M Luki

Czy aby skoda jest tańsza - bym dyskutował. Czasy taniej skody już się skończyły, oczywiście jest dużo lepsza. Ale też za tym poszła cena. Co kto lubi i czym jeździć. Mnie bardzo zastanawia jeżeli masz tak napięty budżet to dlaczego nie zamówisz auta z placu. Z jakimś dobrym rabatem i przyzwoitym wyposażeniem. Jestem w trakcie dopinania zakupu dwóch aut do swojej firmy. Prawdopodobnie skończy się właśnie G21 cena była atrakcyjna - znalazły się fajne auta i nawet w tym samym kolorze.

Jedna z ładniejszych ///M z ostatnich lat i te kolory - w końcu, Z pewnością przetestuje

Nawet nie wiedziałem że trzeba płacić za pakiet serwisowe - zawszę je dostawałem Nie spotkałem się jeszcze aby jakiś serwis robił problemy z dostawą swoich materiałów nie ważne czy to oryginalne czy innych dostawców

Dziwne pytanie ... W autach nie ma sensu ekonomicznego. Wszystko powyżej jakiegoś poziomu to czysta fanaberia. Nie pamiętam abym kiedyś wymieniał auto ze względu na problemy techniczne. Ja wymieniam tylko ze względu na przebieg - robię duże roczne przebiegi - do jakiegoś poziomu jestem w stanie dostać sensowne kwoty - to jest jedyny powód dla którego wymieniam i dla czystej przyjemności. I koszty i jeszcze raz koszty których zawszę mam za mało. A ty nie masz takich problemów dlatego pytanie z tych która dziewczynę wybrać. Odpowiedz jest zawsze taka sam - żadną szukaj nadal. Powyższe nie dotyczy YT - szóstka zostanie ze mną do emerytury. Ale F30 to jeszcze długo nie będzie YT.

1. Aż takiej różnicy nie ma, 2. To już kwestia co kto lubi - ja mam wszystko i używam 3. U nas dwoje przeszło od 1 coupe, do 2 coupe - teraz żona wozi je M2. Jak nie jest jakieś bardzo wyrośnięte powyżej 1,9 m to powinno się zmieścić. Kwestia czym je karmisz ;-) 4 M pakietowe są wystarczającą wygodne mam 1,87 i blisko 100 kg 5. Kolor strasznie szary - ale kto co lubi

Przecież każdy salon ma taki sam dostęp do aut z placu BMW. i nawet więcej w każdym salonie możesz kupić auto z placu innego salonu (tylko zaliczka - blokuje zakup). Już to kiedyś robiłem - było fajne auto, ale ludzie z którymi nie można było się dogadać. Kupiłem przez inny salon. Oczywiście będzie w ku.... danego salonu. W tym przypadku nawet jakiś klient chodził przy nim od tygodni

w każdym salonie ci taką zgodę wydadzą (wg tabeli opląt) bo to żadna łaska. A nawet jeżeli by ci blokowali to nie zgodne z prawem. nie można w taki sposób zmuszać klienta do zakupu ubezpieczenia.

Czy ten problem u Ciebie wystąpił? Wiesz może dokładnie co było powodem, czy to faktycznie zbyt wysoki stan, brak odpowietrzenie itp? To nie był żaden problem - normalny serwis dyferencjału na bieżącą wg przebiegu

Nie dodałeś jednej pozycji przed 4% - cztery procent to nie rabat. Nawet na G klasę można dostać większy - a to auto raczej jest szczególne. I zawszę MB nie chciał dawać na nią rabatów. Co do czasu się zgodzę - w niektórych konfiguracjach nawet rok

Restrykcje są jakoś od połowy lutego Od początku covi są rożnego rodzaje braki - i możliwość zamawiania danych elementów

W każdym poprzednim i aktualnym BMW - kwestia odpowiedniego serwisu. Ja mam sucho

Czy gorszę raczej inne. Mój wspólnik jest fanem gwiazdy więc co jakiś czas czy chce czy nie muszę być w temacie . MB dużo zależy od modelu. Chyba najgorzej dostać na G klase ale i tam można wychodzi swój rabat. Na popularne modele C,E nie ma większego problemu aby dostać przyzwoity rabat. Co do SUV nie będę się wypowiadał gdyż nie używamy

