Diav

Myślę, że porównujesz gruszki z jabłkami. To nie jest to samo. Transakcje zawierane na rynku deweloperskim są ściśle regulowane przez tzw. ustawę deweloperską a umowa jest zawierana w formie aktu notarialnego. Prawa i obowiązki ciążą zarówno na kupującym jak i sprzedającym (deweloperze), a do rozwiązania umowy może dojść w ścisłe określonych warunkach, co raczej rzadko ma miejsce. Zakup samochodu, niezależnie od kwoty, nie jest regulowany przez żadne przepisy poza tymi ogólnymi wynikającymi z kodeksu cywilnego, a co za tym idzie zakupowi samochodu nadal bliżej do kupna hot doga na stacji niż mieszkania.

Nie zazdroszczę sytuacji i chyba wszyscy oczekujący jesteśmy już tym zmęczeni, natomiast tupanie nogami nie sprawi nagle, że samochód się w cudowny sposób zmaterializuje przed salonem. Na tym sporze z salonem jedynym, kto będzie wygranym, to Twój prawnik. Co do walki o ekstra zniżkę to dodatkowy rabat naliczany od niczego, to dalej będzie nic.

Napisz co to za as i z którego salonu w Waw, ja osobiście mam swój typ i omijam ten salon szerokim łukiem jadąc Aleją Prymasa :D

Chyba że jeszcze istnieje opcja, że produkcja preLCI będzie szła równolegle z LCI przez pierwsze miesiące. Kto będzie chciał zmienić zamówienie i dopłacić to dostanie LCI a kto pozostanie przy starym zamówieniu dostanie obecną 3. Teoretycznie jest taka możliwość i naturalnie zostanie wygaszona produkcji obecnej wersji. Bo nie bardzo logiczne jest zbieranie zamówień na obecną wersję jak już ktoś pisał że praktycznie nie ma już na G20/21 alokacji na produkcję do czerwca/lipca. Nie wyobrażam sobie jak by to miało wyglądać i zakładam, że bmw również sobie tego nie wyobraża, bo takie przypadki raczej nie mają miejsca. Fabryka staje w lipcu/sierpniu na przerwę urlopową, następuje przezbrojenie maszyn/robotów i przystosowanie do produkcji nowego modelu, faza testów i rusza produkcja pełną parą. Od tego momentu nikt nie pamięta, jak wyglądał model przed liftingiem. Cały proces produkcyjny jest zaplanowany tak aby był jak najbardziej efektywny, tak aby z taśmy zjeżdżało jak najwięcej ukończonych samochodów, które będą mogły od razu jechać do klienta.

M340i G21 Aventurine Red na konkretnym doposażeniu. Zamówienie wrzesień 21. Status od dawna mam taki, ale co z tego? :-) Początkowo miałem 3-ci tydzień roku, potem 6-ty, a teraz mam też 10-ty. To niestety o niczym nie świadczy, bo ten termin sobie przesuwają. Dopiero status 150 to światełko w tunelu, bo to wygenerowanie VIN. Cierpliwości wszystkim i sobie życzę ;-) Auta ze statusami 111/112 bezproblemowo mogą spaść na 105, a nawet 047. Z kolei auta ze statusami 150-153 mogą czekać na doposażenie nawet 2 miesiące, z tego co czytałem. Światełko w tunelu pojawia się przy 155, choć to też nie oznacza, że auto trafi w ciągu 2 tygodni do odbiorcy - pod koniec 2021 (10 grudnia) BMW wysłało do dealerów informację, że wszystkie auta ze statusami 155-186 wyjadą z fabryki dopiero w styczniu. Także sytuacja nie jest w pełni klarowna na większości statusów - dopiero przy 193 (Kleszczów) i 196 (salon dealerski) auto jest na wyciągnięcie ręki :) Pzdr A i to nie oznacza pewności, bo przecież może spaść z lawety albo się okazać zardzewiałe od spodu jak w przypadku jednego kolegi z forum, tak więc jedno co jest pewne, to że nic nie jest pewne :lol:

Czekam tylko kiedy te znaczki pojawią się na aliexpress, a następnie na wielu zmęczonych żywotem E36 "w kupeji" :mrgreen:

