M Luki
Zarejestrowani-
Postów
309 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez M Luki
-
Już dawno się wyleczyłem z głośnych wydechów w autach codziennych. O ile w aucie które używam od czasu do czasu to ma sen. Ale w m340 aucie codziennym nie. Jak już to wymienił bym cały wydech na taki z któryś z Polskich firm
-
„Nowa” BMW Ista - obd - kasowanie gwaranacji przez BMW
M Luki odpowiedział(a) na szybki_lopez temat w G20, G21, G80, G81
Pretensja do BMW że karze utratą gwarancji za ingerencje w ich oprogramowanie - to trochę dziwne. Trudno aby tak nie było. Uchodziło to bezkarnie i zrobiono z tego rożnego rodzaju biznesy to już inna kwestia. Start - Stop to nie jest błaha funkcja jak co niektórzy piszą. I z pewnością jest duża różnica między wymianą klocków - którą możemy zrobić po za ASO - jeżeli stosuje odpowiednie standard, a ingerencją w oprogramowanie. -
Jak jeżdżę autem - nie używam walizek lotniczych tylko miękkie torby, są bardziej praktyczne. W bagażniku zmieszczą się spokojnie trzy duże The North Face Base Camp Duffel XL i jeszcze zostaje trochę miejsca
-
Szybkie pytania, szybkie odpowiedzi BMW 3 G20/21
M Luki odpowiedział(a) na dzbpl temat w G20, G21, G80, G81
tragedia - swego czasu na Wisłostradzie zginęła podobnie cała rodzina - nie rozumiem twojego sarkazmu -
Serwis łaski nie robi że robi na twoich materiałów - nie zależnie jakie części. Oleje, tarcze, klocki i wiele innych części - korzystałem z tej opcji od X lat
-
masz rację ale jak pracownik czegoś nie wie to pyta wyżej, a potem jeszcze wyżej. Najgorzej jak nikt nic nie wie od samego dołu do samej góry... Najgorzej jest jak klient idzie z jednym, drugim, trzecim pracownikiem i każdemu pokazuje ten sam problem, a na koniec słyszy, że tak ma być. Kiedy tymczasem w ŻADNYM innym samochodzie to nie występuje i tym samym nikt z serwisu nie jest zainteresowany pomocą. Więc błagam nie traćmy czasu na bronienie niekompetentnych ludzi i serwisów. Gardzę takim podejściem i mam nadzieję, że wcześniej czy później zostanie to wyplenione. Jak gardzisz to nie bardzo rozumiem zdziwienia podejścia do ciebie. Stara zasada jak podchodzisz do ludzi tak podchodzą do ciebie. I tyle w temacie.
-
Byrka20 - jesteś wielki w podejściu do życia. Ja się cieszę że wszystkie ASO nie są takie same. Od kreski do kreski. Inaczej życie było by nudne
-
Proponuje rower - sam często jeżdżę latem jednośladem - motocyklem. Wszystko inne jest bez sensu po mieście. Szczególnie przy dzisiejszych cenach paliwa. Rower, jednoślad, ewentualnie transport zbiorowy. Jak i tak stoisz w korkach
-
Dla ciebie taczka dla innego przyjemna jazda. Moja kobieta tak jeździ od kilku lat. Cały rok zima, lato, wiosna, jesień. Jak dzieciaki były mniejsze to dwa foteliki były wpięte. Jak sprzedawałem M2 to spytałem się może kupisz sobie jakiego SUV. Odpowiedz była stanowcza kupuje M2C. M2 zrobiła ponad 130 tys km. Jazda po Warszawie ale też robiła co kilka dni trasę Warszawa - Katowice - Poznań. A wiadomo jak wygląda Warszawa - Katowice przez ostatnie lata. Przez jakiś czas to było jedyne nasze auto. Narty w Alpach też dawało radę. A jest akurat maniakiem nart więc nie był to pojedynczy wyjazd. Jak ci się podoba to kupuj i nie pytaj się innych. Inaczej wszyscy by jeździli nudnymi suv czy kombi. Szkoda życia na nudne auta Jak kupowałem Gulie QV też miała urywać jaja, i nie nadawać się do codziennej jazdy. Naoglądałem się rożnego rodzaju testów. Dzisiaj bardzo często tym autem jędze na co dzień. I cieszę się z jazdy, A tu nie ma xD
-