No ale o co Ci chodzi, przecież właśnie o tym jest ten wątek, o kompromisach coś za coś przy budżecie X. Ładujesz się z tekstem "nie rozumiem waszego analizowania każdego elementu wyposażenia to jest od du.... strony zajmowanie się zakupem" i dziwisz się, jaka jest reakcja. Widocznie to nie temat dla Ciebie, jest wiele innych do wyboru, tam na pewno się sprawdzisz :wink: Masz racje - nie zrozumiemy się nigdy - nie słuchasz - tylko udowodniasz, więc zawszę kończysz na ale ...

woltan - powtarzam jeszcze raz. NIE Nie ma coś takiego stać - nie stać - proszę wyrzucić takie pojęcie bo w PL języku ma jakieś nieładne podłoże. Nie stać jesteś gorszy itd. Mam budżet X i oczekiwania minimalne (np ma mieć cztery koła i siedzenia skórzane). To jest twój punkt wyjścia - nie wiem co by się działo nie zejdziesz poniżej tego progu - najwyżej nie kupisz. Następnie określasz punkt max full wyposażony. Oczywiście potem zaczynają się kompromisy dostałeś coś za coś - nie chciałem białego koloru - i jakim autem jeżdżę ... ku....a białym perłowym. Ale mam mocny silnik i praktycznie full. Na ile jesteś elastyczny na tyle jest łatwiej. Jeszcze jest czas - to bardzo ważny element. Jak nie najważniejszy. Czas kosztuje najwięcej - jest drogi ale też łatwy do pominięcia. Jeżeli zaczynasz od punktu wyjścia to skończysz nie z czterema kołami tylko z trzema - i bez siedzeń tylko będą drewniane ławeczki. A niektórzy z was jeszcze potrafią pozbyć się kołpaków z tych kół analizując z czego są zrobione przez kilka tygodni. Na końcu wszyscy zapłacą podobną cenę. Ktoś wyżej napisał że to kozaczenie. To albo ktoś czuje albo nie. Można się też tego nauczyć. Ale nie wszyscy mają wyczucie tak jak nie wszyscy potrafią kłaść płytki czy odbierać porody. Ja do swojego budowlańca od remontów nie rzucam tekstów że ale z ciebie kozaczek bo umiesz płytki położyć i chcesz tyle kasy - umie - taki jest jego fach. Ja nie potrafię więc płacze i płace - porodów też nie potrafię odbierać i wiele innych rzeczy. Dlatego napisałem że nie zrozumie bo to są banały na poziomie szkolenia z YT lub weekendowe szkolenia handlowca. A banały są najczęściej najtrudniejsze do zobaczenia bo każdy je widzi ale nie każdy je zobaczy. Są ludzie którzy mają pewne rzeczy w genach - np część kobiet. A są tacy którzy nigdy nie zobaczą rzeczy oczywistej. Kazus brzydki, średnio inteligentny - kolega ze szkoły mający najlepsze dziewczyny. Każdy zna takiego gościa. Zakup auta zajmuje mi max kilka kaw wypitych. Chyba że są czynniki zewnętrze - to odpuszczasz i jedziesz do domu. Wracasz jak się skończą. Kończę ten wątek - bo admin mnie zablokuje

MedicuS Nie chce prowadzić pustej dyskusji. Wszystko zostało dokładnie opisane co jeszcze chcesz. To są banały a że nie każdy to rozumie nie świadczy o tym że jest kimś złym czy gorszym jak to spłyciłeś - ale rożne osoby mają rożne podejście na rożne sprawy. Każdy idzie swoją drogą i niech tak zostanie

Po prostu szaraczku nie rozumiesz kozaka Lukiego. On umie rozmawiać. On umie negocjować. On to jest dopiero gość... kupuje m340i w cenie 318i i handlowiec pyta czy mu żony na weekend jeszcze nie pożyczyć :mrgreen: Nie ma jak spłaszczyć rozmowę do swojego poziomu A żony to nie własność. Każdy lubi wolność szczególnie jak mu jest źle ... kel00s - handel to nie matematyka - exelu tu nie wykorzystasz