Moja pierwsza konfiguracja robiona na dobre kilka miesięcy przed złożeniem zamówienia, też nie zawierała laserów, po prostu jak się patrzy pierwszy raz na kwotę prawie 10k za lasery to przeraża i człowiek myśli, że to bez sensu. Sam dość długo dojrzewałem do tej decyzji ale przełomem w podjęciu decyzji była przejażdżka kilkuset km wieczorem trasy autostrada/ekspresówka/krajówka i nieoświetlona kręta droga lokalna G20, które miało właśnie lasery. Sam laser włącza się dość rzadko ale ogromne wrażenie robią matrycowe adaptacyjne ledy, które aktywnie wycinają inne samochody, działało to świetnie w każdych warunkach. Znajomy w trakcie przejażdżki mówił, że widać co w lesie się dzieje :D

Spójności w Twojej wypowiedzi trochę nie widać :P Standardowe światła są dramatyczne w każdym wymiarze i nie ma co o tym dyskutować. Faktycznie trochę to nie spójne, lakier tak ale reflektory już nie, no ale nie to ładne co ładne, tylko to co się komu podoba więc nie krytykujmy autora wypowiedzi :) Ja wyszedłem z założenia, że lakier nie jeździ i wybrałem biały bez dopłaty, który dla mnie jest tak samo okej jak każdy inny. Za to dopłaciłem do laserów (różnica pomiędzy rozszerzonymi ledami a laserami to mniej więcej koszt lakieru metalik). Lasery to nie tylko laser, ale przede wszystkim matrycowe, adaptacyjne i skrętne reflektory LED, które aktywnie wycinają inne samochody przy włączonych światłach drogowych, widziałem jak to działa na żywo i nawet długo się nie zastanawiałem nad wyborem.

Drodzy koledzy myślę, że nie ma co się napnać. Są pewne problemy i tego nie da się przeskoczyć, szukanie na siłę odpowiedzi na pytanie "dlaczego ja, dlaczego tak długo, dlaczego nic nie wiadomo" może nie przynieść żadnej istotnej informacji, a jedynie złość i frustrację. Rozmawiałem wczoraj pierwszy raz, od momentu złożenia zamówienia, ze swoim handlowcem, a zamówienie składałem na początku września i przekazał mi, że najwcześniej produkcja będzie miała miejsce w kwietniu lub maju. Wynika to również z faktu zamówienia kilku elementów z tzw. restrykcji (adaptacyjny tempomat czy HK). To nie znaczy, że fabryka dopiero w kwietniu dostanie te części, ale kolejka oczekujących na auta z takim wyposażeniem jest tak długa. W sumie dla mnie to żaden problem, jedynie przez pół roku nie będę musiał płacić rat leasingowych.

Moje zamówienie z początku września, z restrykcji: Harman Kardon, aktywny tempomat, klapa z buta, lasery (nie mam pewności czy są nadal na restrykcjach?). Brak informacji na temat terminu produkcji, ale ja też nie dzwonię co tydzień jak zacietrzewieniec :) Termin wg. umowy na koniec lutego w co wątpię, ale to nie jest problem, mam czym jeździć a i nowe BMW pewnie się szybko znudzi. Na pewno nie mam zamiaru rezygnować z wyposażenia objętego restrykcjami, żeby przyspieszyć produkcję.

Podobnież rozszerzona gwarancja nie obejmuje właśnie reflektorów, ktoś może to potwierdzic?

To zależy od serii, każdy z dealerów ma taką tabelkę od centrali ile oni dokładają rabatu na dany model. Masz tam 3 grupy, osoba z ulicy, osoba posiadająca już historię bmw (z tego co wiem 1-2 pojazdy już wystarczą żeby się załapać), oraz flotowy. Ale są też serie na które nie ma znaczenia czy jesteś z ulicy czy flotowy, dodatek z centrali i tak wynosi 0% :D O ile dobrze pamiętam, na G20 za 2 kategorię jest +2% rabatu. Jak ktoś ma świeższe info to niech mnie poprawi. Takie same informacje o dodatkowych punktach procentowych posiadam - historia BMW +2%, grupa zawodowa +1%, było to aktualne jeszcze w Q3/Q4 2021. Przy czym odnośnie wybranych serii to tak jak są wersje z 0% wsparciem niezależnie od posiadanego statusu tak bywają też wersje ze wsparciem centrali, choć jak wiadomo ostatnio z tym wsparciem centrali jest słabo, wersje business edition zostały wycofane w Q4 2021 i nie wiadomo kiedy powrócą.