a skąd ma człowiek wiedzieć do którego serwisu ma jechać z daną usterką żeby dobrze zdiagnozowali i naprawili? w każdym aso powinien być taki sam standard naprawy, są ustalone procedury itd. skoro fus nie umiał zdiagnozować problemu tzn że mają tam słabych i niedouczonych ludzi...albo celowo chcieli kogoś spławić... nie każdy ma czas i ochotę na wycieczki do wszystkich aso i sondowanie gdzie zrobią coś dobrze a gdzie źle.... niektórzy mają np jedno aso w promieniu 100 km i też mają jeździć i szukać innych? Osobiście byłem kilka razy u fusa i żadnych problemów nie było, każdy przypadek trzeba by chyba rozpatrywać indywidualnie...założę się też, że znajdą się tacy co byli niezadowoleni w serwisie, do którego ty jeździsz i chwalisz.... Już tak jest jak z dentystą, czy ginekologiem. Jednego w kur... jedno a innego to cieszy. Ja unikam akurat inchcape, czy Bawarię bo zawszę jest tam problem. Podobnie mam z trzema Niemieckimi serwisami ASO do których nigdy w życiu nie wrócę. Dlatego tam też nie jeżdżę a miałem centrale firmy za płotem z jednym z przypadków. Wszędzie pracują tylko ludzie kwestia z kim ci jest po drodze. Ja spojone mogę napisać że w moim przypadku było zupełnie odwrotnie tylko fus i sikora dał radę. W inchcape nie byli w stanie naprawić, a w Bawarii polegli na ustalaniu terminów naprawa. Serwsów BMW jest tyle że każdy może wybrać swój. I pewnością każdy jest zupełnie inny - co akurat jest dobrze. W innych marakach jest podobnie. Popytaj się ludzi co mają Porsche - rożnicę między Porsche Warszawa a Katowice. Jak dużo ludzi przyjeżdża z Katowic do Warszawy na przeglądy. A tam jest przecież taki ładny duży salon. I co z tego - znam ludzi którzy tak jedzą od kilku lat
-
Moja żona przez kilka lat jeździła M2, potem M2C na co dzień. Cały rok. Dwoje dzieci - foteliki. Zawszę mówiła że to najlepsze auto dla matki. Ja też przez kilka lat jeździłem poprzednią M3. Jak ktoś lubi to mu nic nie przeszkadza. Dzisiejsza M3 xD w codziennym użytkowaniu niczym się nie rożni od innych aut. Jeździłem ją przez tydzień. Spalanie niczym się nie różniło od mojej roboczej M340, to samo z komfortem itd. Jak jeździsz spokojnie niczym się to auto nie rożni
-
200zł netto za analizę wniosku i wydanie zgody , bez wypełnienia specjalnego wniosku z konkretnymi wymogami ubezpieczenia , nie ma mowy na zgodę BMW leasing. No i trzeba pamiętać że składka roczna musi być opłacona jednorazowo , gdzie przy dealerskim nie musi . W skrócie jest lista głównych TU od cała procedura, jak w każdej firmie leasingowej
-
Ja natomiast nie mogę wyjść ze zdumienia, że poświęciłeś swój czas i energię na napisanie 1/3 strony a4 wypocin, krytykując moje wypociny :mad2: :duh: Jeśli chcesz wiedzieć po co to pisałem, to po to by: a. podzielić się z innymi problemem jaki mi się pojawił b. podzielić się odczuciem jak pracuje serwis - a nota bene w innym ASO usterka została zdiagnozowana i już jest naprawiona - więc dalej mam uważać, że Fus dobrze się spisał? No chyba nie... To, że Twój kolega tam pracuje i masz wchody, super. Ja nie mam... To co mnie jednak intryguje, to powód, po co tu w ogóle jesteś? Trochę chyba polska frustracja z Ciebie wychodzi :cool2: Nikt z moich znajomych nie pracuje w serwisie BMW. Nie bardzo wiem co sugerujesz. Co do frustracji to raczej była u ciebie. Mi też się zdarzyło że jeden serwis nie zdiagnozował - a drugi odnalazł usterkę. Tylko ludzie tam pracują różnice wynikają wielu przyczyn. Dlatego korzystam z dwóch serwisów (wynika to też z bliskości). Jak widzę że coś mi nie pasuje w danym przypadku jadę do drugiego. Nadal mam wrażenie że większość twojego żalu dotyczy twojego dogadania się osobami z obsługi serwisu - lub raczej niedogadania. Bo do teraz nie wiem co tam się zepsuło. Jakaś taśma która była przyczyną luzów czyli co ..... Jedynie wiemy że ci w jednym serwisie nie znaleźli usterki, a w drugim tak. Czyli musiałeś jechać do drugiego serwisu. Ok zdarza się. Może w drugim serwisie mieli już podobną sytuacja, może sprawdzili inny element widząc (historie czynności z pierwszego). Może usterka była bardziej widoczna. Mnie bardziej irytuje jak już to raczej twoje podejście. Ps nie bardzo też rozumiem w opisie - fragmentu - mistrz serwisu. Chyba jak już to doradca serwisowy. A wycieczki do mojej osoby to sobie zachowaj dla siebie. Bo mi nie chce się jeszcze zniżać do twojego poziomu.
