kilka sztuka ale wszystkie sprzedane. Mój ma numer 9297782 - jest to praktycznie golas, jest tylko aktywny tempomat i multimedia. Inny moduł z obsługą tych funkcji zadziała? Jak nie to będę musiał jakoś to polutować i może chwilę wytrzyma.

Dodam że teraz nie działają żadne przyciski z kierownicy, w ogóle nie ma zasilania. W sobotę rozbiorę kierownicę i zobaczę co się dokładnie rozsypało. Samego pająka praktycznie nie da się dostać, znalazłem jeden na OtoMoto za 250 zł i kilka na eBayu za ponad 200 euro.

Od kilku dni mam dziwne strzelanie z okolic modułu kierownicy, jakby coś ocierało. Dzisiaj w czasie jazdy kierownica się zablokowała i wydobył się dźwięk pękającego plastiku. Zaraz potem wyskoczył błąd z tytułu. Są takie błędy + błąd łopatek. I filmik z dźwiękiem https://streamable.com/v31epe Podejrzewam że moduł kierownicy mógł się zatrzeć lub w jakiś sposób uszkodzić czy może jest tam coś jeszcze co mogło dać takie objawy? Jest to f11 z 2012 roku, kierownica z łopatkami.

Tak, zrobiłem update systemu do najnowszej wersji po pierwszych restartach, a potem zrobiłem aktualizacje map do najnowszych dostępnych wraz z ich aktywowaniem.

W sumie logiczne. Da się już w jakiś prosty sposób zmienić dysk w NBT czy pozostaje dołożenie jakiegoś android auto? Przez te restarty nie da się korzystać z żadnych opcji auta, działają tylko dźwięki czujników parkowania.

Tytuł brzmi głupio ale nie już nie wiem co robić. Jednostka centralna w mojej f11 wpada w pętlę restartów gdy wjadę do miasta, dokładnie jest to Aargau w Szwajcarii. Centralka zaczyna się restartować zawsze w tym samym miejscu, a przestaje gdy opuszczę miasto. Robi się to za każdym razem i nie jest to przypadek. Na początku myślałem że po prostu pada/przegrzewa się/dysk się kończy ale gdy pojadę w inną stronę to nic się nie dzieje, nawet po 1500km. Restart jednostki nic nie daje (przytrzymanie przycisku głośności). Jakieś pomysły?

Właśnie podłączyłem ten subwoofer aktywny z high level input z głośników w podsufitce i gra to bardzo cicho. Bass jest taki jak powinien ale mimo że gain jest na maksa to nie gra to głośniej niż subwoofery spod siedzeń. A powinno grać głośno bo to tylko kradnie sygnał i zasilanie idzie z zewnętrznego wzmacniacza. Czyżby na te małe głośniki w podsufitce leciał jakiś słabszy sygnał i trzeba się wpiąć w głośniki spod siedzeń? Ewentualnie na tamte głośniki idzie sygnał wysokotonowy i wzmacniacz źle go odbiera ///////EDIT///// więc jeśli ktoś chce podłączyć subwoofer aktywny do standardowego audio to musi się wpiąć w głośniki pod siedzeniami, tam idzie sygnał niskotonowy i subwoofer gra tak jak powinien. Głośniki w podsufitce dostają w takim razie sygnał wysokotonowy albo jaki bardzo słaby i subwoofer gra bardzo cicho.

Dzięki. Na szczęście pod tapicerką śmiało można pociągnąć kabel i nie będzie go widać. A zasilanie to oczywiście że z akumulatora, w końcu to BMW. W cytrynie nie miałem jak pociągnąć zasilania to dałem przez zapalniczkę w bagażniku z dodatkowym bezpiecznikiem. Mimo że prąd z zapalniczki bez problemu by wystarczył bez żadnych obaw o przepalenie instalacji.

Chce tylko sygnał do wzmacniacza, ma się uruchamiać razem z całym systemem audio. Mam aktywny subwoofer i po prostu chcę go podłączyć, wystarczy sygnał z głośników z podsufitki. Tylko nie mogę znaleźć schematu zasilania, jak poprowadzone są kable od nich. Takie coś mam, nawet z zapalniczki można zasilić. A robi ogromną różnicę jeśli chodzi o niskie tony https://i.imgur.com/wDRgD55.jpg

Wpięcie się pod głośnik pod fotelem pewnie wiąże się z wyjmowaniem tego fotela, prawda? Niestety przez najbliższe kilka miesięcy nie będę mógł nawet pomyśleć o tak ciężkim wyzwaniu dla moich pleców i dlatego przyszły mi na myśl głośniki w podsufitce.