Co jednemu pasuje innemu może przeszkadzać. Dla mnie osobiście fotele sportowe BMW zarówno wersji G20 jak i G30 (te są nieco szersze) to wzór ergonomii, zakresu regulacji oraz odpowiedniego podparcia. Fakt, że fotele sportowe zwłaszcza w G20 dość mocno opinają ciało i dla osoby słusznej budowy, mogą się wydawać za wąskie czy wręcz niewygodnie. Tak jak napisał kolega, warto przetestować fotele w dłuższej trasie. Ostatnio miałem okazję jechać prawie 580 km za kierownicą Volvo XC60 z tzw. power seats, które mają również bardzo szeroki zakres regulacji i w trakcie jazd testowych wydawały się jedynymi z wygodniejszych foteli, niestety po około 2h jazdy zaczęły mnie boleć plecy i nawet poprawa podparcia lędźwiowego, nie poprawiała sytuacji. Fotele, tak samo jak i buty to kwestia bardzo indywidualna i ich wygoda w dużej mierze zależy od naszej budowy ciała jak również od wad postawy czy innej krzywizny kręgosłupa.

11,5% to i tak więcej niż bym się spodziewał na chwilę obecną, tak jak pisze Medicus na poziomy 20-23% z zeszłego roku raczej na chwilę obecną nie ma co liczyć. Natomiast dodatkowe punkty proc. można otrzymać za grupę zawodową (lekarz, inżynier, prawnik, ksiądz :D etc.), posiadanie innego samochodu BMW lub flotę kilku samochodów. Co do Leasingu to najlepiej indywidualnie podpytać, mnie osobiście najlepiej wychodzi mBank, niektórzy na forum pisali również o dobrych warunkach w PKO BP.

Rozumiem, że jeździsz głównie po mieście ale pocztaj na forum jak wiele osób żałuje, że nie dopłaciło za lasery, 5k przy konfiguracji za prawie 240k to raptem 2,1%. Te światła docenisz w ten jeden dzień w roku kiedy będziesz wracał wieczorem nieoświetloną drogą z wypadu w góry czy na mazury. Sam nie byłem przekonany co do laserów dopóki sam nie zobaczyłem jak te światła świecą i nie chodzi tylko o sam laser ale głównie o matrycowe ledy, które inteligentnie wycinają inne samochody jadące przed nami czy z naprzeciwka - zobaczyłem i sam dołożyłem do swojej konfiguracji. Tego nie mają ani podstawowe ani rozszerzone ledy. Oczywiście zwykłe ledy i te rozszerzone też swięcą świetnie w porównaniu z ledami innych producentów ale matrycowe lasery bmw to jest zupełnie inna liga.

Sam musisz sobie odpowiedzieć na czym Ci bardziej zależy, bo Ty będziesz użytkował ten samochód. Czytając to forum zauważyłem jak wiele osób ma po zakupie problem z niedoborem opcji - np. cały wątek o retroficie laserów, Apple carplay i nawigacji, adaptacyjnym tempomacie, lepszym nagłośnieniu etc. Tymczasem podniesienie mocy to chyba najtańsza i najszybsza modyfikacja, którą można zrobić po zakupie :)

Palą podobnie i dodatkowo w tym samym korku utrzymują prędkość i dynamikę na podobnym poziomie. Nie ma siły, na Wisłostradzie czy na Alejach między 16:00-17:00 98% samochodów utrzymuje tą samą prędkość i dynamikę więc w tym przypadku faktycznie 318i = 330i :D

Nie wydaje mi się żeby LCI coś w tej kwestii zmieniało jak nie ma części to lift tego nie zmieni. Chyba że chomikują części dla LCI :) Mogą też zmienić dostawców niektórych komponentów, nie opłaca się im tego robić dla modelu, który za pół roku przestanie być produkowany ale być może warto dla modelu po liftingu, który będzie produkowany przez około 3 kolejne lata.