MedicuS - i w tym jest problem

Odhaczając full wyposażenie prawdopodobnie stać Cię na to, i ile urwiesz tyle urwiesz i tak kupisz. Większość ma ograniczony budżet i musi wybierać i chciała by wybrać jak najlepiej, najrozsądniej, najpraktyczniej. Opinie użytkowników poszczególnych opcji są bardzo przydatne dla klientów którzy mają ograniczony portfel albo po prostu chcą wydać mniej. Stać, nie stać to rzecz względna i zawsze mnie śmieszy takie podchodzenie lub takie określenie. Interesuje cię cena X - jaki masz budżet ile chcesz w danym momencie wydać lub jaką chcesz płacić ratę leasingu. A nie ile kosztuje w konfiguratorze i czy dostałeś rabat czy nie. Nie kupił bym 340 za cenę z konfiguratora - nie jest warta tej ceny są fajniejsze auta. Ale za cenę zakupu to już inna sprawa - zupełnie inna sprawa - bo większości nie zapłaciłem za wyposażenie tylko za same auto. Bardzo często czy wybierzesz opcje opcje A czy tańszą B zapłacisz tyle samo. Tak samo nie ma sensu pasjonowanie się rabatami - w stylu dostałem rabatu X - super i co z tego wynika nic. Znając życie budżety mamy podobne - tylko inną mentalność procesu zakupu

Lepiej zawsze wybrać lepszy silnik i lepsze wyposażenie -z pędzić trochę więcej czasu na rozmowy wynegocjować lepsze rabaty niż brać auto słabo wyposażone. Czasami ostateczne różnice nie są duże. Odhaczam praktycznie full wyposażenie i zaczynam negocjacje. Dlatego nie rozumiem waszego analizowania każdego elementu wyposażenia to jest od du.... strony zajmowanie się zakupem

Opony i felgi możemy kupować dowolnie, ]nie muszą być z gwiazdka - homologacją nie ma to wpływu na gwarancję na auto. Alem muszą spełniać kryteria określone przez producenta. Gwiazdka-homologacja to w założeniu tylko ułatwienie dla kupującego aby szybko wiedział co się teoretycznie nadaje, ale niekoniecznie bo różne gwiazdki/homologacje są do różnych modeli roczników BMW i znowu wracamy do punktu wyjścia, że i tak opona ma spełniać dane kryteria dla danego modelu z danego rocznika. Serwisy ASO często wprowadzają w błąd klientów bo najlepiej wszystko robić i kupować u nich bo na tym zarabiają. Auta na gwarancji nawet nie trzeba serwisować w ASO i zgodnie z prawem, przepisami producent lub importer auta nie można nam za to zabrać gwarancji. Materiały eksploatacyjne i części zamienne mają być zgodne z wymaganiami producenta, ale nie muszą być przez niego sygnowane. Unijna dyrektywa GVO, czyli przepisy znoszące monopol serwisów autoryzowanych na obsługę gwarancyjną aut, obowiązuje w aktualnej formie od 2010 roku. Raz, może dwa usłyszałem że mogę stracić gwarancje - powiedziałem to następnym razem kupie inną markę. Temat się skończył. Rozumiem jak bym dokonał wymiany silnika - ale opony czy tym podobne. Co do serwisowania po za ASO - nawet po zakończeniu gwarancji serwisuje w ASO. Ceny w dobrych serwisach nie autoryzowanych są już na poziomie ASO - ale czasami korzystam po za ASO - nawet w czasie gwarancji. A historia w ASO ułatwia sprzedaż

Podziwiam was za tak szczegółowe analizowanie konfiguratora - ja może z 10-15 minut tym się bawiłem i zamówiłem po negocjacjach - mnie interesowała tylko cena końcowa

Ten pomarańczowy i zielony kolor nadwozia super

Nie - słychać różnice

Powiem krótko lasery/led adaptacyjne - warto - rewelacyjne. Oczywiście czasami się pogubią ale to sporadycznie. Najczęściej jak ktoś z przeciwka ma kiepskie lub kiepsko ustawione światła. Na PL drogach jest mnóstwo świecących elementów co nie ułatwia im roboty w Niemczech nie zdarzyło się aby ktoś "migał" Nie bardzo rozumiem co to znaczy jak ktoś dużo jeździ w nocy .... każdy wcześniej czy później będzie jechał.

Nie wiem jakie wy macie duże dzieci że musicie mieć tak duże auta. U mnie żona przy pierwszym dziecku miała dwójkę coupe, a przy drugim M2C. Czasami bierze moje auto - ale mówi że za duże.