-
Szukajcie - bo nawet w tych samych TU są rożne kwoty.
-
Dla wielu ludzi łatwiej zamieścić posta niż spytać się w serwisie. To kolejny z tych postów. Nie takie rzeczy montowało mi ASO
-
Mam jeszcze kilka przygód w Gdańsku i Berlinie czy w Frankfurt nad Menem (BMW Niederlassung Frankfurt - tam jest mój top doradca który mi zgubił moje auta służbowe na tydzień - wysłał do innego miasta i zapomniał gdzie jest - a miał to być prosty serwis olejowy).
-
W G20 jest on chyba nie dostępny. Jeździłem 7 z tym kluczykiem 100 razy bym się zastanowił nad jego dodaniem. Jest duży i ciężki - niepraktyczny w użytkowaniu. Do tego trzeba go ładować - trzeba o tym pamiętać
-
Nie mam takiej wiedzy, może ktoś z forum podzieli się taka wiedzą. Pewnie będzie to ustalane na przestrzeni lat, i ilości zakupionych samochodów. Jest to ustalane indywidualnie i w cale nie trzeba mieć dużej floty
-
Kolejny przykład jak klient A nie potrafi się dogadać z pracownikiem B. Z BMW FUS korzystam na zmianę z BMW Sikora tak dobrą dekadę jak nie dłużej. Nigdy nie miałem problemów. Od czasu do czasu trafią się jakiś pojedyncze jednostki z którymi nie mogę się dogadać. Ale najczęściej omijam je aby nie tracić energii i czasu w życiu. Mam swojego doradce od jakiegoś czasu. Nie oddaje auta do serwisu jak jest na urlopie - chyba że pilna była by naprawa. Ile razy załatwiałem rożne problemy przez SMS - jak nie miałem czasu nawet podjechać - wysyłam pracownika. I nie było żadnych problemów. Jak czytam takie wypociny jak autora wątku Byrka20 to zawszę mnie zastanawia skąd się biorą tacy ludzie. Przecież tyle jest serwisów BMW można sobie wybrać jaki się chce. Jaki jest sens pisania takich postów. Jeden lubi ten, drugi jeszcze inne. Jednemu jest blisko i to już wystarczy. Każdy ma swój ulubiony serwis. Mógłbym napisać kilka historii jakie miałem przez kilka podejść do Inchcape czy innych serwów. A już po służbowym Audi to musiał bym całego bloga pisać - na temat ludzi tam pracujących (nóżkami wybrałem następnym razem). Mi jest szkoda czasu i życia na takie wypociny co autor wątku. Aż strach pomyśleć co by się stało jak by mu zimną kawę podali ...
-
Nieopłacalne - auto mimo wszystko straci na wartości. A sama zmiana silnika to nie wszystko. Taniej jest sprzedać i kupić inne
-
Księgowy to nie doradca podatkowy, pamiętaj że za rozliczenia zawsze odpowiedzialność ponosi kierownik jednostki :) Księgowy również, szczególnie biegły rewident. Nie zależnie czy jest podmiotem zewnętrznym
-
Zapomniało się co to inflacja. Leasingi kredyty inwestycyjnie wszystko to idzie w górę. Ja już w tym roku 7 raz podwyższałem ceny. I z pewnością podniosę jeszcze nie raz przy takich wzrostach kosztów.
-
Miesiąc temu zamawiałem do firmy serie 3 dla pracownika jak zawsze dostałem rabaty. U mnie się dużo nie zmieniło
-
True, nie doczytałem. Ja też w 2021 dostałem rabat na BRI. Mały bo mały ale był. Współpracowałem z 3 salonami i wszyscy zgodnie twierdzą, że nie ma rabatów na pakiety gwarancyjno-serwisowe. Jeśli ktoś tak twierdzi to porostu zmniejsza wartość faktycznego rabatu na samochód. Często ludzie nie umieją liczyć i sugerują się kartką od sprzedawcy, że pakiety są w ogólnym rozliczeniu, a nie biorą kalkulatora, że rabat jest tylko na auto. Wszystko podlega negocjacji - że tobie się nie udaje to nie znaczy że inni mają z tym problem. Prowadzę biznes od ponad 20 lat - jakoś liczyć się nauczyłem a i z wykształcenie mam kierunkowe.