Wolałbym odebrać LCI byle nie był wybrakowany, tak jak to co sie produkuje obecnie. Tak wiem że niektórym moje zdanie się nie podoba, ale to co się obecnie produkuje, to takie poor premium. Dla mnie silnik i właściwości jezdne to nie wszystko, zwłaszcza jeżeli samochód kosztuje ponad 200k. Ciekawe czy dilerzy będą rozważać / proponować klientom zmianę na LCI w wyniku braku możliwości wyprodukowania pełnowartościowego egzemplarza G20 przed LCI.

3690 brutto bez wpłaty własnej? hohoooo. Chciałbym. Władowałem wszystko co się dało do auta i po rabacie cena wychodzi 326 tys za m340i. Comfort lease dla takiej ceny wyszedł 3822 zł brutto (60 tys brutto wpłaty własnej + 60 miesięcy + wartość końcowa brutto = 119539 zł + przebieg roczny 15 tys km). Zwykły leasing z tą samą wpłatą wyjdzie więcej. Dodatkowo nie wiem jak oni to robią że całkowity koszt leasingu wychodzi zawsze 70-80 tys zł ponad cenę auta... Chyba nigdy się nie dogadam z nimi co do finansowania xD I jeszcze ten tekst "jak będzie decyzja to spróbujemy coś zrobić z ceną" - jak do cholery ma być decyzja skoro warunki finansowania wychodzą tragicznie xD I skąd ja wiem co on z ceną zrobi... darmowe dywaniki mi dorzuci pewnie? Świetna oferta, to wychodzi jak leasing 125% gdyby zdecydować się na wykup, lub jedyne 3,85 zł za kilometr nie uwzględniając kosztów ubezpieczenia, serwisu, opon etc. Uwzględniając jeszcze te koszty to jakieś 4,54 zł za kilometr choć dalej bez kosztów paliwa, po ich uwzględnieniu to nadal jedyne 4,99 zł za kilometr :)

Delikatnie mówiąc, to jest myślenie życzeniowe. Zauważ, że na rynku za 3-4 lata będzie mnóstwo podobnych / takich samych beemek które jednak będą miały te "ficzery" i ciekawe czy potencjalnego kupującego przekona argument w postaci "przecież to jest bmw, tego się nie kupuje dla ekranu dotykowego" czy raczej inny argument w formie "no wie Pan ja rozumiem, że inne z tego rocznika mają ekrany dotykowe ale wtedy były restrykcje... dobrze w takim razie opuszczę Panu 10k za ten ekran 2k za brak asystenta cofania i 3k za brak adaptacyjnego tempomatu".

Jeśli masz czym jeździć to czekasz na w miarę wymarzoną konfiguracje bez kompromisów, jak nie masz, to możesz jeździć komunikacją lub coś krótkofalowe wynająć. Nie musisz brać golasa. Zgadzam się z przedmówcą, jakie to premium kiedy masz ekran jak w Dacii? Jakie to premium, kiedy nie możesz skonfigurować samochodu pod siebie? BMW stosuje politykę przeciągania liny, bo są świadomi że ludzie i tak łykną ich produkty, a gadanie w stylu "BMW to przecież radość z jazdy, to silnik i właściwości jezdne a nie dotykowy ekran" tylko utwierdza włodarzy z Monachium, że ich polityka jest słuszna. W sytuacji kiedy inni producenci wstrzymują produkcję oni zastępują ekran dotykowy kartką papieru z napisem BMW. Decyzje klientów, którzy godzą się na takie "ersatz'e" tylko potęguję ten proceder, więc można stwierdzić że sami sobie jesteśmy winni, im więcej osób wygłodniałych i wyczekujących, które ulegną i zgodzą się na ustępstwa tym dłużej taki proceder obniżania jakości i serwowania badziewia będzie trwał.

Przypomnij proszę kiedy składałeś zamówienie i co z wyposażenia objętego restrykcjami wybrałeś do swojej konfiguracji?

To znaczy, że Twoje zamówienie wyprodukowało się przed wejściem restrykcji na ekran dotykowy, czy brak ekranu dotykowego to tylko przejściowy problem w produkcji, który wg. dilera do grudnia ma ustąpić?

Drodzy forumowicze, czy ktoś ma potwierdzone informacje, jakoby w ślad za brakiem dotyku na ekranie wyleciał asystent cofania oraz autonomiczne parkowanie?