W F11 ze standardowym audio da się jakoś w łatwy sposób wpiąć w tylne głośniki (w podsufitce) by złapać sygnał HIGH do wzmacniacza aktywnego? Robiłem takie coś w moim poprzednim aucie był dobry efekt (C5 x7 bez suba w bagażniku).

Problemem według mnie jest ewidentnie dysk. Kilka dni jeździłem z wyciągniętym dyskiem i zero restartów. Udało mi się dorwać inny dysk zrobiłem klona i przez kilka dni było ok później w ciągu krótkiej podróży do sklepu kilka restartów a teraz znowu jest ok. Nic z tego nie rozumiem. Mi się resetowała po podpięciu pendrive'a i jak łączyłem telefon po BT. Reset radia jest szybki i można dzięki niemu sprawdzić czy awaria jest poważniejsza.

Zrób reset radia. Włącz zapłon tak żeby navi odpaliła i przystrzymaj wciśnięty przycisk głośności aż navigacja się wyłączy. Zrobi twardy restart (nic nie usunie) i powinno działać za którymś razem. Sam się zbierałem na kupno nowej jednostki i przypadkiem znalazłem ten sposób na zagranicznym forum. Po trzecim restarcie przestało świrować i działa tak jak ma działać.

Jeśli auto jest z zachodu to na 90% olej był wymieniany tylko wtedy kiedy wyskoczył serwis w komputerze. U mnie w 525d olej był wymieniany co 30 tys km czyli w ciągu 8 lat olej był wymieniony 4 razy (140 tys km). W jednym wpisie w serwisówce jest nawet 35 tys km. I nawet nie chce myśleć ile było jeźdzone z olejem wymieszanym z ropą jak przy wypalaniu DPFu cofnęło ropę do silnika. Zaraz po kupnie miałem taką sytuację więc wcześniej też musiało się to wydarzyć.

Już przy ET30 felgę mam prawie równo z błotnikiem. Et40 z dystansem 10mm, felga 19" / 8".

Według BMW nie mam żadnego wyposażenia związanego z connectdrive. Przez jakiś czas nawet twierdzili że nie mam nawigacji professional :D Przez menu nawigacji nie mogę nic aktywować bo wyskakuje błąd że nie można zaaktualizawać usług. Aplikacje też nie działają, nawet telefonu nie wykrywa. W aplikacji BMW wywala mi że samochód jest już dodany i nie można go aktywować.

Walka z BMW o aktywację connect drive to jakaś parodia. Podaje im im listę wyposażenia w której jest jasno podane że jest cały zestaw do connect drive , a oni mi odpisują że auto zostało wyprodukowane w 2012 roku i nie mam na liście wymaganych modułów. W menu nawigacji są dostępne opcje connect drive, jest karta SIM, w aplikacji wyskakuje że auto już jest dodane do aplikacji i nie można dodać go ponownie.

Jednak lipa, dzisiaj wyskoczyło że mam podać kod i nie działa mi nawigacja. Po co pozwoliło aktualizować jak trzeba potem podać kod? ///Edit Ogarnąłem sobie licencję lifetime z pewnego zagranicznego forum.

Da się jakoś sprawdzić czy nawigacja ma wykupione dożywotnie aktualizację? Robię pierwszą aktualizacja nawigacji od kupna auta (2013) i mapy z 2021 idą bez podawania kodu.

Przy ET40 mogę dać dystans 10mm na przód i tył? Koła są bardzo schowane i średnio to wygląda. Opony raczej do wymiany, profil 35 głupio wygląda na 19".

Ja mieszkam w Szwajcarii i auto jest szwajcarskie. Czyli można nawet e-mailem poprosić o aktywację internetu? Bo właśnie przez telefon musiałbym jakoś po niemiecku się dogadać, a średnio mi to idzie. Aplikacje takie jak Spotify itp działają? Czy jest to sztuka dla sztuki i lepiej używać połączenia Bluetooth?

Witam, kupiłem f11 z nawigacją professional i wykupionym pakietem internet (lista na screenie). Próbowałem dodać auto do aplikacji i się okazało że wyłączyli Internet. Warto się bawić z infolinią żeby to włączyli i czy w ogóle dostęp zdalny przez aplikacjęjako tako działa?